Modelarstwo z pasją

Kuba P. napisał(a):Arek, czyli zabierasz głos w temacie 109 po co?

jak to mówią stary indianie czy inni towarzysze pracy dlia poddierżki razgawora bo nudno i cicho i dowcipy przyciężkawe... ale może ktoś pokroi skrzydełka w plasterki i jakaś ciekawa dyskusja sie wywiąże
A miłosnicy bawarskiego latawca .... pisuję z dwoma co najmniej dość często, więc cos tam podpowiadają , żebym sie nie pogubił w tych wszystkich dyskusjach, tym bardziej, że od dłuższego czasu akurat o 109kach nikt nic ciekawego nie wydał . Jeszcze JaPo raz na dwa lata cos tam wydali z siebie nowego i ciekawego ale tak poza tym to cisza i kompilacje. Chociaz osatnio z CZ przywiozlem dwa zeszyty makulatury świeżej do C i D kazdy oddzielnie od JakaBa, przynajmniej zdjęć duzo wsadził w dobrej jakości

Twoje zdrowie!
Litrowe, bawarskie!

Arek, Kuba, mam pytanie.
Piszecie ostatnio o pogarszającej się jakości produktów Eduarda. Pamiętam jak Arek coś wspominał o wyrabianiu się form. Czy jakość tworzywa też się pogorszyła? Pytam się, ponieważ planuję kupić kilka Spitfire'ów VIII (tak w 1/48)i się zastanawiam czy kupować nowe wypusty czy też szukać gdzieś starych, zleżałych pudełek.

To jest tak, że w modelach współdzielących większość ramek wydają nowe wersje podmieniając np. małą ramkę z kadłubami. Tak jest w 109 G chociażby. Teraz wyszły wersje G-10, AS i za chwile nowy Erla i przy G-10 WNF i G-6/AS wygląda jakby kadłub odlewali z bardziej miękkiego, podatnego jeszcze bardziej na rzadkie kleje tworzywa. Skutek taki, że nikną nity, detale się robią miekkie i rozmyte a przy klejeniu extra thinem potrafią się porobić wciągi nawet po kilku dniach (np. okolice gniazd rur wydechowych).

Do tego coś jest z elementami przezroczystymi, w niektórych modelach np. Fw 190 A-3/A-4 osłony kabin miały takie niekształcenia jakby z niedopolerowanej formy a tworzywo się mieniło na kolorowo, jakby jakieś załamania były w samym elemencie i rozpraszały światło jak pryzmat.

Co do tworzywa to się nie doktoryzowałem, trudno mi powiedzieć, jak ostatnio robiłem przeszczep pokryw z XVIE do VIII to to tworzywo z XVIE było troszkę twardsze i miało wyrażnie ciemniejszy odcień. XVI miałem z overtreesów z pierwszego wypustu a VIII kupiłem kilka miesięcy temu.
To co widać na modelach, to np wczesne wypusty kadłuba edka na spicie IX sa gładkie, te nowsze maja taka lekką skórke pomarńczowa i na krawędziach im bardziej nity znikają. Na górnych połówkach płatów nowo kupowanej XVI miałem ślad idący po skosie przez osłone bębna działka , który wyglądał jakby forma pękła i była sklejana ? Nie mam czegoś takiego na wcześniejszych wypustach. Przypomina to skaze jaka jest na dolnym lewym skrzydle w Avii 534, wszystkie serii3 jakie widziałem miały takie coś od góry.
Podobnie jest z meskami.
Tu mogę od ręki pokazać. Wypraski wyjęte z pudełka Africa combo - F-4 i G-2. Ta sama ramka kadłuba numer 82110:

na szybko tel zrobione i zaznaczone strzałkami wyrażne nadlewki. Nic grożnego ale jak się przyjrzymy uważnie ramkom, to te z ciemniejszego plastiku sa bez nadlewek i powierzchnię maja satynową te jaśniejsze mają nadlewki i powierzchnia bardziej skórka pomarańczowa.

Co do szybek to mam podobnie z jedną kopułką przy Mustangu, z tym że u mnie to są jakby takie mikro pęknięcia wewnątrz. Pod pewnym kątem widać jakby tęczę w tym miejscu, światełko się rozprasza na kolorowo, choć wydaje mi się, że to powstało na skutek jakiegoś nacisku, czy coś podobnego, ale pierwszy raz się spotkałem z takimi "pęknięciami".

Wygląda, jakby tworzywo stygnąc się kruszyło i mimo, że wygląda OK to właśnie jest taka tęcza czasem albo coś jak benzyna w kałuży.

Dzięki za info. Jakby coś, to będzie się reklamować

Edek używa równolegle różnych technologii od twardych form stalowych po jakieś stopy amelinium . Nawet zmiana na stanowisku operatora wtryskiwarki może mieć wpływ na to co wyskoczy z maszyny.

potez napisał(a):....... Na górnych połówkach płatów nowo kupowanej XVI miałem ślad idący po skosie przez osłone bębna działka , który wyglądał jakby forma pękła i była sklejana ? ......a.

Jeśli ślad nie jest wyczuwalny pod palcem, to moze jest to tylko połaczenie tworzywa (o zbyt niskiej temperaturze?) napływajacego do formy z różnych kierunków, ale nie jestem tu specem.

iras67 napisał(a):Edek używa równolegle różnych technologii od twardych form stalowych po jakieś stopy amelinium . Nawet zmiana na stanowisku operatora wtryskiwarki może mieć wpływ na to co wyskoczy z maszyny.

Na chłopski rozum powinni zapisywać optymalne parametry pracy dla danej formy i je stosować, chyba, że brygadzista polecił zwiekszyć prędkośc produkcji

Wojciech Perkowski napisał(a):Jeśli ślad nie jest wyczuwalny pod palcem, to moze jest to tylko połaczenie tworzywa (o zbyt niskiej temperaturze?) .

wyraźne wgłębienie od góry i od dołu kreseczka. Poza tym jak jest żle wtryśnięte to widac też taka ciągnaca sie strukture w plastiku a tu nic. Równy jednolity kolor i wklęśnięcie. Zresztą zwróćcie uwagę, że nie ma overtreesów z wczesnym skrzydłem do XVI w ogóle w ofercie. Sa tylko weekendy i profipack, które pewnie wyprodukowali i maja na zapasie.

W spitach różnicę w jakości można dostrzec choćby na elementach rur wydechowych.
Pierwsze dwa jakie nabyłem w dual packu miały strasznie zniekształcone wyloty. Reklamowałem i przysłali niewiele lepsze. Potem nabyłem ix w profipaku i była jak najbardziej ok. Rozochocony dokupiłem dwa weekendy i tu było różnie. Jeden żyleta, drugi podobny do tego co przysłali w ramach reklamacji dual packa.
Nie wiem jak wygląda ich hala produkcyjna, ale może mają w niej duże wahania temperatury na przestrzeni roku...

Raczej zlecają produkcje na zewnątrz, nie wszystko sa w stanie swoimi wtryskarkami wytłoczyć, kiedys Kniaź (c) o tym pisał jak sie usprawiedliwiał z jakiegos cyrku jakościowego przy okazji premieru spita w krulewskiej skali.

Ładny zestaw dodatków do Tornado Gr.1 Edek puszcza , tornado z kalkami do 8 brytoli w kolorze majtkowego różu ale co ważniejsze wszystkie zasobniki WRE i obrony. W marcu u dilerów będą: BOZ-EC, Sky Shadow, PHIMAT i rakiety ALARM