Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez potez » poniedziałek, 18 listopada 2019, 11:02

Artur Rzepka napisał(a):jak wygląda przejście "osłona karteru-przód kadłuba". (...) nie są to aż tak łagodne łuki jak tu,

Ale w P.11c nie ma łuków, jest wręcz płaski przód krawędzi natarcia 8-)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 12:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Reklama

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Artur Rzepka » poniedziałek, 18 listopada 2019, 11:05

Czuję się tak samo niezrozumiany jak nie rozumiem "płaski przód krawędzi natarcia" - w związku z tym edytuję na "sekcja za osłoną karteru". :P :mrgreen:

Edit: po połączeniu wątków (nie tylko swoich), chyba rozumiem. :mrgreen:
~W Internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym.
Avatar użytkownika
Artur Rzepka
 
Posty: 935
Dołączył(a): sobota, 7 czerwca 2008, 15:02
Lokalizacja: W-wa

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez piotr dmitruk » poniedziałek, 18 listopada 2019, 11:56

MarCo napisał(a):
Kadłub Army [...] ma najlepiej ukształtowaną niszę lufy, obecne inne otworki, oraz najlepsze żaluzje chłodzące.

Z tymi najlepszymi żaluzjami - jak domniemam, na panelach za silnikiem - to Cię poniosło. W AH (i w Azur) są w ogóle niepodobne do PZLki. Najlepsze są właśnie na IBG. Wpadłeś w typową pułapkę przy porównaniach - dwóch zrobiło podobnie a trzeci inaczej, to zakładasz podświadomie że tamtych dwóch ma rację.

Cześć Marku.
Dzięki bardzo za korekty. Nie zamierzam uchodzić za speca od P.11, opisuję tylko to, co widzę. Im jest bliżej prawdy, tym lepiej.
Nie mogę się jednak zgodzić co do tych żaluzji
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gotów jestem pójść na kompromis, że obie są do poprawki. W modelu Army Hobby są one zbyt krótkie, w IBG zbyt prostokątne, bez zaokrąglenia tylnych krawędzi. W obu brakuje również tego poziomego otworu widocznego na powyższym zdjęciu oryginału. No i przy okzji wyszło coś, czego wcześniej nie zauważyłem, czyli niedolewki w tym miejscu w modelu IBG.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9949
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez GrzeM » piątek, 22 listopada 2019, 19:55

Piotrze, bardzo solidną robotę wykonałeś, dzięki!

piotr dmitruk napisał(a):Koła Arma Hobby byłyby bardzo dobre, ale kolejne zapadliska dyskwalifikują je absolutnie.

Przyznam że jestem bardzo zaskoczony. Co prawda chłodnica niestety na wszystkich wypraskach ma lekki wciąg (żeberka zanikają), o czym od razu informowaliśmy, ale to jest zupełnie inna kwestia. Z tymi kołami musiałeś Piotrze mieć wyjątkowego pecha (a może to raczej my w Arma Hobby mieliśmy tego pecha?) - ta konkretna wypraska jest szczególnie słaba, owszem, czasem się takie trafiały, ale wydawało się że były eliminowane na etapie kontroli jakości i nie trafiały do klientów tylko do recyklingu. Czego dowodem jest m.in. wiele "jedenastek" Army sklejonych i sfotografowanych, które można oglądać na forach, na facebooku czy na zawodach modelarskich, które nie miały takiego problemu.
Taka wypraska bezdyskusyjnie kwalifikuje się do bezpłatnej wymiany, wszystko jedno, czy trafiła się recenzentowi, czy "zwykłemu modelarzowi". Przepraszamy!

MarCo napisał(a):Dodam tylko, że IBG jako jedyne z tych trzech ma poprawne profile (przekroje skrzydła). Nosek jest charakterystycznie spłaszczony, czego nie oddały dwie pozostałe firmy.

Marku, a możesz wyjaśnić o co Ci konkretnie chodzi, uzasadnić swoją ocenę? To bardzo ciekawa sprawa!

MarCo napisał(a):Nie w tym striptizie rzecz. Osłona karteru w AH wcale ładna nie jest, ale to widać dopiero jak porównasz do IBG:

Obrazek

(Arma z lewej, IBG z prawej)
A może lepiej porównać do oryginału? Co jest ładne lub brzydkie - kwestia gustu. Tymczasem w modelarstwie chodzi też o wierność z oryginałem - kształt otworów w tej osłonie jaki jest, każdy może zobaczyć na zdjęciu prawdziwego samolotu. Na przykład na tym:
Obrazek

Pozdrawiam Was serdecznie!
Grzegorz
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3102
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:39

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Artur Rzepka » piątek, 22 listopada 2019, 21:45

Jeden detal w IBG, który łatwo akurat poprawić, jeśli "a" nie różniła się od "c" w tym względzie - otwory na cylindry nie były symetryczne, co widać ładnie w lewym górnym rogu:

Obrazek
~W Internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym.
Avatar użytkownika
Artur Rzepka
 
Posty: 935
Dołączył(a): sobota, 7 czerwca 2008, 15:02
Lokalizacja: W-wa

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Aleksander » piątek, 22 listopada 2019, 22:16

A swoja drogą, może by tak temat "przykleić" dla potomnych?
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7973
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez MarCo » sobota, 23 listopada 2019, 23:12

piotr dmitruk napisał(a):Nie mogę się jednak zgodzić co do tych żaluzji [...]Gotów jestem pójść na kompromis, że obie są do poprawki. W modelu Army Hobby są one zbyt krótkie, w IBG zbyt prostokątne, bez zaokrąglenia tylnych krawędzi. W obu brakuje również tego poziomego otworu widocznego na powyższym zdjęciu oryginału.

