Strona 1 z 1

shoki i hayate

PostNapisane: poniedziałek, 13 stycznia 2014, 22:07
przez Flyzloty
1/72 Nakajima Shoki & Hayate 104th Flight Regiment Hasegawa 02057
Jakieś opinie o tym zestawie?

Re: shoki i hayate

PostNapisane: wtorek, 14 stycznia 2014, 07:28
przez Tomasz Dzieciątkowski
Stare zestawy z nowymi kalkami - typowa ostatnio polityka Hasegawy.
Hayate jeszcze wypukła, Shoki wklęsła ale z uproszczoną kabiną i wnękami podwozia. Jak chce Ci się bawić, to jest to alternatywa dla Sworda. Będą się lepiej składać ;o)

Re: shoki i hayate

PostNapisane: wtorek, 14 stycznia 2014, 10:12
przez RAV
Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):Stare zestawy z nowymi kalkami - typowa ostatnio polityka Hasegawy.

A wykombinowali już, jak się robi biały kolor w kalkach?

Re: shoki i hayate

PostNapisane: wtorek, 14 stycznia 2014, 10:21
przez hardy198
Taka bogata firma a mają tylko żółty barwnik :)
Pewnie kalki to Cartograf :)

Re: shoki i hayate

PostNapisane: wtorek, 14 stycznia 2014, 10:31
przez RAV
Znalazłem obrazek z kalkami:

Obrazek
Niby białe, ale nie uwierzę, póki nie zobaczę. Cartograf zwykle podpisuje się pod swoimi kalkami (np. w czarnym F-4EJ Hasegawy), a tu go nie widać. Inna sprawa, że tutaj biały występuje tylko w obwódkach Hinomaru, więc w razie żółtaczki łatwo sobie poradzić.

Re: shoki i hayate

PostNapisane: wtorek, 14 stycznia 2014, 10:41
przez hardy198
W ogóle w przypadku japońców jest dużo łatwiej, bo hinomaru zawsze można sobie wyciąć maski i namalować.

Ja np kupiłem sobie taki przyrząd

Obrazek

Gorzej jest w przypadku dajmy na to gwiazd USAAF bo gwiazdę przemalować już zdecydowanie trudniej :)

Re: shoki i hayate

PostNapisane: wtorek, 14 stycznia 2014, 11:08
przez RAV
hardy198 napisał(a):W ogóle w przypadku japońców jest dużo łatwiej, bo hinomaru zawsze można sobie wyciąć maski i namalować.

To się tak łatwo mówi. Ćwiczyłem to na dwóch Zerach [klik] [klik] i stwierdziłem, że trudno jest:
  • wyciąć cienką obwódkę nawet cyrklem tnącym (po wycięciu jednego okręgu taśma już słabo trzyma się podkładu i rusza się podczas cięcia);
  • uzyskać tę samą szerokość obwódki przy znakach różnej średnicy (płat i kadłub);
  • ułożyć maski symetrycznie (nie przesuwają się jak kalki)
Oczywiście próbując do skutku można to ogarnąć, ale co się nakląłem, to moje. Mam zapas hinomaru z Techmodu i Kagero, więc następnym razem po nie sięgnę.

Re: shoki i hayate

PostNapisane: środa, 15 stycznia 2014, 09:44
przez marco2607
RAV napisał(a):To się tak łatwo mówi. Ćwiczyłem to na dwóch Zerach [klik] [klik] i stwierdziłem, że trudno jest:


Ja jestem leniuch i za 5 zł nie mam czasu na takie duperele, wszystkim myślącym podobnie polecam

http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=19628678

Można się dogadać nawet pod indywidualne zamówienie , oznaczenia panstwowe , litery , cyfry .

Re: shoki i hayate

PostNapisane: środa, 15 stycznia 2014, 09:47
przez hardy198
Super oferta, dzięki Marco za linka na pewno się przyda :)