potez napisał(a):Bo zrobia to jak z mustangiem, że wydają go od 08'19 a dopiero w 03'20 jest pierwsze sensowne pudełko jeśli ktoś nie chce kupowac 10 różnych wersji ;)
Kuba P. napisał(a):potez napisał(a):Bo zrobia to jak z mustangiem, że wydają go od 08'19 a dopiero w 03'20 jest pierwsze sensowne pudełko jeśli ktoś nie chce kupowac 10 różnych wersji ;)
Sekunia, czy Chattanooga to czasem nie jest ten sam plastik, jaki wyszedł teraz w ostatnim wydaniu?
Kalek nie liczę. I czy to czarne wydanie Dual Combo to też nie jest aby czasem miks Wydania "niskiego" D-5 i ramek z Chattanooga?
Artur Rzepka napisał(a):Nadal mnie to dziwi, że dopiero garść czeskiej inżynierii spowodowała zmianę otwierania szoferki. Pewnie dlatego, że Niemcy nie doszli do literki S (badum tsss).
Kuba P. napisał(a):Artur Rzepka napisał(a):Nadal mnie to dziwi, że dopiero garść czeskiej inżynierii spowodowała zmianę otwierania szoferki. Pewnie dlatego, że Niemcy nie doszli do literki S (badum tsss).
No, boki zrywać, taka beka!
Te garści czeskiej inżynierii istotnie pchnęły temat i pokazały Niemcom jak się ze 109 robi prawdziwego Hot-Roda!
Murek napisał(a):Kuba P. napisał(a):Artur Rzepka napisał(a):Nadal mnie to dziwi, że dopiero garść czeskiej inżynierii spowodowała zmianę otwierania szoferki. Pewnie dlatego, że Niemcy nie doszli do literki S (badum tsss).
No, boki zrywać, taka beka!
Te garści czeskiej inżynierii istotnie pchnęły temat i pokazały Niemcom jak się ze 109 robi prawdziwego Hot-Roda!
Nie widzę w tym temacie niczego nadzwyczajnego, po prostu firma pana Messerschmitta upodobała sobie sposób otwierania osłony kabiny na bok. Bf 109 nie był wyjątkiem.
Jurek Greinert napisał(a):Murek napisał(a):Kuba P. napisał(a):Artur Rzepka napisał(a):Nadal mnie to dziwi, że dopiero garść czeskiej inżynierii spowodowała zmianę otwierania szoferki. Pewnie dlatego, że Niemcy nie doszli do literki S (badum tsss).
No, boki zrywać, taka beka!
Te garści czeskiej inżynierii istotnie pchnęły temat i pokazały Niemcom jak się ze 109 robi prawdziwego Hot-Roda!
Nie widzę w tym temacie niczego nadzwyczajnego, po prostu firma pana Messerschmitta upodobała sobie sposób otwierania osłony kabiny na bok. Bf 109 nie był wyjątkiem.
Może i nic nadzwyczajnego, ale to archaizm bo w kryzysowej sytuacji wielu pilotów wolało np lądować z odsuniętą osłoną aby szybciej sp....ć z samolotu po zatrzymaniu... a w 109-ce zapomnij.
Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości