Modelarstwo z pasją

W sklepach pojawił się model Sea Harriera z 2 malowaniami samolotów z Falklandów.
Opis modelu na Jadarze (info o delikatnych wgłębnych liniach) trochę mi namieszał - cały czas myślałem że to będzie wyciągnięcie trupa z szafy. Czy ktoś miał w rękach tego "nowego" Harriera?

No to ładnie nakłamali ... stary model, ale jedyna opcja oprócz równie starej i ubogiej Tamiya - tutaj pełna recenzja zestawu: http://www.cybermodeler.com/hobby/kits/ ... 5101.shtml
Jak widać można w sklepach za 12.00 USD nabyć.

Wg tego opisu z Cybermodelera:
"(...)The detailing on the surfaces is raised. If you're looking for a contemporary tooling of this kit, you won't find one. These molds are several generations old, and the only other choice, Tamiya's 1/48 Sea Harrier, was developed around the same time (...)".

Czyli (w bardzo dowolnym tłumaczeniu) : "Detale na powierzchniach (rozumiem, że linie podziału) są wypukłe. Jeżeli oczekujesz cech współczesnego opracowania tego zestawu, to nie znajdziesz żadnej. Te wypraski były wykonane wiele generacji temu, a jedyna alternatywa, 1/48 Sea Harrier Tamiyi został opracowany mniej więcej w tym samym czasie"

Czyli chyba nie New Tools, tylko model ze starych form.