Modelarstwo z pasją

Nie udało mi się wyguglać.
Czy ktoś robi żywiczne zestawy uzupełniające do Intrudera w 1:72?
Chodzi mi o klapy, sloty i otwarte hamulce aerodynamiczne

Kiedyś na stronie www.plastikowe.pl były jakieś zestawy tylko nie pamiętam teraz czy to były do intrudera czy prowlera... Firma to była Golden Dragon z USA. Musiałbyś tam przeglądnąć archiwum recenzji dodatków.

Ale to była chyba kabina i to właśnie do Prowlera...
EDIT: znalazłem http://www.plastikowe.pl/recenzje/72-go ... er-cockpit

Coś ścięło linka i prowadzi do nikąd.
Mam na oku właśnie Prowlera,ale z kabiną bym sobie poradził, natomiast mam ochotę na trochę czerwieni na skrzydłach. Z hamulcami sobie poradzę, można odlać zmodyfikowane końcówki skrzydeł, sloty od biedy da się zrobić, ale w klapach są wgłębienia, w których ślizgają się takie elementy, bardzo ciężkie do zrobienia, na dodatek spojlery...

Teraz link chyba działa.
Z mechanizacją skrzydła będzie problem a blacha edka już pewnie nie jest produkowana chociaż na allegro czasem się trafia.

czesc

Czyżbyś Piotrku miał na warsztacie ta piękną maszynę (koniecznie dawaj foty)
Do Intrudera praktycznie nic się nie ukazało poza żywicznymi fotelami , ale od jakiegoś czasu w zapowiedziach jest to
WP72023 A-6 Intruder Folding wing set (for Fujimi 1/72) - firmy Wolfpack

Natomiast z Prowlerem jest już tyci lepiej, oprócz wspomnianego kokpitu (który mam) za 30% można kupić taki zestawik http://www.wolfpack-d.com/. Niestety nie dodaje on czerwieni a jedynie pozwala składać skrzydła. Obawiam się za najlepsze wyjście to gruntowna przeróbka skrzydeł z Fujimi do Intrudera , tam już przynajmniej masz wycięte sloty. W galerii ARC jest pokazany taki model z wykonanymi tymi przeróbkami w pozycji startowej.

Blacha edka niewiele tu pomoże w przypadku mechanizacji skrzydeł.

dzejo napisał(a):Czyżbyś Piotrku miał na warsztacie ta piękną maszynę (koniecznie dawaj foty)

Na razie faza koncepcyjna.

dzejo napisał(a):Do Intrudera praktycznie nic się nie ukazało poza żywicznymi fotelami

To dziwne, nie?

Witam

piotr dmitruk napisał(a):

dzejo napisał(a):Czyżbyś Piotrku miał na warsztacie ta piękną maszynę (koniecznie dawaj foty)

Na razie faza koncepcyjna.

to podobnie jak u mnie, choć ja po zakupie żywicy do kabiny Prowlera narazie odpuściłem ;-), skończony Intruder na tą chwile mnie zadowolił. Jedno jest pewne mój EA-6B będzie z króliczkiem ;-). choć malowanie z zielonym smokiem na stateczniku również bardzo mnie kusi. Po cichu również liczę ze może Trumpek się zlituje i wypuści po A-6 zestaw Prowlera , który będzie lepszy od hase - bo ta jest bardzo uboga....

piotr dmitruk napisał(a):

dzejo napisał(a):Do Intrudera praktycznie nic się nie ukazało poza żywicznymi fotelami

To dziwne, nie?

bardzo dziwne , biorąc pod uwagę fakt że na rynku od lat istnieją dwa bardzo przyzwoite zestawy tego samolotu Fujimi i Italeri. Przypuszczam ze rynek dodatków może rozruszać ukazanie się intrudera 1/72 z Trumpetera zapowiadanego już od roku, który może zaszczyci nas swoja obecnością w tym ;-)

Oby wkońcu stało się to faktem. Najlepiej jeszcze w 1/48

Trochę odgrzewam temat, ale tu:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?%20...%20a&start=15
jest budowa Prowlera i Czesi napisali, że kabina Golden Dragon to jest "hnuj" jakiego jeszcze nie widzieli, lepiej byłoby wystrugać z bryły żywicy, garażowy wyrób.
Chyba jakość może się bardzo zmieniać.

Witam

piotr dmitruk napisał(a):Trochę odgrzewam temat, ale tu:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php? ... a&start=15
jest budowa Prowlera i Czesi napisali, że kabina Golden Dragon to jest "hnuj" jakiego jeszcze nie widzieli, lepiej byłoby wystrugać z bryły żywicy, garażowy wyrób.
Chyba jakość może się bardzo zmieniać.

że to produkcja garażowa tego kokpitu to widać od razu ;-), najbardziej rozbawiły mnie odciski palców na elementach wlewowych, które zauważyłem zaraz po otwarciu opakowania. Nie mniej jednak dla mnie ten zestaw jest wartym dodatkiem, choć pewnie nie wystarczającym ;-), a do finezji Airesa sporo mu brakuje. Niestety nie potrafię odpowiedzieć czy te zestawy różniły się od siebie jakościowo, kolega który kupował mi mój, wziął tez drugi i tamten był podobnej jakości.
Jak to się mówi , na bezrybiu i rak ryba, ciesze się ze zestaw nie ma większych błędów merytorycznych, albo po prostu ich nie zauważyłem robiąc ta krótką podaną poniżej recenzję.