Modelarstwo z pasją

Kupiłem wczoraj nowe Tornado, Revell 1:48.
Nowe formy, bardzo fajnie podzielony technologicznie kadłub. Skrzydła z pełną mechanizacją - można zrobić wypuszczone klapy, sloty i przerywacze. Można też zrobić wysunięte hamulce aerodynamiczne oraz otwarte płyty rewersów. Wszystko, czego duży 1:32 starszy model nie miał.
Kabina zupełnie przyzwoita, ładne koła (ładniejsze niż w 1:32).
Malowanie pudełkowe pstrokate, 45+44

http://www.jetjournal.net/de/component/ ... 67#joomimg

Zestaw w cenie wyjątkowo przyjemnej - u mojego Dilera za 96 PLN.
Moim laickim okiem model więcej niż wart bliższego zapoznania się

Skrzydełka oczywiście ruchome po sklejeniu ?

ps. co to za diler?

Tzn jest ten mechanizm do ruszania sobie skrzydeł ale troszkę to bez sensu jest, bo jak zrobię wywalone wszystkie bajery na skrzydle to i tak muszą być na stałe otwarte. Poza tym zewnętrzne pylony powinny tez się przestawiać wraz ze skrzydłem więc to taka sztuka dla sztuki.

Części są tylko IDS czy też dali komplet do Anglika (GR.4) ?