Oczywiście, tutaj pełna zgoda, a decyduje kwestia gustu (i to chyba okazuje się najważniejsze - o czym poniżej). Z tym się nie spieram, bo zasady o gustach nie ma sensu dyskutować. Ja raczej widzę te zaokrąglenia z tyłu za to brak ostrych kątów z przodu. Mnie bardziej pasuje podpicowanie krawędzi wąskich żaluzji IBG zamiast zwężania i wydłużania AH - ale co kto lubi. Na tym polu żaden z tych trzech modeli idealny nie jest, miałem na myśli raczej to, że IBG najmniej brakuje do tego ideału.
Brak podłużnego otworu na górze we wszystkich modelach to jest raczej świadome uproszczenie skali a nie nie niedopatrzenie, wydaje mi się że to miejsce jest wredne do wykonania.

GrzeM napisał(a):Marku, a możesz wyjaśnić o co Ci konkretnie chodzi, uzasadnić swoją ocenę? To bardzo ciekawa sprawa!

Szczerze mówiąc pomyślałem że zwyczajnie olejesz ten temat i nie będziemy tego roztrząsać, bo tak... to trochę masochizm. Ale skoro pytasz. Wcześniej w ogóle mi nie przyszło do łba zeby popatrzeć na ten fragment skrzydła w AH i przez długi czas tego nie widziałem - model mnie głębiej nie zainteresował przez "specyfikę" blachy falistej.
Zauważyłem to dopiero przypadkowo, oglądając jakiś wideoblog ze sklejania pzlki ibg. Jest prowadzony przez sympatycznego pana, który zaczyna swoje opowieści w charakterystycznym miejscu - w tle ma wielgaśną szafę. Może ktoś skojarzy. Tak czy siak, klejąc model skomentował że model IBG ma "dziwną krawędź natarcia skrzydła i inną niż w AH - ale może tak ma być".
Oczywiście, że tak ma być.
Ale nie w tym rzecz. Różnice w skali 1/72 między tymi modelami - jeśli przekroisz skrzydło i sprawdzisz profil - będą tak mikroskopijne, że dyskusja o tym nie ma sensu. Nie wiem nawet czy to będzie możliwe do zmierzenia, róznica jest tylko taka, że inaczej na tym kształcie kładzie sie światło. Tutaj znowu wchodzi gust i odbiór subiektywny całości - ja wybieram IBG bo mi bardziej przypomina oryginał, ale jak komuś pasuje bardziej AH to nie spieram się. Co kto lubi.

Tak dla ilustracji dwa skrzydła AH i IBG: ta nasza nieszczęsna P11 krawędź natarcia miała na górze specyficznie spłaszczoną - oczywiście nie chodzi o płaską powierzchnę tylko o zmianę górnej krzywizny krawędzi natarcia która nie była prostym łukiem. W AH masz właśnie taki zwyczajny łuk, w IBG krzywizna jest bardziej skomplikowana i według mnie zrobili to lepiej. Mówię o obszarze zaznaczonym na żółto. Skrzydło AH to jest to gładsze z nadlewkką na krawędzi i jamką skurczową w końcówce.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tyle w temacie.

GrzeM napisał(a):A może lepiej porównać do oryginału? Co jest ładne lub brzydkie - kwestia gustu. Tymczasem w modelarstwie chodzi też o wierność z oryginałem - kształt otworów w tej osłonie jaki jest, każdy może zobaczyć na zdjęciu prawdziwego samolotu.

Ponownie kwestia gustu, ja uważam swoje, a Ty swoje - i obaj mamy rację.
Pokazując to zdjęcie nie miałem na myśli kształtu otworów tylko ich obecność, w IBG coś przez nie widać, w AH nie. Oczywiście - to też kwestia gustu co komu pasuje, że widać, czy nie. Ale skoro mówisz o wierności z oryginałem, no to tam oryginalnie widać.
Otwory w IBG od wewnątrz mają pocienioną ściankę, tylko z zewnątrz wykrój nie wyszedł na formie. Wystarczy rozwiecić iglakiem do trójkątnego kształtu, banał o ile komukolwiek się będzie chciało zawracać sobie gitarę.

Artur Rzepka napisał(a):Super porównanie, proponuję roszerzenie o jeszcze jedną kwestię - jak wygląda przejście "osłona karteru-sekcja kadłuba tuż za osłoną karteru". Nie wiem, jak to do końca w P11a, ale choć IBG udało się to zrobić lepiej, to jeśli dobrze pamiętam swoje przymiarki - nie są to aż tak łagodne łuki jak tu, ale da się z tym już żyć (zwłaszcza jeśli to tylko urojenia z powodu luków w pamięci).

Domyslam sie ze chodzi Ci o przejście z przekroju kadłuba do osłony karteru - na wysokości linii cylindrów. Wszystkie omawiane modele mają to miejsce uproszczone i bardzo dobrze. W tej skali jest ono zupełnie niewidoczne po zmontowaniu (silnika z osłoną), łuk niewielki i stricte pomiędzy cylindrami - a komplikowanie formy (modelu) na siłę, było by wysoce nieuzasadnione ekonomicznie. O ile nie robisz modelu ze zdjętymi osłonami - a żaden z tych modeli nie jest do tego zaprojektowany - to w 72ce modelowanie tego skomplikowanego przejścia sensu po prostu nie ma.

