astarott napisał(a):mimo że cały tekst jest reklamą
Które konkretnie stwierdzenia przekonują cię o reklamowym charakterze materiału? I jaki produkt on właściwie według ciebie reklamuje?
astarott napisał(a):Może żebyś chociaż dobrał inne płyny.
Dobrałem dokładnie te, które mam w swoim warsztacie i których używam (lub używałem). W materiale wspominam również, czemu nie opisuję Talensa. Twoje pytanie oczywiście można multiplikować - czemu nie maskol humbrola, czemu nie chematic, czemu nie vallejo, mr.hobby, microscale, itd. Otóż - jak wspomniałem - temu, że opisałem te, które mam w swoim warsztacie i których używam (lub używałem).
Nawiasem mówiąc - nieprzesadnie pociąga mnie pisanie o tak kardynalnych produktach, jak płyny czy taśmy maskujące, albo kleje; mam przy tym poczucie eksplorowania krainy truizmów. Przy okazji jest z nimi więcej roboty niż z innymi publikacjami. Niestety jednak, takie właśnie tematy okazują się być jednymi z bardziej poczytnych, wiec raz na jakiś czas musze zmóc wewnętrzną niechęć.
astarott napisał(a):Trochę to moim zdaniem naciągane.
Racja jest jak d upa, każdy ma swoją. Natomiast doszukiwanie się podtekstów, tam gdzie ich nie ma, chyba jakąś swoją nazwę ma nawet. Równie dobrze ja mógłbym się upierać, ze twoje insynuacje są owocem jakiejś migenezofobii, bo z niezrozumiałych dla mnie powodów zwracasz uwagę na produkt (i nieopisane produkty - co już w ogóle jest paradne) jednej tylko marki.
Podsumowując - najwyraźniej czytając ten materiał przyjąłeś jakąś tezę, przez pryzmat której nań patrzysz; zapewniam cię jednak, że jest to wyłącznie twoje wrażenie. Oczywiście, niewątpliwie znajdą się tacy, którzy twoja opinię podzielą. Ale prawda jest taka, że każda, nawet najbardziej niedorzeczna teza znajduje swoich zwolenników.
Tymczasem, Armory powiększa kolekcję wczesnych stodziewiątek
http://www.kfs-miniatures.com/1-144-messerschmitt-bf-109e-3-e-4-armory/