Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
czwartek, 2 października 2014, 10:58
przez shadowmare
Podobno już w listopadzie:

Tutaj więcej fot sklejonego:
http://www.hlj.com/product/TAM60325/Air
Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
wtorek, 21 października 2014, 06:35
przez manas
"Do yourself a favour and build one soon."

Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
wtorek, 21 października 2014, 19:05
przez shadowmare
Ta, model + extra kokpit brassinowy edka + extra silnik + extra koła i w zasadzie model kompletny, cena... przemilczmy

.
Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
sobota, 22 listopada 2014, 00:37
przez Dorotka
shadowmare napisał(a):Ta, model + extra kokpit brassinowy edka + extra silnik + extra koła i w zasadzie model kompletny, cena... przemilczmy

.
Cena nie taka straszna, niespełna 90 ojro za model

Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
sobota, 22 listopada 2014, 06:25
przez Dorotka
shadowmare napisał(a):Dorotka napisał(a):Cena nie taka straszna, niespełna 90 ojro za model

Bez dodatków.

Oczywiście, przecież napisałem - za "model". Czyli mniej więcej tyle samo ile za Mustanga, lub F-16 w 1/48 z bajoro-dodatkami
Pozdrawiam

Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
wtorek, 2 grudnia 2014, 13:24
przez Artur Domański
Mój model dzisiaj wylądował u mnie w domu, w stosunku do Birdcage są trzy nowe ramki, zastanawiają mnie te oznaczenia w czerwonych obramówkach, czyżby jakiś nieregulaminowy sie gdzieś zapałętał
Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
wtorek, 2 grudnia 2014, 13:54
przez Maciek_66
Trochę zazdroszczę. Jeszcze te Brassiny do niego... Super!
Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
wtorek, 2 grudnia 2014, 14:05
przez Artur Domański
Na razie to trzeba zaczekać co wypuszczę do niego i potem porównać, bo czasami zamienniki sa gorsze niż oryginały
Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
wtorek, 2 grudnia 2014, 17:00
przez Artur Domański

Tak na szybko pozyczone z Hyperscale
Re: Tamiya F4U-1A Corsair 1:32

Napisane:
wtorek, 2 grudnia 2014, 20:30
przez Artur Domański
macias13_84 napisał(a):Wszystko jest OK
Mam pewne wątpliwości, według książek wydanych w AJ PRESSIE o Corsairze cz 3 i 4 wszystkie egzemplarze miały zamalowane czerwone obwódki podczas transportu.