Modelarstwo z pasją

Na drugim forum zadałem poniższe pytanie ale na razie zero odpowiedzi, może tutaj ktoś będzie wiedział o co chodzi?
Mam pytanie do specjalistów od modeli lotniczych z Hasegawy. Czym różnią się modele oznaczone numerami tylko cyfrowymi od literowo-cyfrowych. Z doświadczenia w skali 1/72 wiem, że te z samymi cyframi(przeważnie 5-cio cyfrowe) były "starymi" modelami, miały przeważnie wypukłe linie podziałowe, słabe kalki i beznadziejne wnętrze(np. Mirage F-1 i Ki-43). Te literowo-cyfrowe np. AP-8 czy coś tam były już nowszymi wypustami(miałem P-51D, parę Bf-ek, Zer, D-520 itp).
Ale niedawno przerzuciłem się na 1/48 i już nie wszystko jest takie jasne. Mam np. Typhoona Mk.I - JT-59 i B5N2 nr 09631 i oba są że tak powiem "nowe".
A jak poznać np. szwedzkiego Drakena, jest model PT-41 i 09905. Który jest jaki?
Tak najbardziej chodzi mi o Bf-109E!
Może ktoś zna klucz do rozszyfrowania tego kodu?

Witaj.
Jeżeli chodzi o Bf 109E to, niezależnie od numeru katalogowego, ramki są te same. Pewnie było tak, że w pewnym momencie zmienili oznaczenia zestawów a że 109 klepią już dość długo to w tej chwili są dostępne z jednym i drugim rodzajem numeru.

Z numerami Hasegawy jest mniej więcej tak:
- J i liczba - stare wypraski,
- JT i liczba - nowe wypraski, wydanie "podstawowe" modelu, z kilkoma raczej "standardowymi". oklepanymi malowaniami,
- pięciocyfrowa liczba (bez liter) - nowe wypraski, wydanie "limitowane" z kalkami do bardziej oryginalnych malowań, ewentualnie drobnymi dodatkami, na przykład z żywicy; zwykle wydawane tylko raz.

Jarek

Pawel Burchard napisał(a):

kogel_model napisał(a):Tak najbardziej chodzi mi o Bf-109E!

http://www.amarc.dk/index.php?option=co ... &Itemid=28

Uff. Już myślałem, że gafę strzeliłem. Widać wyraźnie, że np. # 09108 jest oznaczony dwoma numerami - również jako JT8

Super!
Panowie, wielkie dzięki za tak szybką odpowiedź. Wielki szacun za znawstwo tematu.

posejdon napisał(a):

Pawel Burchard napisał(a):

kogel_model napisał(a):Tak najbardziej chodzi mi o Bf-109E!

http://www.amarc.dk/index.php?option=co ... &Itemid=28

Uff. Już myślałem, że gafę strzeliłem. Widać wyraźnie, że np. # 09108 jest oznaczony dwoma numerami - również jako JT8

Hej
Jest tak jak pisze Jarek Gurgul
Ze swojej strony dodam, że modele standardowe, czyli te o oznaczeniu literowo-cyfrowym mają również na pudełku normalny numer pięcio cyfrowy: trzy pierwsze cyfry oznaczają serię (np.: JT), a dwie kolejne model.
Krótkie numery są dla klientów, żeby łatwiej zapamiętali
Długie są dla sprzedawców, "coby" im baza danych bałaganu nie robiła.
Komputery nie są inteligentne i ustawiają kolejność wg. schematu matematycznego, np:
JT1 -> JT10 -> JT11 ->... -> JT2 -> JT20 -> JT21 itd...
Więc dla nich są odpowiednio inne numery: 09101, 09102 itd

Z tymi starymi i nowymi wypraskami, to Hase leci sobie w kulki
Trzeba uważać na Phantomy z serii PT, a także na wiele modeli w 72, szczególnie z tych wyższych (czytaj: droższych) serii.
Tu trafiają się zarówno fajne modeliki jak i prawdziwe knoty (np: wypukły i mydlany A-6E i świetny EA-6B)

Nie do końca: w serii oznaczanej 5 cyframi były/są zarówno nowe jak i stare formy. To wydania limitowane, różniące się kalkami, ale też nieraz były wydawane z częściami żywicznymi czy metalowymi jako inne wersje.
Obecnie Hasegawa w zasadzie już od robienia dodatków żywicznych odeszła.
pozdrawiam

Z Phantom'ami sprawa prosta - wersje C/D - wypukłe, cała reszta wklęsła.

Frosty napisał(a):Z Phantom'ami sprawa prosta - wersje C/D - wypukłe, cała reszta wklęsła.

Dobrze wiedzieć
Mam dopiero trzy Duszki