Modelarstwo z pasją

Jeśli kogoś interesują takie rzeczy, to z pokazanych zdjęć wynika, że maski nadadzą się tylko do samolotów malowanych farbami syntetycznymi. W przypadku MkI i MkII oznacza to w najlepszym razie minimalny wybór malowań. Mnie do głowy nie przychodzi żadne.
Chodzi o same oznaczenia farb, niby bez wpływu na resztę oznaczeń, ale jeśli zastosować je razem wychodzi SF. Znaczy się tylko F, bez S.

Rozwiń pls: czy przy zmianie farb zmienił się też krój malowania? Zmienili same farby w sensie ich formułę chemiczną czy też kolory?

Rysunek kamuflażu pozostał bez zmian. Tzn CBA dalej używała swoje szablony, nieco odmienne od zakładów macierzystych i dalej malowała kokardy nieco przesunięte w stosunku do tych z rodzimej wytwórni.
Farby syntetyczne były z założenia kolorystycznie bez zmian, więc ewentualne różnice mieściły się w standardowej tolerancji dla różnych producentów farb. Ogólny odbiór mógł się trochę zmienić, bo nowe farby były typu smooth. I choć Air Ministry, MAP i kto tylko mógł domagał się by farby pozostały matowe i tak je zawsze określano, to wyraźnie zmniejszone uziarnienie nie mogło pozostać bez wpływu na prezentację. Eksploatacja zapewne to jakoś zacierała.
Ostatnio pisałem o tym trochę bardziej szczegółowo na MW przy okazji tematu szpachlowania Spitfire. Mogę poszukać i przekleić.

Ten tutaj - padła data, że niby we wrześniu. Roku bieżącego.



Jakby co, to projekty kalkomanii do egzemplarzy używanych w Polsce są gotowe. Trzeba by - co najmniej - dorobić lotki, zmienić baldachim oraz w ogóle sprawdzić, jaką wersję wypuszczą i czy da się ją przerobić na "krajową". Chyba, że CSM pójdzie przyszłościowo, w serię modyfikacji i wariantów.

greatgonzo napisał(a):Jeśli kogoś interesują takie rzeczy, to z pokazanych zdjęć wynika, że maski nadadzą się tylko do samolotów malowanych farbami syntetycznymi. W przypadku MkI i MkII oznacza to w najlepszym razie minimalny wybór malowań. Mnie do głowy nie przychodzi żadne.
Chodzi o same oznaczenia farb, niby bez wpływu na resztę oznaczeń, ale jeśli zastosować je razem wychodzi SF. Znaczy się tylko F, bez S.

Zatem jakie oznaczenia farb powinny być na Mk.I/II?

Przed wprowadzeniem farb syntetycznych DTD308, DTD83A. Po wprowadzeniu farb syntetycznych DTD517S, DTD308C, DTD83A.

Dziękuję. Zatem Edek i Tamka też mają źle.
DTD308 i 308C do powierzchni krytych płótnem, DTD83A i DTD517S do metalu?

Generalnie wszyscy mają źle. I trudno się dziwić, bo historia dość skomplikowana. Dochodzi jeszcze symbol 'SAL...', w zasadzie nie do ogarnięcia. Przynajmniej dla mnie, ale jak ktoś coś wie to chętnie się dowiem.

517S - syntetyczne, reszta celulozowe. Czyli 517S do metalu i tu jest jasno.
Pozostałe oznaczenia to dłuższa historia.
Najpierw 83A - płótno, 308 - metal. Potem już 83A do wszystkiego, ale wciąż istnieje 308, też do wszystkiego. W momencie pojawienia się farb syntetycznych pojawia się 308C i wraz z 83A jest do płótna. Rzecz wymaga trochę dłuższego pisania. Potrzebujesz do czegoś?

Chwilowo tyle mi chyba wystarczy - dziękuję.
Ewentualnie - czy da się wyznaczyć jakąś umowną granicę, kiedy sytuacja z prostej (83A płótno, 308 metal) zaczyna się komplikować?

Końcówka 1941.

K32001 1/32 Spitfire Mk.Ia (Late)



Warto popatrzeć na FB, rendery robią świetne wrażenie, zwłaszcza ugięcia blach w okolicach nitowania, detale śrub, zapinek. Bardzo ciekawe. Oby wyszło!