Modelarstwo z pasją

Dzień dobry,

mój pierwszy In-box :-) to Blohm&Voss BV141 ze "stajni" HobbyBoss w skali 1:48. Wypraski prezentują się wg mnie świetnie, oprócz jednego felera - bardzo cienki plastik przy podwoziu. Prześwity są poteżne ale mam nadzieję, że farba to zakryje...

Model wydany parę lat temu, ale zdecydowanie lepszy niż wiekowy twór short-run-owego HiPM z lat 90-tych.
Duża "szklarnia" kabiny to popis dla producentów masek, które już od dawna są na rynku, blaszka do kokpitu też, duże powierzchnie aż się proszą o nitowanie. Model fajny, rzadki, ale szkoda że taki drogi.

Czy to aby nie w tym zestawie producent zaprojektował śmigło do lotu na wstecznym biegu (odwrotne skręcenie łopat) ?

Wojciech Perkowski napisał(a):Czy to aby nie w tym zestawie producent zaprojektował śmigło do lotu na wstecznym biegu (odwrotne skręcenie łopat) ?

Well, kilka błędów tam było, śmigło najmniejszy z nich o ile pamiętam, bo można je odwrócić, ale było to ważny jeden z błędów.
W kążdym razie nie był ten model ciosany siekierką jak ten wcześniejszy.

Eee tam, z tego co tu widzę to HiPM nadal się trzyma. Skleiłem ten model prawie 20 lat temu i nie było żadnych problemów. Detale powierzchni ma bardziej finezyjne niż HB, a reszta detali porównywalna. Nie spisywał bym na straty HiPM, zwłaszcza jak się go ma na stanie w magazynie.

http://www.hyperscale.com/features/2000/bv141lk_1.htm

Bond napisał(a):Model wydany parę lat temu, ale zdecydowanie lepszy niż wiekowy twór short-run-owego HiPM z lat 90-tych.
Duża "szklarnia" kabiny to popis dla producentów masek, które już od dawna są na rynku, blaszka do kokpitu też, duże powierzchnie aż się proszą o nitowanie. Model fajny, rzadki, ale szkoda że taki drogi.

Tak z ciekawości się spytam czy te nity są gdzieś do zobaczenia

marco2607 napisał(a):

Bond napisał(a):Model wydany parę lat temu, ale zdecydowanie lepszy niż wiekowy twór short-run-owego HiPM z lat 90-tych.
Duża "szklarnia" kabiny to popis dla producentów masek, które już od dawna są na rynku, blaszka do kokpitu też, duże powierzchnie aż się proszą o nitowanie. Model fajny, rzadki, ale szkoda że taki drogi.

Tak z ciekawości się spytam czy te nity są gdzieś do zobaczenia

Cóż, o ile wiem to tylko na moim modelu.