Modelarstwo z pasją

Corsair już jest, pewnie będą kolejne wersje, ale jaki model będzie kolejny? Przez przypadek na Facebooku natknąłem się na taki tekst:
"Tamiya have just sent 3 staff to the Fighter Factory to gather a comprehensive photographic record of KA114 to aid in the production of a new Mosquito kitset due for release around the end of 2014/15. 1/32nd scale. Should be a beauty."
na stronie "Avspecs Ltd.".
W wolnym tłumaczeniu - Tamiya wysłała personel do sfotografowania oryginału celem wsparcia produkcji nowego modelu Mosquito w skali 1/32 na przełomie 2014/15.

Jest w tym coś, czy plota?

Odgrzewam - na Britmodellerze temat aktywny: LINK. Po Spitfire mam jeszcze ochotę na Tamiyę w 1/32, ale Mosquito jakoś mnie nie "kręci".

Mnie też Mosquito jakoś nie fascynuje. Osobiście to chciałbym P-47 albo Spitfire Mk V.

Maciek_66 napisał(a):Corsair już jest, pewnie będą kolejne wersje?

No niby tak, ale żeby zrobić F4U-1D to już trzeba zrobic parę innych części niż są do tej pory, chodziły słuchy o Focke Wulfie, ale może sie okazać że wypuszczą coś całkiem innego

Artur, zwróć uwagę, że pierwszy post, w tym tekst o Corsairze, jest z listopada 2013 roku.

Dwusilnikowy samolot w 1/32 Tamiya to może być koszmar cenowy. Poza tym, jakby go zrobić, jak ja lubię, to długo by to trwało. Sporo modeli już jest, 109-tki, krótkie i długie foki (ZM zapowiedziało krótką) itd. Może najlepszy pomysł to by był Hurricane?

A widzisz, akurat tego nie doczytałem, a co do ceny, to myslę że Tamiya projektując nowy model nie za bardzo bierze pod uwagę ceny w Polsce, obojetnie co zrobią i tak dobrze sie sprzeda. Hurry jest dobrym tematem, ale Beaufighter też jest niezły, zresztą za duzo byłoby wymieniać co mogliby zrobić

Artur Domański napisał(a):No niby tak, ale żeby zrobić F4U-1D to już trzeba zrobic parę innych części niż są do tej pory

Przy 1A też trzeba było coś dorobić. W dodatku przy D rację bytu zyska kilka części błędnych dla wcześniejszych wersji .