Artur Rzepka napisał(a):Jeden detal w IBG, który łatwo akurat poprawić, jeśli "a" nie różniła się od "c" w tym względzie - otwory na cylindry nie były symetryczne

IBG celowo uprościło ten wykrój a ja uważam że w tej skali to jest jak najbardziej zasadne - różnica kształtu w 72ce jest ledwo zauważalna. Świadomość jak to wyglądało mają - oddali to w 1/32. Zauważ że pozostałe firmy w ogóle nie zaprzątały sobie głowy tym miejscem.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Artur Rzepka » niedziela, 24 listopada 2019, 00:16

MarCo napisał(a):
Artur Rzepka napisał(a):Super porównanie, proponuję roszerzenie o jeszcze jedną kwestię - jak wygląda przejście "osłona karteru-sekcja kadłuba tuż za osłoną karteru". Nie wiem, jak to do końca w P11a, ale choć IBG udało się to zrobić lepiej, to jeśli dobrze pamiętam swoje przymiarki - nie są to aż tak łagodne łuki jak tu, ale da się z tym już żyć (zwłaszcza jeśli to tylko urojenia z powodu luków w pamięci).

Domyslam sie ze chodzi Ci o przejście z przekroju kadłuba do osłony karteru - na wysokości linii cylindrów. Wszystkie omawiane modele mają to miejsce uproszczone i bardzo dobrze. W tej skali jest ono zupełnie niewidoczne po zmontowaniu (silnika z osłoną), łuk niewielki i stricte pomiędzy cylindrami - a komplikowanie formy (modelu) na siłę, było by wysoce nieuzasadnione ekonomicznie. O ile nie robisz modelu ze zdjętymi osłonami - a żaden z tych modeli nie jest do tego zaprojektowany - to w 72ce modelowanie tego skomplikowanego przejścia sensu po prostu nie ma.

Artur Rzepka napisał(a):Jeden detal w IBG, który łatwo akurat poprawić, jeśli "a" nie różniła się od "c" w tym względzie - otwory na cylindry nie były symetryczne

IBG celowo uprościło ten wykrój a ja uważam że w tej skali to jest jak najbardziej zasadne - różnica kształtu w 72ce jest ledwo zauważalna. Świadomość jak to wyglądało mają - oddali to w 1/32. Zauważ że pozostałe firmy w ogóle nie zaprzątały sobie głowy tym miejscem.


Ależ oczywiście, IBG zrobiła wykrój pod cylindry najlepiej - bo po prostu sama osłona jest oddzielnym elementem, i tutaj nawet nie ma pola manewru do sporu. Tylko wybacz, ale nie rozumiem celowości uproszczenia wykroju - a przynajmniej akurat to jest, moim zdaniem, najprostsza rzecz do zrobienia/poprawienia działając na oprogramowaniu CADowskim.
Różnica w wykroju, jeśli się nie będzie waloryzowało silnika o przewód z przodu, faktycznie może być bez bólu w tej skali pomijalna - w odwrotnym przypadku niekoniecznie. ;o)

Co do jeszcze kształtu przejścia osłona karteru - przekrój kadłuba, to w zasadzie ciągnie się za tym jeszcze inna sprawa - ciągłość/zgodność linii podziałowych. Tego ani w modelu Army (polegam na swojej pamięci), ani w IBG nie uświadczymy (właśnie sprawdziłem dla 11a, tylko 2 z 6 są "uzgodnione'). Czy brak zgodności to wynik uproszczonego kształtu, błędnego poprowadzenia linii, czy też jednego i drugiego - jak ktoś chce to niech przeanalizuje (choć najistotniejszy z punktu widoczności jest tylko czynnik ew. fantazji w poprowadzeniu linii).

Jak się bawiłem modelem Army, to sam zrobiłem projekt przodu od zera. Wymagało to dużo razy rozpoczynania pracy od początku, ale bez planów konstrukcyjnych/pomiarów nic lepszego bym nie wymodelował. W sumie jestem z tego ogromnie dumny, pomimo nieskończenia modelu. :P

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano wtorek, 26 listopada 2019, 21:49 przez Artur Rzepka, łącznie edytowano 1 raz
~W Internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym.
Avatar użytkownika
Artur Rzepka
 
Posty: 935
Dołączył(a): sobota, 7 czerwca 2008, 15:02
Lokalizacja: W-wa

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez GrzeM » wtorek, 26 listopada 2019, 21:41

Marku, to co zrobiłeś jest bardzo niefajne.

Najpierw walisz z grubej rury i straszysz modelarzy, że Arma ma niepoprawny profil płata:
MarCo napisał(a):Dodam tylko, że IBG jako jedyne z tych trzech ma poprawne profile (przekroje skrzydła). Nosek jest charakterystycznie spłaszczony, czego nie oddały dwie pozostałe firmy.

Co więcej, zarzut ten stawiasz także na czeskim forum. To zarzut poważny, tym bardziej, że stawiasz go w kontekście porównania z modelem IBG, który to jakoby jako jedyny miał mieć "poprawny profil". Taki zarzut może wpływać na sprzedaż modelu.

