Modelarstwo z pasją

macotra4 napisał(a):Ten Gladiator to na prawde taki nie tego? bo patrzac na recenzje to wypowiadaja sie ze nawet calkiem niezly. czekam na morska i "finska" werscje, ale mocno chodzi mi on po glowie.

Ma parę drobnych mankamentów oraz trochę uproszczeń i jak każdy inny model wymaga pewnych poprawek i uzupełnień. Ale to bardzo dobry model tym bardziej, że praktycznie nie ma wyboru, a raczej jest, jeszcze jeden wybór: http://www.silverwings.pl/132-gloster-g ... mk-ii.html

No ale cena, której nie osiągniesz kupując cały wór dodatków do modelu ICM.

ivn napisał(a):Tu coś znajdziesz do Gladiatora ICM: https://www.facebook.com/permalink.php? ... 7558760457

Wiem wiem, znam to tylko zanim zacznę ściągać z AIMS czekam na ofertę Edka.

macotra4 napisał(a):Ten Gladiator to na prawde taki nie tego?

Nie no, fajny model, bardzo ładna powierzchnia tylko w kabinie pusto i prosto, silnik też czeka na korekty. Ale model jest OK.

nie samoloty, ale jednak akcesoria lotnicze w zasadzie:

1/32 Polish (RAF) Fighter Pilot - BitsKrieg




1/32 Polish Pilot - Pre WWII - BitsKrieg

Pytanie do recenzjemodeli.pl: P.11c z IBG w 1/32 to nowość czy nie? Może: "koń jaki jest, każdy widzi?"

Sparrow napisał(a):Pytanie do recenzjemodeli.pl: P.11c z IBG w 1/32 to nowość czy nie?

Przepraszam, nie do końca rozumiem pytanie, więc nie wiem, jak na nie odpowiedzieć, ale skoro o P.11 mowa, to..

1/32 PZL P.11c Instrument panel - Yahu Models

Przepraszam, doprecyzuję pytanie.
Model samolotu P.11c produkcji IBG w skali 1/32 ukazał się już kilka tygodni temu. Recenzji modelu na stronie recenzjemodeli.pl nie było. Recenzja tablicy przyrządów jest, ale nie ma recenzji modelu. Będzie?

Nie, nie będzie. Kierownictwo firmy IBG uznało moje recenzje Puławszczaków w skali 1/72 za szkodliwe i w konsekwencji zawiesiło przekazywanie egzemplarzy recenzenckich produktów własnych oraz dystrybuowanych producentów, którzy przekazują im sample. A to w praktyce oznacza, że owe produkty przestały pojawiać się na portalu.

Polecam jednak śledzić nadchodzące recenzje dodatków, bo to, na ile poszczególne z nich okażą się niezbędne, a na ile będą jedynie zbytkiem i fanaberią dla liczynitów zapewne będzie coś mówiło także o samym zestawie plastikowym.

W obecnej rzeczywistości mówienie prawdy jest szkodliwe.

A nie można już robić recenzji "courtesy of me and my wallet"?

Można, i takich nie brakuje przecież.

To w czym rzecz? Model masz kupiony za własne, czemu nie zrobisz recenzji? Liczysz na amnestię?

Recenzjemodeli.pl napisał(a):Nie, nie będzie. Kierownictwo firmy IBG uznało moje recenzje Puławszczaków w skali 1/72 za szkodliwe i w konsekwencji zawiesiło przekazywanie egzemplarzy recenzenckich produktów własnych oraz dystrybuowanych producentów, którzy przekazują im sample. A to w praktyce oznacza, że owe produkty przestały pojawiać się na portalu.

Hm, czyli kolejna cegiełka do mojej prywatnej opinii, że modele może mają fajne, i z chęcią będę kupował, ale jeśli chodzi o politykę firmy, to jakoś nie będę jej fanem. Z tego co pamiętam, Twoje recenzje rzetelnie przedstawiały produkt. No ale, zawsze przecież jest jeden portal (sponsorowany), na którym można "bardziej rzetelne" recenzje zobaczyć.

astarott napisał(a):To w czym rzecz? Model masz kupiony za własne, czemu nie zrobisz recenzji? Liczysz na amnestię?

Rzecz w tym, że współpraca została zawieszona - co działa w obie strony - jak każda współpraca. Poza tym, w zaistniałych okolicznościach jakakolwiek krytyka zestawów IBG z mojej strony spotkałaby się niewątpliwie z zarzutem działań odwetowych. Szczególnie, że już poprzednie materiały zostały uznane za szkodliwe. A jak pochwalę, to będzie gadane, że się podlizuję, bo jednak bardzo mi zależy, żeby IBG udobruchać. To nie są atrakcje, na których mi zależy, bo ja tę stronę robię dla przyjemności, a nie dla awantur.

astarott napisał(a):To w czym rzecz? Model masz kupiony za własne, czemu nie zrobisz recenzji? Liczysz na amnestię?

Recenzja tablic Yahu na portalu Kamila jest mojego autorstwa, model IBG który pojawia się tam do porównania również jest mój i kupiony za moje (niezbyt ciężko zarobione, ale zawsze...) pieniądze.
Część tekstów, które piszę dla Kamila, powstaje na bazie modeli i dodatków zakupionych przeze mnie (choćby niedawna recenzja Tomcata z Academy w 72). To nie jest więc tak, że piszę coś tylko wtedy, gdy dostanę recenzencką darmochę. Recenzji P.11 IBG (mimo że model mam i nawet kiedyś zrobię, choć unikam tej skali) nie przygotowałem, ponieważ:
1) unikam tematów patriotycznych, bo gównoburze które zawsze przy takiej okazji się pojawiają mnie męczą i śmieszą jednocześnie; bardziej jednak męczą i dlatego nie chcę być w nich stroną
2) prywatnie mam takie odczucie, że skoro IBG nie chce recenzowania swoich produktów na portalu, który w skromnym stopniu współtworzę, to należy uszanować ich wolę
3) Kamil mnie nie poprosił
4) to jest dużo roboty...
5) opinii o ww modelu jest już w sieci mnóstwo.
Bawię się w recenzowanie modeli bo to lubię i mnie to dziecinnie rajcuje. Natomiast nie mam ochoty pakować się przy tej okazji w jakies przepychanki.