Strona 1 z 1

P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 14:24
przez Kuba P.
Panowie, jaki zestaw najlepiej kupić chcąc budować późną wersję Lightninga? Interesuje mnie P-38 w NMF, najchętniej J/L choć się nie upieram.
Zależy mi na dokładności i możliwości dołożenia sobie jakichś poprawiaczy, kokpit, wnęki podwozia itp.
Wiem, że jest Academy i Hasegawa i chyba każdy z tych zestawów ma jakieś swoje bolączki.
Ceny pod uwagę nie biorę, tylko te kryteria które wymieniłem.
Co byście mi polecili?

Dzięki

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 14:48
przez Muśtax
Witam,
ja obstawiał bym Hasegawe, choć na żywca jej nie widziałem, nie wiem czy czytałeś tę recenzje jak nie to podrzucam, może coś rozjaśni w sprawie.
http://www.plastikowe.pl/recenzje/48-p- ... gawa-09101

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 15:09
przez Kuba P.
No właśnie tak się też skłaniam w stronę Hasegawy + airesowy kokpit. Chciałbym jednak jeszcze zapytać kogoś, kto robił ten czy podobny zestaw - jak się ogólnie całość składa. Hasegawa ma w zwyczaju dość dziwnie pociąć model i potem nawet przy prostym klejeniu można cholery dostać. Tu jest dwukadłubowiec więc dodatkowo może być miazga z symetrią.

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 18:09
przez Wojciech Perkowski
Sklejałem wczesnego P-38 Academy; późny Hasegawy mam w pudełku. Z uwagi na mocno opuchnięty nochal Academy nie ma moim zdaniem alternatywy dla Hase (opuchlizna - gdy się ma jej świadomość - wyraźnie widoczna w porównaniu ze zdjęciami "reala" i modelem Hase). Krawędzie usterzenia Academy również jakby opuchnięte. Wizualnie Hase lepsza. Wczesna Hase ma coś nie tak z wiatrochronem - nie pamiętam co. Hase podobno trudniejsza w uzyskaniu prawidłowej symetrii kadłubów, ale myślę, że dasz radę.
Aha - ponadto nos Academy fatalnie spasowany, a oponki gumowe i nieładne.

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 18:56
przez Kuba P.
Dziękuję Wojtek. Czyli ostatecznie szukam P-38 J Hasegawy.
Może ktoś akurat ma na zbyciu jednego?

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 20:04
przez Krzycho 88
Jeszcze jest Italeri, ale co to jest?

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 20:25
przez Wojciech Perkowski
Italeri to przepak nieładnego Minicraftu - kiepska kopia Academy.

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 20:47
przez Darek Trzeciak
Wojciech Perkowski napisał(a): Wizualnie Hase lepsza. Wczesna Hase ma coś nie tak z wiatrochronem - nie pamiętam co. Hase podobno trudniejsza w uzyskaniu prawidłowej symetrii kadłubów, ale myślę, że dasz radę.

Kuba, bierz Hasegawę jest zdecydowanie lepsza. Aftermarketów do P-38 jest całkiem sporo. Lightningi wczesnych serii wersji "Dżej" miały inny wiatrochron (jak w wersji G/H) . Z komorami podwozia głównego trzeba się troszkę pogimnastykować. Z symetrią kadłubów nie miałem kłopotów.

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 23:54
przez CzarekB
Kuba, spieszy Ci się z tym ?
Tak się pytam bo doszły mnie ostatnio słuchy o nowym modelu P-38 szykowanym przez dość renomowana firmę.
Oczywiście 1/48.
Tylko tyle mogę powiedzieć bo tylko tyle wiem. Słyszałem nazwę firmy ale nie chce siać plotek wiec proszę traktujcie to jako.... no właśnie, plotkę.
No ale z tego samego źródła słyszałem o kilku innych modelach które się ukazały.
Co niczego oczywiście nie oznacza, o wiele więcej plotek się nie sprawdziło.
Tak tylko wspomniałem, może warto by do lata poczekać ? To co jest będzie dalej, jak się pojawi coś nowego to wygrasz.
Czarek.