Ale gdy zapytałem o co tak naprawdę chodzi i poprosiłem o uzasadnienie...

MarCo napisał(a):Szczerze mówiąc pomyślałem że zwyczajnie olejesz ten temat i nie będziemy tego roztrząsać, bo tak... to trochę masochizm.
[...]
Różnice w skali 1/72 między tymi modelami - jeśli przekroisz skrzydło i sprawdzisz profil - będą tak mikroskopijne, że dyskusja o tym nie ma sensu. Nie wiem nawet czy to będzie możliwe do zmierzenia, róznica jest tylko taka, że inaczej na tym kształcie kładzie sie światło. Tutaj znowu wchodzi gust i odbiór subiektywny całości - ja wybieram IBG bo mi bardziej przypomina oryginał, ale jak komuś pasuje bardziej AH to nie spieram się. Co kto lubi.


To jak, masochizm, czy nie masochizm? Kwestia gustu, czy może jednak na tyle poważna rzecz, że warto pisać źle o modelu Army nie tylko tu, ale i na czeskim forum? Nieładnie, oj, nieładnie.

Rozumiem, że na naszym forum wycofałeś już swój zarzut. Dziękuję. Wypadałoby jeszcze przeprosić Marcina, bo włożył naprawdę dużo pracy w to, by ten profil był prawidłowy. Ale niech tam, nie jesteśmy małostkowi. Pozostaje jednak czeskie forum, którego nie raczyłeś poinformować, że chodzi tylko o Twój "gust i odbiór subiektywny", a nie o to, że naprawdę, jak napisałeś "Arma ma zły profil". Czy tam też sprostujesz? Byłoby miło :)
Pozdrawiam Cię!

EDIT:
Artur Rzepka napisał(a):W sumie jestem z tego ogromnie dumny, pomimo nieskończenia modelu.

Artur! Rewelacja! Chwaliłem już w wątku warsztatowym, ale i tu pochwalę! Wygląda jak... jak... jak 1/32 albo i lepiej!!!
Avatar użytkownika
GrzeM
 
Posty: 3102
Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:39

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Bogdan Stanek » środa, 27 listopada 2019, 01:34

Model Artura "bardzo dobrze rokuje' :D
Co do profilu "noska" skrzydła, bo chyba o tym mowa, porównując modele do dostępnych wiarygodnych żródeł, można stwierdzić, że Arma Hobby zrobiła prawidłowo a w modelu IBG nosek jest przyprasowany.
Widać to po łączeniu blach noska- modelu, w widoku 3/4 z przodu.
Dla porównania:
Obrazek
Bogdan Stanek
 
Posty: 747
Dołączył(a): sobota, 17 września 2016, 16:07

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez MarCo » środa, 27 listopada 2019, 18:05

GrzeM napisał(a):Marku, to co zrobiłeś jest bardzo niefajne.

Twój wpis jest tak słaby, że jako żywo przypomina mi ciskanie się Jana Polca wszędzie, gdzie tylko zobaczył krytykę modeli ze swojej firmy. Ogólnie to mam bardzo silne skojarzenia marketingu AH z AZ, ale to temat na osobną pyskusję i nie w tym miejscu. I tak wyszedł bardzo długi i nudny post. Tak się zastanawiam, co z Wami jest nie tak? Przecież napisałem, że nie mam najmniejszej ochoty się kłócić o drobne różnice w modelach. Wyrażam swoje prywatne zdanie, do którego jestem przekonany, a jeśli Cię to oburza - to pokaż, gdzie nie mam racji. Ale z argumentami poproszę. Póki co, bawisz się w brand loyalty, a to nie ma nic wspólnego z dyskusją.
Zanim przeczytasz poniżej, miej na uwadze jedną podstawową rzecz. Ten mój post jest pisany bez emocji. Może to pozwoli lepiej odebrać całość.

GrzeM napisał(a):Najpierw walisz z grubej rury i straszysz modelarzy, że Arma ma niepoprawny profil płata[...]
Co więcej, zarzut ten stawiasz także na czeskim forum. To zarzut poważny, tym bardziej, że stawiasz go w kontekście porównania z modelem IBG, który to jakoby jako jedyny miał mieć "poprawny profil".

Grzesiek, nie zrozumiałeś moich intencji i jeszcze piszesz brednie. Kontekst z IBG wynika z tematu na forach i wpisów innych użytkowników dyskusji i nie jest zamierzony.
Ja widzę, że płat AH nie ma poprawnych profili. Tak jak to, że nie ma poprawnego pokrycia blachą falistą.
I nie, nie straszę nikogo tym, że wyrażę swoje zdanie na temat plastikowej zabawki na forum modelarskim. Jeśli kogoś to wystraszyło, to jest mi niezmiernie przykro - możemy dodać ankietę, żeby zobaczyć ilu wystraszonych Forumowiczów mam na sumieniu?
Szczerze, to wątpię aby ktoś miał tak słabe nerwy. Raczej spadł z krzesła ze śmiechu czytając co tu wypisujemy.

GrzeM napisał(a):Taki zarzut może wpływać na sprzedaż modelu.

Jeśli to ma być sugestia, to od razu sobie ja schowaj w buty. To nie jest żaden zarzut tylko wyrażona opinia, z którą każdy może się zgodzić bądź nie. Jak sobie wyobrażasz ocenę czy czyjekolwiek zdanie o modelu ma jakikolwiek wpływ na rynek oraz w jakim stopniu? Jak policzysz o ile spadła sprzedaż i jak chcesz to powiązać z forum czy kimkolwiek na świecie?

