Strona 1 z 1

P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: środa, 22 października 2014, 19:56
przez Dorotka
Czołem!

Przymierzam się do zakupu jednego lub drugiego. Poczytałem sporo ale może jest ktoś na Forum kto macał obydwa i ma jakieś wyrobione zdanie na temat "który bardziej warto mieć" i z czasem ulepić.

Z góry dzięki ze wszelkie sugestie
:)

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: środa, 22 października 2014, 20:58
przez tomek_chacewicz
Tu nie ma się nad czym zastanawiać tylko trzeba brać tamiye

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: środa, 22 października 2014, 21:05
przez Dorotka
tomek_chacewicz napisał(a):Tu nie ma się nad czym zastanawiać tylko trzeba brać tamiye


Jestem blisko ;o)

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: środa, 22 października 2014, 21:08
przez shadowmare
O panie, idziesz w dobrym kierunku tematycznym. WWII jest the best. ;o) Jest jeszcze Dragon - nowy model. Z Tamki to zalecam wersję nie pacyficzną bo tańsza ale to już pewnie wiesz. :)

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: środa, 22 października 2014, 21:19
przez Dorotka
shadowmare napisał(a):O panie, idziesz w dobrym kierunku tematycznym. WWII jest the best. ;o) Jest jeszcze Dragon - nowy model. Z Tamki to zalecam wersję nie pacyficzną bo tańsza ale to już pewnie wiesz. :)


No jest... Ale to chyba raczej inna liga... Chyba, że mówimy o innym modelu ...

:)

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: środa, 22 października 2014, 21:26
przez shadowmare
Inna, inna. Jak chcesz jednak włożyć dużo banknotów z panem Jagiełło to bierz Tamkę. :)

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: środa, 22 października 2014, 21:30
przez Dorotka
shadowmare napisał(a):Inna, inna. Jak chcesz jednak włożyć dużo banknotów z panem Jagiełło to bierz Tamkę. :)


No wiesz... Tym sposobem zaoszczędzę na terapeucie ;o)

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: czwartek, 23 października 2014, 09:00
przez Manfred
Mam oba modele i oba są dosknałą podstawą do zbudowania repliki. Bardziej podoba mi się TAMIYA. Wyrobu ZM nie trzeba szpachlować - brak nitowania, podczas, gdy TAMIYA posiada pełne nitowanie, subtelne, perfekcyjne. Wedłu stanu mojej wiedzy, mustangi były jednak szpachlowane fabrycznie - przynajmniej na skrzydłach. Model ZM jest bardziej skomplikowany w budowie i jest lepiej zdetalowany np. wnęki podwozia. TAMIYA składa się "jak klocki lego" wymaga sporo inwencji własnej :mrgreen:

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: czwartek, 23 października 2014, 11:07
przez Dorotka
Manfred napisał(a):Mam oba modele i oba są dosknałą podstawą do zbudowania repliki. Bardziej podoba mi się TAMIYA. Wyrobu ZM nie trzeba szpachlować - brak nitowania, podczas, gdy TAMIYA posiada pełne nitowanie, subtelne, perfekcyjne. Wedłu stanu mojej wiedzy, mustangi były jednak szpachlowane fabrycznie - przynajmniej na skrzydłach. Model ZM jest bardziej skomplikowany w budowie i jest lepiej zdetalowany np. wnęki podwozia. TAMIYA składa się "jak klocki lego" wymaga sporo inwencji własnej :mrgreen:


:)

Dzięki za opinię... Zaczynamy przynajmniej mówić o konkretach (nity) nie wrażeniach.... Budowę zacznę najwcześniej po wakacjach 2015 r., czyli jest jeszcze trochę czasu na zebranie materiałów i zastanowienie się jak temat "ugryźć". Mam tylko nadzieję, że nie skusze się na obydwa :mrgreen: Jeszcze raz dzięki!

Pozdrawiam
:)

Re: P-51D // 1:32 // Tamiya vs Zoukei-Mura

PostNapisane: wtorek, 28 października 2014, 12:47
przez Gujos
Te nity na Tamce to nie taki głupi pomysł - różnie z tym bywało.
Jak dla mnie to model idealny. Może nie ma tyle bajerów co Zero, ale i tak jest świetny.
Pozdrawiam, G.
Obrazek