Modelarstwo z pasją

Historia kojarzy mi się z Edkowym Tempestem. Na szybko pchać I potem cyrk.

A i tak widać, ze ta szklarnia pasuje tak sobie...

Ale nie jest to brakujące 1.5 mm na wysokość i naddatek 2.5 wszerz. Jestem ciekaw, co się zadziało po drodze, że jest taki rozrzut w tym, co się finalnie dostaje w wypraskach.

Przy szklarni są sytuacje ze pół milimetra jest masakrą
A co do SH to nic niezwyklego, mają rozrzut jakościowy jak ruska katiusza, nie jest niczym niezwyklym, że na kadlubie 20 kilka centymetrow jest róznica długości połówek kadluba 3mm. Z tego co mi mądrzejsi tłumaczyli to sporym problemem jest technologia wykonania form. One są z cienkiej warstwy metalu potem zalewane w blok żywica i takie cos idzie wtryskarki. Zywica pracuje i z każdym kolejnym wtryskiem, zaczyna po swojemu się odksztalcać...a to nie robi dobrze powtarzalności chodow wtryskarki a na poważnie to niestety rożnie się trafia a im wiekszy i bardziej skomplikowany element tym gorzej. Także dwusilnikowce w 48 i myśliwce w 32 jadą na tym samym wózku.

potez napisał(a):Także dwusilnikowce w 48 i myśliwce w 32 jadą na tym samym wózku.

No nie wszystkie bo Tempest w 32 im wyszedł jak zwyczajny wtrysk a nie shortrun. Widocznie mało znane tematy to dla nich potencjalnie słaby zysk i chcą jak najwięcej oszczędzić na formach.

Szklarnia i krzywy kadłub w Siebelu to jedno ale spory kwas wychodzi już przy montażu drobnicy w kabinie.
Oni nie umieją odlać elementów złożonych w bardziej skomplikowanej formie przez co niemiłosiernie drobią te podzespoły. Do tego nie umieją odlać detali delikatnych i części w rzeczywistości będące płaskownikami z blachy mają wygląd sztab zrobionych z szyn kolejowych. Polecam zobaczyć jak wygląda zespół orczyków z podstawami pedałów, osłony tablic przyrządów czy nawet fotele (dodam - nie pasuje oparcie do siedziska).

Słabo też jest w środku kadłuba, wręgi i podłużnice wyglądają jak naklejone z pasków taśmy, pewnie po zamknięciu, pomalowaniu jakoś to wygląda ale nie jest standard 2019 roku.

Monogram lepsze robił pod koniec lat 70...

Liczyłem, że aż tak źle nie będzie ale jest surowo i trzeba albo przeżyć i skleić go w imadle albo się namordować a i tak nie ma gwarancji, że na koniec szklarnia nie spieprzy całego efektu.

Poza detalami wszystko w Sieblu było robione ręcznie, dlatego to wygląda jak wygląda. Wystarczyło śledzić ich blog, nie byłoby niespodzianek. W kadłubie nie będzie widać nic poza ciemnością, nawet jeśli będą otwarte drzwi. Po prostu trzeba się z tym pogodzić.

Detal kabiny jest bardzo fajny. Pedały trzeba wymienić na blachę, pasy na HGW. Reszta zapowiedziana w żywicy.

Zupełnie inaczej wygląda ich nowy Mistére, który również jest short-runem, ale w 100% zaprojektowanym w 3D.

Atlis napisał(a):Detal kabiny jest bardzo fajny. Pedały trzeba wymienić na blachę, pasy na HGW. Reszta zapowiedziana w żywicy.

No to faktycznie bardzo fajny i z tej fajności trzeba powymieniać pedały, pasy i resztę na żywicę.

Ja mam ten model i zacząłem go sobie montować, wiele rzeczy jest bardzo OK ale też te cyfrowe detale są dość topornie odlane i wszystko trzeba jednak czyścić ze szwów dodatkowo wiele podzespołów, które inni odlaliby w całości tu są strasznie posiekane na drobiazgi i przez to bardzo upierdliwe w robocie.

Kuba P. napisał(a):........... upierdliwe w robocie.

To takie zawołanie bojowe SH, którym się nie chwalą . Wypraski z reguły wyglądają lepiej niż zachęcająco, stąd późniejsze rozczarowanie.
Lepiej nie mieć zbyt wielkich nadziei pod kątem składalności (z tym, że wcześniej pokazane zdjęcia szkła / kadłuba Siebla to przegięcie) a poprzestać na zadowoleniu z wyboru tematów przez SH (których najczęściej nikt "mainstreamowy" nie rusza).

Kuba P. napisał(a):

Atlis napisał(a):Detal kabiny jest bardzo fajny. Pedały trzeba wymienić na blachę, pasy na HGW. Reszta zapowiedziana w żywicy.

No to faktycznie bardzo fajny i z tej fajności trzeba powymieniać pedały, pasy i resztę na żywicę.

Ja mam ten model i zacząłem go sobie montować, wiele rzeczy jest bardzo OK ale też te cyfrowe detale są dość topornie odlane i wszystko trzeba jednak czyścić ze szwów dodatkowo wiele podzespołów, które inni odlaliby w całości tu są strasznie posiekane na drobiazgi i przez to bardzo upierdliwe w robocie.

Nie trzeba. Można. Ja tak tak robię zawsze i zrobię tak i w przypadku Siebla. Tym bardziej, że wszytko widać. Siebel to zdecydowanie nie mainstream, jestem w stanie sporo im wybaczyć.

Kokpit z pudła chłopaków z Lepí-M nie wygląda źle.

https://www.facebook.com/36575573385630 ... 957636141/

Do sposobu mocowania pedałów odniósł się SH na ich fejsie.

Kto wypuści te żywice? CMK?
Chyba zrobię tak samo.

Tak, pisałem o tym już wcześniej.

Do kompletu, to u mnie ta "soczewka" na przodzie szklarni ma powierzchnię jak by ktoś blachę młotkiem prostował

Italeri puściło Messerschmitta 110 C/D w 48. Co to jest? Dragon czy Edek?

Edit: znalazłem wypraski ale to ani jedno ani drugie. Fujimi???

Daj proszę linka do zdjęć tych wyprasek