Strona 1 z 1

[In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: środa, 27 lutego 2008, 22:29
przez Ralf_S
No i mam :mrgreen: Fotki dorzuciłem - sorry za jakość.
Kawał pudła, z całkiem ciekawym malunkiem. Co ciekawe, pudełko składa się z trzech (sic!) części: spód i dwie górne, nakładane jedna na drugą :shock:
Obrazek
No, ale temat ciekawy (dla mnie :oops: ) i firma Airfix powoli wstaje z kolan.
Wewnątrz pudełka znajdziemy 6 ramek z jasnoszarego polistyrenu (ramka E jest podwójna) z 234 częściami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

oraz 1 ramkę z 26 elementami przeźroczystymi:

Obrazek

Kalkomanie są na sporej wielkości arkuszu, no ale i samolot jest niemały :D

Obrazek

Do kompletu jest czarno-biała, czytelna instrukcja montażu, oraz kolorowa z 6 schematami malowania. Acha jest jeszcze errata do instrukcji ;o) .

Obrazek

Według danych na pudełku po sklejeniu model ma długość 537 mm, a rozpiętość skrzydeł wynosi 487 mm.
Producent przewidział 6 wersji malowania:
1. H.S. Nimrod MR.1 z 203. Sqd. RAF, Luca, Malta 1977r. (biało-szary);
2. BAe Nimrod MR.2P z 201. Sqd. RAF, Operate Corporate, wyspa Ascension, 1982r. (oliwkowo-szary);
3. BAe Nimrod MR.2 z 201. Sqd. RAF, Fincastle Trophy, baza RAAF w Richmond, Australia 1988r. (oliwkowo-szary);
4. BAe Nimrod MR.2P z 42(R) Sqd., Martime Reconnaissance Wing, RAF, baza lotnicza Prince Sultan, Arabia Saudyjska, marzec 2003r. (oliwkowo-szary);
5. BAe Nimrod MR.2P Nimrod Line Squadron, RAF, Kinloss, Anglia 2007r. (szary);
6. BAe Nimrod MR.2P z 51. Sqd. RAF, Waddington, Anglia 2007r. (szary) - można wykonać 3 samoloty z tego dywizjonu, różniące się oznaczeniem kodowym.

A teraz nieco o samym modelu...
Wypraski są bardzo ładne i bez nadlewek i jamek skurczowych. Linie podziału są wgłębne i delikatnie wykonane. Duży plus należy się za odzielone powierzchnie sterowe - ale o lotkach już nie pamiętali :evil: . Poza tym na ustrzeżeniu nie ma kompletnie żadnych linii podziałowych - wydaje mi się to nierealne:

Obrazek

Faktura elementów nie jest idealnie gładka, przypomina modele Italeri.
Duże elementy robią duże wrażenie - gorzej z detalami...
Drobne elementy wykonano już bardziej topornie. Pomimo dużej ilości uzbrojenia, jego wykonanie wywołuje konsternacje. Na przykład stery torped mają grubość 1 mm, stateczniki bomb głębinowych niewiele mniej.... Wspomnę jeszcze o fotelach pilotów: nie wiem, czy takie były w Nimrodach, ale mnie kojarzą się z wyrobami "fotelopodobnymi" z zestawów sprzed 20 lat....
Po macoszemu potraktowano wnętrze komory bombowej - jest uzbrojenie, ale "belki" i wewnętrzne elementy komory bombowej są po prostu gładkie :cry:
Podwozie i jego luki są znacznie uproszczone, tak samo jak wnętrze kabiny. Jedyny "bajer" to:
Obrazek

Oszklenie jest dość cienkie i przejrzyste, ale wycieraczki odlane z wiatrochronem powodują niepotrzebne refleksy. Producent mógł je sobie darować.

Obrazek

Kalkomanie - hmmm... Arkusz prawie formatu A3, z dużą ilością napisów eksploatacyjnych. Z pewnej odległości wszystkie insygnia wyglądają nieźle. Jeśli się przyjrzymy z bliska, to widać "pikselki" kolorów składowych. Poza tym niektóre białe napisy są jakby zabrudzone innymi kolorami. Pomimo tego kalkomanie bez problemu można położyć na model - nie każdy ogląda modele przez lupę ;o)
W sukurs modelarzom przyszli producenci kalkomanii, na rynku jest już kilka zestawów do tego modelu.
Dokładne oblookanie pudełka przynosi odpowiedź na wiele pytań: "Made in EU and China"...
Mam wrażenie, że kłopoty firmy Airfix wpłynęły na opóźnienie wydania tego modelu. Jeszcze na początku tego dziesięciolecia Nimrod robiłby duże wrażenie. Teraz już nieco "trąci myszką".
Pomimo pewnych niedoróbek, wymagających od modelarzy nieco pracy i inwencji twórczej, model ma wielką zaletę:
JEST!!! Tak po prostu "jest" na modelarskim rynku ;o)