Napisałem powyżej, żebyś tego już nie roztrząsał i że ja nie chcę porównywać dokładnie tych profili. Oczywiście, że mogę modele pokroić, i zmierzyć, ale nie widzę sensu. Oba modele juz są w produkcji, więc to nic nie zmieni. Nawet podpowiedziałem w jakim kierunku możemy porozmawiać i ugodowo zaproponowałem żeby każdy sobie wybrał ulubiony model według gustu. Trzeba było nie odpowiadać na ten post. Ale Wy (skoro już piszesz o sobie jako ekipie AH) uprawiacie teraz Damage PR. Może to potrzeba posiadania jakiegoś wroga na którym można skupić swoje frustracje i niepowodzenia, ja jednak przyjęcia takiej roli odmawiam stanowczo. Nie jestem wrogiem AH i nie zamierzam być. Ba, zasilam kasę AH, kupując Wasze modele. To Wy macie problem, uważając że każdy kto cokolwiek skrytykuje, staje się z automatu Waszym wrogiem. Tak nie jest.

Tak więc tak jak w przypadku tego wątku, zamiast zmilczeć i pozwolić wpaść tym wpisom w niebyt, podtrzymujesz zainteresowanie i wyciągasz go na wierzch - w ten sposób jeszcze więcej osób go przeczyta, ale czy na pewno o to Ci chodzi? Jest to ku uciesze gawiedzi, igrzyska i fajerwerki - ale wolał bym żeby jednak już nie jeździć po tym nieszczęsnym modelu AH. No chyba, że to nadgorliwość z Twojej strony. Fail.

Przede wszystkim, pisanie o wadach modelu na forum modelarskim służy dyskusji. Napisałem to wątku ku temu założonym, więc w miejscu jak najbardziej uzasadnionym. Jest bardzo wątpliwe, aby wpłynęło to na sprzedaż modelu, który jest już od ponad roku na rynku.
Myślę, że sprzedaż Wam spadnie tak czy inaczej, kiedy pojawi się model IBG (pojawi się, bo w momencie gdy to piszemy, jeszcze go nie ma na rynku). Nawet gdyby ten nowy model był równorzędny, to będzie tańszy ze swoją zawartością (bo też ma blaszki). Chociaż jak na złość, ja widzę że będzie nie tylko tańszy ale też bardziej poprawny. W tym wątku pokazuję w których miejscach bardziej. Jeśli się z tym nie zgadzasz, to zamiast żądać wycofania się z tych wpisów i przepraszania (?!), udowodnij że tak nie jest. To będzie wtedy dyskusja - bo to, co proponujesz, nią nie jest.

Znanym faktem jest przewrażliwienie AH na swoim punkcie. Warto mieć trochę dystansu do siebie, trochę pokory i mniej samouwielbienia. Nie znosicie najmniejszej krytyki za to bardzo lubicie pochwały. No więc ja chwalić AH P-11c nie dam rady. Za dużo wad, za mało poprawnych rzeczy. Jak się zastanowić to trudno te poprawne znaleźć. Może linie podziału, są cienkie i równe. Ale płytkie. Czasem w ogóle zanikają (spójrz na spód skrzydła).

Pouczanie, kogo przeprosić i za co - już było i jest żenujące. To mi tylko sugeruje że wpisy użytkownika Flesz były co najmniej sterowane. Nie widze powodu żeby kogokolwiek przepraszać, ewentualnie moge zadzwonić do Marcina (jak i on do mnie) i mu wyjaśnić co mam na myśli i czego mu życzę na nowy rok.
Podtrzymuję to, co wielokrotnie pisałem - uważam Marcina za wyśmienitego modelarza i dobrego projektanta, natomiast nie widze powodu dlaczego chcesz realizacje modeli AH z nim połączyć i podpiąć tylko pod niego. Realizacje AH kuleją ale nie jest to wina jednej osoby którą trzeba by przepraszać za to, że się te realizacje piętnuje. Winny jest cały zespół, warsztat również. Te realizacje kuleją coraz mniej, z każdym modelem jest lepiej i to jest budujące. Myślę, że gdyby nie krytyka, AH utknęła by na poziomie P.7. Ambicja spowodowała ze się firma rozwija, ale czy Wy byście te błędy dostrzegli, gdyby nie ludzie je pokazujący? Skoro te byki przeszły podczas produkcji, to wątpię.

Firma powinna przyznać krótko i na temat - to nie wyszło, następny będzie lepszy. Zamiast tego mamy krucjaty przeciwko komukolwiek kto coś wytknie, wypieranie rzeczywistości oraz jej zaklinanie: mamy słynną sklejkę Fokkera czy realistyczne uszkodzenia blachy w P.7. Teraz czytam, że Marcin poświęcił mnóstwo czasu na dopracowanie skrzydła P11c. No to odpowiadam że poświęcił dużo za mało, a model w moich oczach jest słaby.
Tak zupełnie przy okazji i nie na temat: nie ma się czego wstydzić pisząc o Jak-1b, uważam że jest naprawde ładny (choć też ma błędy, co poprawnie wytykają rosyjscy modelarze) i więcej takich modeli od AH bym sobie życzył. To nie lepiej powałkować tego Jaka, zamiast wyciągać trupa PZL z szafy?

