Strona 1 z 1

Good Evening Da Nang! // Eduard //1:48

PostNapisane: środa, 29 kwietnia 2015, 19:39
przez Solo
Trafił dziś w moje ręce świeżutki zestaw Eduarda, z pięknym modelem z pięknymi dodatkami.
W sieci trudno dziś znaleźć jakiś in-box tego zestawu, pozwalam więc sobie zrobić skromną prezentację tego co jest w środku.

Good Evening... to analogiczny do Good Morning Da Nang! zestaw Eduarda, oparty na modelu F-4C Academy.
Jak dobry to model nie muszę chyba pisać, wiele recenzji oceniło go jednoznacznie.

Zestaw zapakowany jest w olbrzymim pudle z ładną grafią prezentującą jedno z możliwych malowań myśliwca.

Obrazek

W pudle jest w zasadzie to samo co w zwykłym zestawie F-4C Vietnam War Academy.
Kto chce zobaczyć wypraski, zapraszam tutaj
Na szczęście, podobnie jak w poprzednim zestawie "Da Nang", Academy zrobiła wypraski z szarego polistyrenu.
Nie ma więc tych nieszczęsnych białych i czarnych wyprasek, jak to było w wersjach B i C modelu myśliwca w dystrybucji Academy.

Obrazek

Poza modelem zestaw zawiera naturalnie sporo dodatków Eduarda.
Na początek blaszki fototrawione i maski.
Trzeba przyznać, że Eduard chyba oszczędza, bo zestaw blaszek jest bardzo ubogi: to ledwie wyposażenie kabiny oraz nieco metalu do dyszy silników.
Naturalnie jeśli chcecie więcej, to możecie sobie dokupić w oddzielnych zestawach. :)

Obrazek

Żywice.
Tutaj jest podobnie jak w Good Morning... - dysze silników, naturalnie bardzo ładne.

Obrazek

Fotele wyrzucane pilotów. Także pierwsza klasa.

Obrazek

A na koniec koła, bardzo szczegółowe, włącznie z napisami na oponach.
Bez dwóch zdań, jakość fenomenalna.

Obrazek

Na koniec kalkomanie i instrukcja.
Zestaw kalkomanii jest najwyższej jakości, w końcu to druk Cartografa.
Rzuca się w oczy znacznie mniejszy arkusz niż to było w Good Morning..., być może dlatego że myśliwce USAF był nieco mnie "pooklejane" napisami eksploatacyjnymi niż te w marynarce.
Kalki są piękne, z ciekawymi malowaniami, druk jest fenomenalny, ale Eduard do tego nas już przyzwyczaił w tego typu zestawach.
Ważna uwaga: tym razem są kalkomanie do uzbrojenia, czyli rakiet AIM-9B, AIM-7E oraz bomb Mk.82.
Instrukcja wydrukowana jest także "na bogato", na papierze kredowym, z dokładnymi rysunkami malowania poszczególnych maszyn, jakie można stworzyć z tego zestawu.
Malowań jest 5, cztery w kamuflażu SEA, jedno szare.

Obrazek

Cóż, zestaw bardzo fajny, choć bez niespodzianek.
Kto ma w domu F-4C Academy, ten w zasadzie nie musi kupować tego zestawu.
Kto jednak chciałby zrobić F-4C Academy, to Good Evening... prosi się o zakup.

Re: Good Evening Da Nang! // Eduard //1:48

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 18:58
przez Arcturus
Szkoda, że z wieczora dali mniej blach, niż o poranku. Ale i tak to ten zestaw zakupię, ze względu na malowania...

Re: Good Evening Da Nang! // Eduard //1:48

PostNapisane: czwartek, 30 kwietnia 2015, 21:14
przez Solo
Malowania są równie ciekawe w F-4C Vietnam War, a jest tańsza.
Generalnie, jeśli nie zależy Ci na dodatkach, to lepiej kupić zestaw Academy, jeśli chcesz dodatki, to zestaw Eduarda jest opłacalny.
Ja do swojego Da Nang dokupię jeszcze duży zestaw blaszek który teraz się pojawił, oraz osłony na wloty, ciekawe jak to będzie wyglądać na modelu.