Modelarstwo z pasją

Czyli mowiąc po ludzku to ten sam model jest. Oba kadluby wykonano w tym samym czasie w tej samej technologii. Pzy chattanoodze problemem bylomzatkanie mozliwości produkcyjnych eduarda zamiast planowanych 2000 sprzedali 6500 sztuk, pewnie probowali trochę szybciej tloczyc, zeby jak najwiecej wyprodukowac a przeciez są też dostepne overtreesy. Widać ze maja przesuniete wszystkie terminy wydan modeli, chody wtryskarek im się już pewnie pomieszały

Nie wiem co w moim poście było nie po ludzku ale postaram się pisać jeszcze prościej.
Ładny model. Nie szukać problemów tam gdzie ich nie ma, czytać starannie instrukcje, myśleć, nie używać siły. Będzie git.
Kolorowe, nitowane, ładny obrazek, prestiżowy temat.


Iskra krulowom modelarstwa a Munstank ksionżem.

Kuba P. napisał(a):Kalkomanie wyglądają OK

Jak laleczka wyszła w druku? Poziom Carto czy jeszcze nie do końca?
Miałem w łapach MiG-a z miecznikiem, też już z nowych maszyn, i wyglądało to bardzo obiecująco. Szczególnie stencilsy w porównaniu do typowych edkowych ze starych maszyn dużo lepsze.

Wiesz co, myślę że to wygląda już jak Cartograf. Zero rastra, delikatny druk. Naprawdę spoko.

Kuba P. napisał(a): prestiżowy temat.

eee tam, prestiżowy to będzie:
https://www.facebook.com/mikro.mir.dnepr/photos/a.1416729748404757/2657402051004181/?type=3&permPage=1
DH-88 w 1:48
Kucyk z Edka to też juz nic specjalnego, Modelsvit swojego P-51H pokazał to dopiero będzie fajne

Ralf_S napisał(a):fajnie, że jest alternatywa dla starego Monogramu.

..i prezentuje się z grubsza tak:

1/48 B-17G – Early Production – Testshot – HK Models]

DoraWings i P-43 w 3D

https://facebook.com/pg/DoraWings-1929101897320378/photos/?tab=album&album_id=2526130230950872

Z nasłuchu z bratniej Republiki: Eduard będzie robił nowego Camela w 48. kiedy na razie nie wiadomo ale Kniaż Vlad zapowiedział. Do tego w przyszłym roku w czerwcu Fw-190 A-6 a potem A-7 i F-8

Wracając do tematu latającej pipety.. początek weryfikacji pierwszego wrażenia, jakie sprawia ten model

1/48 B-17G Early Production HK Models - Budowa cz.1

..i jeszcze jeden masywny bombowiec z hameryki

1/48 B-26B-50 Invader - Korean War American Bomber - ICM

Są 3 warianty malowania - na schemacie w rzucie góra/dół w prawym górnym (na schemacie) rogu skrzydła jest info:

od góry

wariant 1- C - srebrny
wariant 2 i 3 - A - olive drab

od dołu

wariant 1 - C - srebrny
wariant 2 - F - szary
wariant 3 - A - olive drab

Troszkę dziwnie ale daje pojęcie o kolorach

Nie no, te zapadliska na osłonach silnika to jest jakaś tragedia, jak coś takiego może w ogóle trafić do sprzedaży?

manas napisał(a):Nie no, te zapadliska na osłonach silnika to jest jakaś tragedia, jak coś takiego może w ogóle trafić do sprzedaży?

Piękne to nie jest, trzeba przyznać. Ale udało mi się zaszpachlować jedną warstwą płynnej szpachli Mr. Hobby, więc tragedii nie ma. Co nie zmienia faktu, że takich kwiatków nie powinno być.

Ad. B-26 Invader ICM-u:
ciężko znaleźć zdjęcie Invadera z Korei bez pylonów dla HVAR-ów, których w zestawie nie ma. Pół biedy, że nie ma samych rakiet HVAR, bo są albo żywiczne zamienniki albo "zapasy", np. z Hellcatów Eduarda. Ale patrząc na zdjęcia z epoki mam wrażenie że same pylony/zaczepy dla rakiet były typowe dla A/B-26 i nie podszabruje się ich z innych zestawów.
Podwieszenia bomb i zbiorniki paliwa w tym zestawie to też niezbyt udana produkcja. To wszystko naturalnie nie dramat, ale szkoda że trzeba czekać na żywiczne korekty. Czekając na nie można zawsze zbudować Invadera drugowojennego, wykorzystując zawartą w zestawie wczesną osłonę kabiny .
Bardzo liczę na kolejne edycje, m.in. z kalkami do francuskich Invaderów i A/B-26C i RB-26C.

Pozdrawiam
Paweł
edit/PS:
no i jeszcze dość mocno przerysowana jest krawędź opancerzenia - to ten wypukły pasek z obu stron kadłuba, zaczynający się z przeodu pod kabiną i ciągnący się nad krawędzią komory bombowej (dyskusja na ten temat i fotki są na britmodeller).