[1:48] Lotnicze nowości i zapowiedzi rynkowe

[greatgonzo]

Liverpool łapał się do 12 grupy, ale w ramach priorytetów wyraźnie wspomniano o skrzydle Spitfire z tej grupy, więc teorii Caughtinthemiddle to raczej nie bruździ.

[arhtus]

Jak już jesteśmy w edkowych klimatach to chciałbym się zapytać jak się ma sprawa z ewentualnym drugim podejściem tej firmy do FW190D? Czy są plany, a raczej, czy istnieją jakieś konkretniejsze informacje kiedy takiego modelu można się by spodziewać? Czy to kwestia jakaś bliższa w czasie?

[caughtinthemiddle]

Nic nie kojarzę w tym temacie. Jakiś czas temu Kierownik Szulc zmienił zdanie na temat Dor w 72 i jednak mają niby być, ale o 48 chyba mowy nie było.

[arhtus]

Oj, myślałem, że po wydaniu nowych krótkich FW to będzie tylko kwestia czasu i to tego bliższego. Czyli śmiało można brać ich Dorę taką jaką jest w tej chwili

[caughtinthemiddle]

Oj, myślałem, że po wydaniu nowych krótkich FW to będzie tylko kwestia czasu i to tego bliższego. Czyli śmiało można brać ich Dorę taką jaką jest w tej chwili

Wątpiłbym w nowe o tyle, że przez długi czas nawet w 72 się opierali twierdząc, że 48 się kiepsko sprzedało.

[potez]

Ostatnio (jakies 2-3 tygodnie temu) znowu powtórzył, że 48 nigdy w życiu, ten co zrobili jest wystarczająco dobry i innego nie będzie. Patrząc na formy, to rzeczywiście mało zdarte. Krótka foka była ich bestsellerem a we wszystkich pudełkach był ten sam kadłub, także formę zarżnęli, długa foka widać, że jeszcze ładnych parę lat pociągnie...

[arhtus]

A wydawałoby się, że Dora jest z marketingowego punku widzenia atrakcyjniejszym tematem niż wersje A,F
Z drugiej strony mogliby zaprojektować erratę wyprasek kadłuba z poprawnym ogonem, nawet jakąś doklejkę do cięcia, jakieś śmigło i już by było ok, choć dla mnie to, aż takim problem nie jest, po prostu napadła mnie jakaś chwilowa chcica na niemiecką myśl techniczną , ale w świecie lubujących się w Luftwaffe to ten model jest małą zdradą chyba

[Murek]

A wydawałoby się, że Dora jest z marketingowego punku widzenia atrakcyjniejszym tematem niż wersje A,F
Z drugiej strony mogliby zaprojektować erratę wyprasek kadłuba z poprawnym ogonem, nawet jakąś doklejkę do cięcia, jakieś śmigło i już by było ok, choć z drugiej strony dla mnie, to aż takim problemem nie jest, po prostu napadła mnie jakaś chwilowa chcica na niemiecką myśl techniczną , ale w świecie lubujących się w Luftwaffe to ten model jest małą zdradą chyba

Nie było by ok. Tam jest jeszcze kwestia osłony kabiny (tej wypukłej) i choćby kół (grubość)...

[Kuba P.]

Krótka foka była ich bestsellerem a we wszystkich pudełkach był ten sam kadłub, także formę zarżnęli, długa foka widać, że jeszcze ładnych parę lat pociągnie...

Nie do końca, kadłuby A-5/A-6 były inne niż w A-8 i A-9. Nie pamiętam co pchali do A-7 ale chyba to samo co A-6 więc kadłuby mieli przynajmniej dwa.
Skrzydeł mieli też kilka wersji, jak szybko liczę to 4 albo 5 par. Tamten model jak i D-9/11/13 był niezły ale 15 lat temu chociaż i wtedy wyraźnie bylo widać babole w bryle.
O ile krótką 190 zrobili naprawdę nieźle obecnie tak dziwię się, czemu nie idą z tematem D przetartym szlakiem. Też wiele elementów mieliby współdzielonych, dokładnie tak samo jak za pierwszym podejściem.

[Kuba P.]

Nie było by ok. Tam jest jeszcze kwestia osłony kabiny (tej wypukłej) i choćby kół (grubość)...

Osłony to obie są niekształte, koła za wąskie, śmigło nie od tego samolotu ale i przekrój kadłuba przed wiatrochronem jest za szeroki co rzutuje na szerokość przedniej szyby wiatrochronu a to dalej na proporcje osłony ruchomej...
Podobnie kadłub między wnękami kół ma źle zrobione to wytłoczenie co każdy wie o co chodzi, podział linii i nity są jakieś dziwne, kabina słaba plus ten ogon.

Jak powinien wyglądać długi 190 widać na przykładzie Hase 1:32, która jest o wiele lepiej zrobiona pod kątem bryły i proporcji jak modele 1:48.

[Murek]

Jedna wersja (D-11/13) ma chyba dobrze odtworzoną tę przestrzeń między wnękami podwozia (?) Czy w ogóle któryś z modeli D w 1-48 ma dobrze zrobione śmigło?

[Kuba P.]

Dla D-13 tak, dla D-11 nigdzie nie widziałem jak ten element wygląda. Na żadnym ze zdjeć jakie znam tego nie mogę dostrzec. Nie wiem czy ktoś gdzieś to w ogole rozkminił?

[Murek]

Kuba, a śmigło?

[Kuba P.]

Oba były takie sobie, z tym że to dla D-11/D-12/D-13 było już ciut mniej pokraczne. Inna sprawa, że tych szerszych śmigieł dla silnika 213E to było ze 2 czy 3 rodzaje, kiedyś to tu na forum rozpisywaliśmy. Widać różnice w końcówce łopat.

Nie ma na rynku takiej bezproblemowej, dobrej 190 D w 1:48.
Najbardziej prawidłowa wyjdzie z wyprasek Trimastera i kupy aftermarketów zza oceanu - kokpit i wnęka podwozia MDC, koła Ultracasta, śmigła Fusion dla D-11/13 itp itp itp + dłubanina.

[arhtus]

Ja to tak bardziej pod kątem położenia sobie modelu na półce ale mówię, że jakby Eduard miał poprawić wersję D do takiego standardu jak obecna A-F to bym sobie mógł zaczekać, jeśli niezbyt długo, choć mnie to niemce tak bardziej pod kątem malowania zainteresowały niż budowania najwierniejszej repliki. Jakbym nie zrobił malutkiego resirczu to pewnie bym nawet nie zauważał tych baboli Śmigło faktycznie wygląda inaczej, owiewka mnie interesuje w wersji płaskiej, a więc mniej babolistyczna, a ten ogon? Można jeszcze kupić jakąś konwersję żywiczną, ale tak, żeby majątku nie wydawać?