Wracając do meritum - nie podoba mi się model AH P-11c i tego zdania nie zmienię. Po zebraniu wszystkich wad, ten model jest dla mnie tak zły, że zwyczajnie nie chciałem o nim pisać. Ale się tego jak widzę domagasz. Zamieszczam subiektywną i skróconą listę wad i ich komentarz względem pozostałych dwóch. W zamierzeniu ma to być uzupełnienie tego co powiedziano powyżej, ale możemy ten temat jeszcze długo ciągnąć. Ja nie chcę. Tak jak pisałem, jak Ci się coś nie podoba, to się do tego tutaj odnieś, zamiast żądać przeprosin. Już mieliśmy kiedyś takie żądania, z czeskiej firmy. Skończyło się to słabo i ja apeluję - nie powtarzajmy tego jeszcze raz.

Nie wspominam o jamkach skurczowych - każdy sobie znajdzie w AH po kilka sztuk, są w charakterystycznych i powtarzalnych miejscach. Nie wspominam o detalach jak "sposób" - a w zasadzie brak - odcięcia powierzchni sterowych czy toporne osłony ich napędu, brak okuć na kadłubie, płytka blacha falista itd itp. Nie wspominam o źle poprowadzonych liniach podziału (pierwszy przykład z brzegu - klapa bagażnika w owiewce zagłówka pilota).
Część bym powtórzył za Piotrkiem, część bym dodał - ale uznaję to za celowy wybór firmy a nie wadę. To taki ficzer, że ten model ma detale słabe, grubaśnie, mało finezyjne, brzydkie lub niekompletne (poszukajcie choćby zamków i zawiasu na osłonie Townenda). Tak się ten model "udał" i z tym trzeba żyć. Mi się te ficzery nie podobają, innym podobają. Tym, co kupili model, jak sądzę, nie przeszkadzają.
Wymienię tylko kilka, pierwsze z brzegu i z pamięci, co do których nikt wątpliwości nie ma (a nosek pomijam bo wątpliwości są) - nie chce mi się analizowac dokładnie wszystkiego (ale jak bardzo się będziesz upierał to może poświęcę czas):

kadłub:
- źle położona chłodnica (IBG poprawnie, Azur poprawnie)
- zły kształt żaluzji za silnikiem (IBG sporo lepiej, Azur podobnie jak AH)
- źle umieszczone żaluzje od spodu za silnikiem (są niepoprawnie w jednej linii) (IBG poprawnie, Azur - podobnie jak AH)
- zły kształt zbiornika paliwa, złe pokrywy na nim (IBG poprawnie, Azur - źle)
- zły kształt wlotu powietrza do gaźnika pod spodem (za mały, brak przetłoczeń) (IBG poprawnie, Azur - źle)
- źle poprowadzone rury wydechowe do kolektora spalin, same rury nie są osobno lecz są odlane z blokiem kolektora (są półwałkiem zamiast rurą) (IBG - poprawnie, Azur - brak)

skrzydło i stateczniki (ilustracje są w przytoczonym wyżej wątku):
- niepoprawnie blacha falista na panelach od góry (między żebrem 1 i 2, na zwężeniu profilu skrzydła) (IBG - poprawnie, Azur - poprawnie)
- pasy między arkuszami blachy falistej zaimitowano wklęsłą linią zamiast płaskim pasem (IBG - poprawnie, Azur - źle, pas jest wyniesiony ponad blachę)
- złe owiewki wyrzutników łusek (są niepoprawnie odbiciem lustrzanym) (IBG poprawnie, Azur poprawnie)
- za niskie brzechwy pod skrzydłem (IBG poprawnie, Azur poprawnie, choć są grube)
- niepoprawnie blacha falista na środkowej części statecznika poziomego (IBG poprawnie, Azur poprawnie)

Oczywiście, że to sa drobiazgi - tylko sporo się ich zebrało. Modelarz może to sobie do woli poprawić lub zostawić i sam zadecyduje czy chce. Ale dzięki temu ze to wymieniamy, będzie o tym wiedział i będzie mógł podjąć tą decyzję. Albo wybierze dowolny inny model.

GrzeM napisał(a):To jak, masochizm, czy nie masochizm? Kwestia gustu, czy może jednak na tyle poważna rzecz, że warto pisać źle o modelu Army nie tylko tu, ale i na czeskim forum? Nieładnie, oj, nieładnie.

Masochizm z Twojej strony że ciągniesz temat wad modelu AH. Wyżej była sugestia żebyś przestał i je zmilczał.
Czy to jest poważna rzecz czy nie, to sobie każdy oceni sam. Sam sobie oceni czy chce mu się poprawiać, czy jest to dla niego w ogóle nie warte uwagi. Ja tylko pokazuję co ma wziąć pod uwagę przy tej ocenie i wyrażam swoje zdanie o tym. Nie ma obowiązku się z tym zdaniem zgadzać, ale dopóki mamy swobodę wypowiedzi to można to zdanie wyrazić.
Chyba, ze nie mamy, to Admin skasuje i po temacie. Zgłosić moje wpisy zawsze możesz.

A czy warto źle pisać o modelu AH? Usilnie przekonujesz mnie, że warto. Ja twierdzę że nie, bo to strata czasu. Do tego momentu nic złego o P11c z AH nie napisałem, wymieniłem tylko kilka najważniejszych dla mnie wad. Nie wszystkie. I mam ogromną niechęć do dalszego pisania o nich, naprawdę.

