[In Box] Seamew 1:72 Sword
Prężnie działająca czeska firma zaczyna kompletnie odświeżać swoje stare modele.
Zapewne wielu ucieszą CAŁKIEM NOWE wypraski nieco pechowego samolotu Seamew, zarówno w wersji pływakowej, jak i lądowej.
W okraszonym bardzo ładnym BoxArtem pudełku:

znajdziemy dwie ramki z szarego polistyrenu:

jedną z elementami przeźroczystymi oraz siedem części z żywicy:

Skromny arkusik kalkomanii made by Techmod:

Kolorowe sylwetki modelu znajdziemy na tylnej części pudełka:

Części wtryskowe są bardzo dokładne, linie podziałowe wgłębne, delikatne ale wyraźne. Skromne detale żywiczne nadrabiają precyzją. Są bardzo przemyślane, tj. zrobiono to, co jest na prawdę potrzebne
Części przeźroczyste cieniutkie i z niewielkimi refleksami.
W obydwu modelach znajdziemy ten sam zestaw części. Różnice to kalkomanie i instrukcja.
Boxart kołowej wersji:

I malowanki:

Oraz bogatszy arkusz kalek

Ja mam nadzieję, że Pan Milan odświeży również swoje stare czteryósemki
Zapewne wielu ucieszą CAŁKIEM NOWE wypraski nieco pechowego samolotu Seamew, zarówno w wersji pływakowej, jak i lądowej.
W okraszonym bardzo ładnym BoxArtem pudełku:

znajdziemy dwie ramki z szarego polistyrenu:

jedną z elementami przeźroczystymi oraz siedem części z żywicy:
Skromny arkusik kalkomanii made by Techmod:
Kolorowe sylwetki modelu znajdziemy na tylnej części pudełka:

Części wtryskowe są bardzo dokładne, linie podziałowe wgłębne, delikatne ale wyraźne. Skromne detale żywiczne nadrabiają precyzją. Są bardzo przemyślane, tj. zrobiono to, co jest na prawdę potrzebne
Części przeźroczyste cieniutkie i z niewielkimi refleksami.
W obydwu modelach znajdziemy ten sam zestaw części. Różnice to kalkomanie i instrukcja.
Boxart kołowej wersji:

I malowanki:

Oraz bogatszy arkusz kalek
Ja mam nadzieję, że Pan Milan odświeży również swoje stare czteryósemki

