Slash napisał(a):Problem jest raczej taki, że model dostałem i odnoszę wrażenie, że raczej będę musiał w taki czy inny sposób mu sprostać wkrótce.
Pomijając jakieś nadlewkowe sprawy, pytałem tak orientacyjnie, czy "trzyma plany" itd. Bo na tym samolocie to się nie znam i nie planuję jego posiadania do takiego stopnia by inwestować w Tamkę czy Hasę.
Oczywiscie, przeciez nikt Ciebie do innego zestawu nie namawia. Ja tylko napisalem, jak ja bym zrobil bedac na Twoim miejscu. A moja "kalkulacja" jest bardzo prosta. Zakladajac (jako przelicznik, wylacznie dla porownania) jakas tam stawke za godzine mojego czasu pracy zawodowej okazuje sie, ze zwykle nadmiar czasu potrzebny na korygowanie i poprawianie mizernego zestawu, podczas gdy na rynku istnieja jego zamienniki o wyraznie lepszej jakosci, siega przynajmniej kilkunastu lub nawet kilkudziesieciu godzin. Jesli ten nadmiar czasu poswiece na prace zawodowa, pozwoli mi to na kupno przynajmniej kilku znacznie lepszych zestawow wraz z dodatkami. Podejrzewam, ze nawet na polskie warunki taka "kalkulacja", przynajmniej w pewnych granicach moze miec swoja racje bytu.
Naturalnie, mozna na to patrzec w sposob bardziej ambitny (jako przyklad: Andrzej Ziober), ale ja na takie podejscie czasu nie mam, a i moje umiejetnosci tez pozostawiaja sporo do zyczenia.
Moze ten Monogram nie jest najgorszy, ale do wspolczesnego standardu tez mu sporo brakuje (o ile sobie przypominam - wypukle linie podzialu, bardzo uproszczone wnetrze, sporo nadlewek, grubasne oszklenie...). Niemniej jednak zaciskam kciuki i zycze Tobie wiele satysfakcji podczas budowy.