No i ostatecznie - to bardzo kiepski żart z tym zagrożeniem dla sprzedaży. Jakoś pisaliśmy od początku wydania(!) o wadach P11c z AH a nie widzę żeby to w jakikolwiek sposób wpłynęło na sprzedaż. Widzę, że dużo ludzi je kupiło i bardzo dużo modeli jest zrobionych w galerii - nie tylko na tym forum. Najwyraźniej ludzie zagłosowali portfelem, a czy firma była zadowolona to nie wiemy bo się nie chwali. Dlaczego ludzie zagłosowali na tak, to ja nie zgadnę. Część ma po prostu niewyszukane wymagania i im się ten model spodobał mimo wad (a zapłacili pieniędzmi bez wad...). Częśc ludzi nie wiedziała że ma wyjść inny model. Część wiedziała ale w to nie wierzyła. Część była niecierpliwa bo chcieli mieć już na półce a nie za rok-dwa. A część jest cierpliwa jak ja i poczeka na nowy model. Ja widzę, że ten model będzie lepszy i chcę na niego poczekać.

Myślę, że wszystko zostało wyjaśnione. Piotr, to Twój wątek. Jeśli uznasz że ze coś jest nie na temat - zgłoś prosze lub sam wywal to w inne miejsce (tylko poprosimy i informację gdzie - to nie zawsze da się wyłapać)


Ale za to Bogdan spróbował podyskutować w temacie - cieszę się.

Bogdan Stanek napisał(a):Co do profilu "noska" skrzydła, bo chyba o tym mowa, porównując modele do dostępnych wiarygodnych żródeł, można stwierdzić, że Arma Hobby zrobiła prawidłowo a w modelu IBG nosek jest przyprasowany.
Widać to po łączeniu blach noska- modelu, w widoku 3/4 z przodu.
Dla porównania [...]

...podałeś wybrane profile 8 i 12 z dokumentów muzeum, pochodzące z renowacji egz. muzealnego. Profile teoretyczne, wykreślone z funkcji (o ile rozumiesz podane tam tabelki). Profile, które są mało przydatne do tego rozważania bo nie zawierają wymiarowania. Ponadto, zestaw tych profili opublikowany przez Muzeum, jest niekompletny.
Porównując profile dyskutowanych modeli z zachowanym samolotem, czy to z zachowaną dokumentacją (polecam karty instrukcji i katalog części) lub zdjęciami z renowacji albo chociaż zdjęciami historycznymi - nie pisał byś takich głupot.
Dobrałeś żebra w miejscu przełamania górnych płaszczyzn płata - nieprzydatne w tym konkretnym rozważaniu. Mało tego, w tych konkretnych dwóch żebrach oba modele są z nimi praktycznie zgodne, a różnice naprawdę niemierzalne. A ja nie o tych żebrach piszę, tylko o tym co się dzieje poza nimi - w obie strony.
Dziwnym trafem nie pokazałeś rysunków żebra nr 5 czy np. 16. Nie pasuje do modelu AH?
Nie ma też sensu patrzeć na linie podziału w obu modelach bo ich krawędzie są zaokrąglone i zaburzają odbiór. Nosek IBG nie jest zupełnie płaski, tak jak nosek AH nie jest zupełnie wypukły. Tak jak pisałem, różnicę zauważysz patrząc całościowo na oba skrzydła, a nie krojąc je w konkretnych profilach.
Profil Bartel podajesz prawidłowo, ale już to, że w P11stce jest modyfikowany, pomijasz (lub o tym nie wiesz). Oglądałeś jak wygląda samolot w muzeum? Na żywo obejrzeć od góry to może być trudne, nie każdy może wjechać do muzeum z drabiną i ją sobie rozstawić. To może chociaż na zdjęcia popatrz... I tak ze wszystkimi Twoimi "analizami". Apeluję już nie pierwszy raz - najpierw znajdź kilka dobrych zdjęć - im więcej, tym lepiej. Dopiero wtedy pisz. Opieranie się tylko na jednym przypadkowo znalezionym materiale może prowadzić do fałszywych wniosków.

Dwa zdjęcia, można by dużo więcej ale mam nadzieję że te wystarczą. Widać wydłużenie i spłaszczenie noska?

Obrazek

na żebrze noska też je zobaczysz:

Obrazek

źródło zdjęć to Aeroplan nr 5/6'11
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez Puskal » czwartek, 28 listopada 2019, 15:56

Zabiorę tutaj głos dlatego, że utożsamiam się z tym forum. Jest to jedno z dwóch miejsc gdzie pokazuje swoje modele w sieci. Grzesiek pisał o konkretnej rzeczy: zarzucałeś, że nasz model ma nieprawidłowy profil skrzydła. A Ty pojechałeś po nas od P.7 przez Fokkera do Jaka. Po co tyle słow, po co tyle agresji?
Wróćmy do głównego tematu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Żebro 7 i 10 z ogólnodostępnych materiałów Fundacji, opracowanych naukowo na podstawie skanu 3D całego płatowca (czerwony obrys). W powiększeniu jak to wygląda w porównaniu do tego co jest w moim projekcie (kolor żółty), owszem, widać jak idąc ku krawędzi spływu projekt musi „łapać” grubość żeby krawędź spływu była „technologiczna”.Tak samo jest z żebrami w modelu im bliżej końcówki skrzydła, są grubsze ze względów technologicznych. Ale nosek, który krytykujesz, jest u nas dokładnie taki jak w oryginale. Uważam, że do kilku rzeczy można się w modelu P.11c przyczepić ale akurat nie do tego. EOT
Avatar użytkownika
Puskal
 
Posty: 642
Dołączył(a): piątek, 1 marca 2013, 22:53

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez MarCo » czwartek, 28 listopada 2019, 16:56

Puskal napisał(a):Grzesiek pisał o konkretnej rzeczy: zarzucałeś, że nasz model ma nieprawidłowy profil skrzydła. A Ty pojechałeś po nas od P.7 przez Fokkera do Jaka. Po co tyle słow, po co tyle agresji?

