Strona 1 z 1

Tamiya 1:48 Kawanishi N1K1 Koyfu

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 08:28
przez wacus47
Chciałbym sie zapytać co sądzicie o powyższym modelu? jak ze zgodnością z oryginałem? Najprościej mówiąć czy wart jest zakupu :roll: http://www.etamiya.com/shop/tamiya-6103 ... -5427.html

Re: Tamiya 1:48 Kawanishi N1K1 Koyfu

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 09:23
przez mr.jaro
Poniewaz nie sprawdzalem, nie mam pojecia, czy zgodny z oryginalem. Sam zestaw wykazuje wglebne linie podzialu i typowa dla tego producenta, wysoka jakosc. O ile sobie przypominam (pisze z biura, a zestaw lezy sobie w domu, pod sterta innych modeli), z uwagi na niewielka przestrzen pomiedzy kadlubem i oslona pierscieniowa producent zrezygnowal z przedstawienia silnika, zapewne wychodzac z zalozenia, ze "i tak nie bedzie widac". Z jednej strony jest w tym troche prawdy, ale bardziej dociekliwi, zagladajac pod oslone moga to zauwazyc. Poniewaz maszyna ciekawa, moim zdaniem warto kupic, bo i cena dosyc przystepna.

Zestaw istnieje rowniez w wersji "propeller action", czyli z poruszajacym smiglo, malutkim silniczkiem elektrycznym, ale ofiara owej mechanizacji jest nie calkiem zgodny z oryginalem obrys kadluba w miejscu pomiedzy silnikiem i smiglem, pod pierscieniowa oslona silnika. W ten sposob usilowano pozyskac miejsce na silniczek elektryczny, co jest wprawdzie malo widoczne, ale raczej nie odpowiada moim purystycznym upodobaniom. Wersja "propeller action" posiada takze wspomniany element dla opcji bez silniczka elektrycznego, zatem kupujac te wersje zestawu otrzymujesz dwie mozliwosci.

Re: Tamiya 1:48 Kawanishi N1K1 Koyfu

PostNapisane: czwartek, 29 stycznia 2009, 20:50
przez Pabblo
hej

Wersja z silniczkiem ma także taki feler, że nie ma w niej niestety wózka transportowego.

pozdrawiam
Paweł

Re: Tamiya 1:48 Kawanishi N1K1 Koyfu

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2009, 10:29
przez mr.jaro
Pabblo napisał(a):Wersja z silniczkiem ma także taki feler, że nie ma w niej niestety wózka transportowego.

Fakt. Ale za to posiada ladna podstawke, na ktorej na przyklad mozna wykonac imitacje wody.

W moim mniemaniu jedynym istotnym mankamentem zestawu (w obu wersjach) jest nietypowo grube dla tego producenta oszklenie kabiny. Wrazenie to poteguje jeszcze fakt, ze posiada ono stosunkowo niewielkie wymiary. Wprawdzie nie jest to czynnikiem decydujacym o rezygnacji z modelu, ale wrecz prosi sie o zastapienie elementem vacu.

Teraz male sprostowanie. Otoz wczoraj, wiedziony ciekawoscia, walczac z tumanem kurzu wygrzebalem ten zestaw spod sterty innych. Model posiada dwie mocno uproszczone imitacje silnika. Jedna przeznaczona jest dla wersji normalnej, natomiast druga, znajduje zastosowanie w wersji "propeller action" i przedstawia wylacznie glowice cylindrow - cala reszte pochlania element o ksztalcie plastikowej rury, mieszczacej silniczek elektryczny. Dlatego tez kierujac sie skojarzeniem, ze przydatnosc mocno uproszczonej imitacji silnika stoi na rowni z jej brakiem napisalem wczesniej, ze zestaw pozbawiony jest silnika.