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: wtorek, 10 stycznia 2012, 00:17
przez Jacek Bzunek
CzarekB napisał(a):Tak się pytam bo doszły mnie ostatnio słuchy o nowym modelu P-38 szykowanym przez dość renomowana firmę.
Oczywiście 1/48.
Tylko tyle mogę powiedzieć bo tylko tyle wiem. Słyszałem nazwę firmy ale nie chce siać plotek wiec proszę traktujcie to jako.... no właśnie, plotkę.

Czy ta firma specjalizuje w samolotach z dwoma belkami?

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: wtorek, 10 stycznia 2012, 00:25
przez Kuba P.
Ciekawa wiadomość.
Mi się absolutnie nie spieszy. Z pomysłem kupienia P-38 chodzę już kilka lat i czy go sobie sprawię teraz czy za pół roku zupełnie nic nie zmieni. Mam co robić i tak. Jak się trafi Lightning wcześniej to pewnie kupię. Jak nie trafi, to zobaczę co się będzie działo.
Jeśli rzeczywiście ktoś wyda nowy, świeży model niedługo to bardzo fajnie :)

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: wtorek, 10 stycznia 2012, 07:58
przez Wojciech Perkowski
Jacek Bzunek napisał(a):....Czy ta firma specjalizuje w samolotach z dwoma belkami?


Oby nie ci partacze ;o) .

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: wtorek, 10 stycznia 2012, 18:13
przez Ostach
Robiłem Academy, wersję F. Zaletą jest to, że skrzydła są w jednym kawałku. Ale dla Ciebie Kuba to będzie bez rżónicy czy w kawałku czy osobno jak w hase. W academy bieda w komorach podwozia, dziób trzeba było piłować. Tak jest w F, pewnie w J podobnie. Szpachli trzeba było uzyć, podpiłować, podciąć. A no i oszklenie kiepawe, nie składa się w ładną bryłę. Trzeba by to dokładniej przemysleć, ja mam dziury. I kalki miałem typowe dla tych starszych Academy, po 5 minut trzeba było moczyć żeby odeszła a cienka i delikatna była. Teraz ja bym brał na pewno Hasegawę.

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: poniedziałek, 16 stycznia 2012, 21:07
przez mr.jaro
Kuba P. napisał(a):Chciałbym jednak jeszcze zapytać kogoś, kto robił ten czy podobny zestaw - jak się ogólnie całość składa. Hasegawa ma w zwyczaju dość dziwnie pociąć model i potem nawet przy prostym klejeniu można cholery dostać. Tu jest dwukadłubowiec więc dodatkowo może być miazga z symetrią.

Bierz Hasegawe - zestaw jest zdecydowanie bardziej filigranowy. Fakt, P-38 Hasegawy tez jest dziwnie pociety, ale miazgi nie bedzie, jesli zachowasz jeden warunek. Przyczyna utraty symetrii w modelu Hasegawy sa tylne czesci wnek podwozia glownego. Belki silnikowe sa w tym miejscu dosyc waskie, wiec oba elementy trzeba porzadnie oszlifowac. Jak to zrobisz starannie, by pasowaly bez koniecznosci wciskania, dociskania, przytrzymywania i co tam jeszcze, model pieknie zachowa symetrie i obedzie sie bez sensacji.

Re: P-38 w skali 1:48 - który zestaw?

PostNapisane: wtorek, 3 lipca 2012, 02:10
przez Komandor
Wojciech Perkowski napisał(a):Sklejałem wczesnego P-38 Academy; późny Hasegawy mam w pudełku. Z uwagi na mocno opuchnięty nochal Academy nie ma moim zdaniem alternatywy dla Hase (opuchlizna - gdy się ma jej świadomość - wyraźnie widoczna w porównaniu ze zdjęciami "reala" i modelem Hase). Krawędzie usterzenia Academy również jakby opuchnięte. Wizualnie Hase lepsza. Wczesna Hase ma coś nie tak z wiatrochronem - nie pamiętam co. Hase podobno trudniejsza w uzyskaniu prawidłowej symetrii kadłubów, ale myślę, że dasz radę.
Aha - ponadto nos Academy fatalnie spasowany, a oponki gumowe i nieładne.


Kuba, późno, ale potwierdzam ! Kleiłem Academy. Nos to dramat i ciężko spasować między kadłubową belkę statecznika ! Aha, no i ten niekształtny nos.
Pozdrawiam.
Paweł