Model na pewno będzie "perełką" w niejednej kolekcji. Jest duży i ma ciekawą sylwetkę, a poza tym można go uzbroić po zęby - dla tych, co lubią militaria, lub zrobić prawie w cywilu - to wersja dla pacyfistów :lol: .
Jak znam modele Airfix'a, to zapewne wymiary i bryła są bardzo dobre, a sam model wygląda na "łatwosklejalny".
Polecam gorąco wszystkim, którym uda się go kupić :P

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 06:22
przez Daniel-Martola
Ralf_S napisał(a):Polecam gorąco wszystkim, którym uda się go kupić
A z tym może być problem, bo to Limited i jedyna dostawa. Tak jak z TSRem...

pozdrawiam

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 10:05
przez piotr dmitruk
Baardzo dziwna polityka firmy.

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 28 lutego 2008, 14:02
przez Daniel-Martola
Ja też ich nie rozumiem. Już są pytania o Nimroda a modelu już brak. Po co robić formę i jednorazowy wypusk? Bezsens...
pozdrawiam

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: niedziela, 2 marca 2008, 17:32
przez Cichociemny
piotr dmitruk napisał(a):Baardzo dziwna polityka firmy.

I irytująca. Cierpliwy jestem, poczekam na wznowienie...

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2008, 16:19
przez Jurek Greinert
Witam, a ja sobię myślę że to nie polityka firmy tylko kaczka marketingowa. TSR-a fakt w Polsce nie ma ale np w Czechach dla minimalnie obrotnej osoby kupienie tego modelu nie stanowi problemu. Wydaje mi się dziwne żeby chińczycy najpierw robili formę a potem zadawalali się 2000 egzemplarzy. Prosty rachunek - ok 40 funtów razy 2000 raczej nie zwraca kosztów powstania tego modelu. I tu druga wątpliwość, kiedyś powstała w AMT Valkiria w ltd-ed ale tego było 15000 i pierwsze miały nawet certyfikaty z numerem. Te 2000 to bzdurka. Ale przechodząc do meritum, do mnie też dotarł Nimrodek (kupowany w Polsce na szczęście nie w "polskiej" cenie) i trochę jestem rozczarowany. Ten model to kompletny GOLAS, zero wnętrz, komora wielkości kadłuba Mitchela nie ma prawię nic, drzwi komory od wewnątrz są gładkie jak gipsar na ścianie, uzbrojenie porażka. Jak już to stwierdzenie padło to się podpisuję. Najlepsze ze ten model w ogóle jest, przeraża mnie tylko ile będą kosztowały dodatki do tego dużego klocka.
Pozdrawiam Jurek

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2008, 20:54
przez Daniel-Martola
Jurek Greinert napisał(a):e to nie polityka firmy tylko kaczka marketingowa

Niestety nie. Z importerem Airfixa znam się od ponad 20 lat i gdyby tylko była możliwość zamówienia w Airfixie TSRa czy drugiej dostawy Nimroda to by one do nas przyszły. To jest oficjalne stanowisko Airfixa - jedyna dostawa.
Fakt że można kupić coś na Czechach czy gdziekolwiek świadczy tylko o tym, że coś im zostało. Nic więcej. Nie wszędzie sprzedaż danego modelu jest podobna....
pozdrawiam

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2008, 21:04
przez Jurek Greinert
Z racji doswiadczenia przedmówcy :) nie będe się spierał, tym bardziej mnie cieszy ze obydwa w/w modele goszczą w mojej szafie 8-) 8-) 8-) . Myślę jednak że Airfix puści następne serie. W ich sytuacji finansowej taki model to żyła złota i limitowana edycja byłaby strzałem w tył głowy.
Pozdrawiam Jurek

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2008, 21:20
przez Daniel-Martola
Jurek Greinert napisał(a):Myślę jednak że Airfix puści następne serie. W ich sytuacji finansowej

Nie mam nic przeciw, choć sytuacja finansowa ich raczej nie jest zła. Właścicielem obecnie jest Hornby - firma od kolejek. Kupili Airfixa i Humbrola w zeszłym roku. Humbrol miał problemy finansowe...

pozdrawiam

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2008, 21:27
przez Jostein
Należy sobie życzyć, aby wznowili kilka zestawów. W końcu, która firma wypuści Caudrona Simouna czy SAABa Safira? A Hellerowy D.500/501 i D.510 był nie od rzeczy, prawda?

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2008, 21:32
przez ZIO BY NAITT
Gloster Gladiator , Marcel Bloch MB.210 , PZL P.11c , ... można by długo wymieniać ...

Re: [In box] BAe Nimrod 1:72

PostNapisane: czwartek, 6 marca 2008, 21:35
przez Daniel-Martola
Mimo upływu lat wielu modeli nikt nie zrobił ponownie. I kolejka chętnych na nie jest długa. Trochę mogliby więcej wznowić jak na nowego właściciela....

pozdrawiam