Kuba P. napisał(a):potez napisał(a):Krótka foka była ich bestsellerem a we wszystkich pudełkach był ten sam kadłub, także formę zarżnęli, długa foka widać, że jeszcze ładnych parę lat pociągnie...
Nie do końca, kadłuby A-5/A-6 były inne niż w A-8 i A-9. Nie pamiętam co pchali do A-7 ale chyba to samo co A-6 więc kadłuby mieli przynajmniej dwa.
Skrzydeł mieli też kilka wersji, jak szybko liczę to 4 albo 5 par. Tamten model jak i D-9/11/13 był niezły ale 15 lat temu chociaż i wtedy wyraźnie bylo widać babole w bryle.
O ile krótką 190 zrobili naprawdę nieźle obecnie tak dziwię się, czemu nie idą z tematem D przetartym szlakiem. Też wiele elementów mieliby współdzielonych, dokładnie tak samo jak za pierwszym podejściem.
Formę mogli istotnie zarżnąć, Szulc kiedyś się chwalił, że krótkich Fok pierwszej generacji sprzedali 96 tysięcy. Wynikami sprzedaży Dor się jakoś nie chwalił i co więcej, już od paru osób z branży słyszałem, że Dory się słabo sprzedają jako temat. Takoż i dlatego np. nikt się na 32 nie rzucił, chociaż Hase już w momencie wydania miała parę uproszczeń nieprzystających do skali, a raptem za rok będzie mogła legalnie kupić flaszkę :>