Marcin - dawno temu Ci tłumaczyłem, ale może tego nie pamiętasz, to powtórzę. Internet to bardzo wredne medium bo obdziera wypowiedź z ekspresji. Nie widzisz mimiki, nie słyszysz tonu głosu. Nie wiesz czy ktoś krzyczy, czy się uśmiecha. Czytając, człowiek bezwiednie sobie ta ekpresję dostosowuje. Najwyrażniej oczekujesz z mojej strony agresji więc tak to sobie wyobraziłeś. Nie, mój tekst jest napisany beznamiętnie. Byłem wręcz znudzony pisząc te rzeczy które są oczywiste dla większości. Nie, nie jest to pojazd od P.7 przez wszystko co się nie udało, to jest wytłumaczenie Waszemu człowiekowi dlaczego uważam że próba zamknięcia ust, domaganie się wycofania krytyki, czy wręcz przepraszania za nią - jest niedopuszczalna. Wyjaśniłem też, że jeśli krytyka jest niezasadna, to oczekuję rzeczowej dyskusji na dany temat a nie zarzutów "psucia sprzedaży modelu". To już nawet śmiesznie nie było, tylko smutne.

Puskal napisał(a):Wróćmy do głównego tematu [...]
W powiększeniu jak to wygląda w porównaniu do tego co jest w moim projekcie (kolor żółty)[...]EOT

Marcin, ja nigdzie nie twierdzę że Twoj projekt był zły w tym miejscu. Na renderze to może wszystko leżeć jak ulał. To model wyszedł jak wyszedł a ja mam silne przekonanie że z projektem się delikatnie rozminął. Niestety mam tylko jedną ramkę P11c i nie mam jak sprawdzić czy jej kształt jest powtarzalny - zakładam, że jest.
Rzeczywiście EOT jest najlepszym rozwiązaniem - nie ciągnijmy tego tematu a każdy zdanie o nim wyrobi sobie sam.
Bez urazy proszę.

Wiecie, co jest zabawne? NIKT nie będzie zwracał uwagi na ten nosek. Ludzie skleją model obu firm i będą się cieszyć tym, co mają na półce. To dyskusja stricte akademicka jest.
Jeśli komuś potrzeba dalszego pastwienia się nad tym skrzydłem to już na priv zapraszam.
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez fragles » czwartek, 28 listopada 2019, 22:26

MarCo napisał(a):Jeśli komuś potrzeba dalszego pastwienia się nad tym skrzydłem to już na priv zapraszam.


No nie, sorki! Mam swoje zdanie na temat tej całej pozbawionej sensu "bezemocjonalnej" wymiany wypowiedzi, ale absolutnie protestuję przeciw takiemu postawieniu sprawy. Najpierw się rozpętuje publicznie dyskusję, a później "już na priv zapraszam". :shock: Albo koniec dyskusji, albo proszę kontynuować ją w formie otwartej na forum!
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1560
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Analiza porównawcza "pezetelek"- praca habilitacyjna :)

Postprzez MarCo » czwartek, 28 listopada 2019, 22:51

fragles napisał(a):Mam swoje zdanie na temat tej całej pozbawionej sensu "bezemocjonalnej" wymiany wypowiedzi[...]

Najwyraźniej mylisz złość i frustrację ze szczerością. Ja piszę czasem bez owijania w bawełnę co myślę - nie chce mi się bawić w politykę. Ale to nie jest złośliwe. Po prostu piszę co widzę. Brutalnie? Szczerze. Tylko tyle.

fragles napisał(a): Albo koniec dyskusji, albo proszę kontynuować ją w formie otwartej na forum!

Franek - zapewniam że nie zamierzam już nic publicznie napisać o tym nosku. Żółtą linię na profilu każdy widzi, zbadany obrys też. Można teraz wyciągać wnioski samemu.
Marcin zakończył ten wątek a ja się w pełni z tym zgadzam. I nie dlatego że mi zabrakło argumentów, wręcz przeciwnie - niczego tak naprawdę nie pokazałem. Straciłem tylko ochotę na takie przepychanki. Nie bardzo mam na nie czas.
Natomiast prywatnie podyskutować zawsze warto, bo zawsze coś z tego może wyjść dobrego. A może ktoś mnie przekona że nie mam racji? Szczerze mówiąc, to bardzo, bardzo wątpię, aby komuś się chciało o tym dyskutować. Zakładam że nikomu i będę bardzo zdziwiony jeśli komukolwiek zależy na tym detalu. To tylko plastikowy model.
Widzę rozczarowanie, że igrzyska za szybko się skończyły?
Avatar użytkownika
MarCo
 
Posty: 311
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 11:56

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości