Strona 1 z 6

Koniec WingnutWings

PostNapisane: sobota, 11 kwietnia 2020, 14:28
przez shadowmare

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: sobota, 11 kwietnia 2020, 14:43
przez Artur Rzepka
Że coooo... No to sobie można było popatrzeć na uber lancastera w sieci, i to tyle. :cry:

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: sobota, 11 kwietnia 2020, 18:01
przez waran
Póki co mam jeszcze kilkanaście ich modeli do roboty.

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: sobota, 11 kwietnia 2020, 18:57
przez shadowmare
Artur Rzepka napisał(a):Że coooo... No to sobie można było popatrzeć na uber lancastera w sieci, i to tyle. :cry:

Może jest szansa, że ktoś kupi ten projekt. Ja w sumie liczyłem na jakieś myśliwce z WWII od nich skoro weszli w ten okres ale można o tym zapomnieć.

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: sobota, 11 kwietnia 2020, 19:05
przez caughtinthemiddle
Rynek projektantów modeli samolotów jest dość wąski, ludzi pracujących uprzednio dla WnW z pewnością ktoś chętnie zagospodaruje.

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: niedziela, 12 kwietnia 2020, 02:46
przez Kuba P.
He says: " Nothing is finalized yet but it looks pretty grim. Very sad. I hope you understand that I have nothing else I can say at this time."

Czy ktoś to w ogóle czytał ze zrozumieniem?
Bo tam nie ma żadnych konkretów. Chyba, że coś przeoczyłem.

Biznes filmowy a działka modelarska u PJ są kompletnie rozdzielone, to zupełnie inne podmioty. Jak ma problem finansowy z WnW to po prostu sobie padnie, formy sprzeda bo taka jest w całym świecie kolej rzeczy że majątek upadłego się sprzedaje by pokryć zobowiązania i ktoś to będzie dalej eksploatował. Albo jeśli nie ma długów ale biznes na tą chwilę przynosi straty i koszta są zbyt duże, bo covid19 rozpierniczyła handel i dystrybucję a i przede wszystkim wygląda na to produkcję w Chinach to WnW zawinie się w liść i przeczeka. Kwestia na ile właściciele WnW są chętni to sponsorować bedąc zawiniętym w liściu.

Sam czekałem na Lancastera jak wielu innych i szkoda by było, gdyby się nie ukazał ale też nie raz widziałem że po upadku jednego takie projekty odżywają w lepszych czasach u innych. Trimaster, Tristar chociażby.

Ciekawe co tam więcej zorientowani napiszą w temacie ale chwilowo to tylko jakaś sensacja poszła i nic poza tym.

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: niedziela, 12 kwietnia 2020, 10:41
przez shadowmare
Chyba jakieś głębsze bagienko a nie tylko wirus.

“For every job created, $25,000 per year of taxpayer money is being funnelled to Peter Jackson’s entities. The whole thing looks like a ruse.”

"Podobno WingnutFilms i wszystkie jego spółki zależne, w tym WnW, otrzymały nakaz upadłości, a Nowa Zelandia ma dość surowe przepisy w tym zakresie - niewypłacalna firma nie może handlować ... Więc obawiam się, że nie ma przerw w produkcji w Chinach, nie konsekwencje COVID-19, ale kłótnia podatkowa."

Tłumaczenie google z czeskiego Modelforum
https://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=1&t=105045&start=3240

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: niedziela, 12 kwietnia 2020, 11:33
przez Vierbein
Może syndyk wystawi na licytacji formy po taniości i odkupi je Eduard... albo Arma Hobby :lol:
Wesołych Świąt!

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: niedziela, 12 kwietnia 2020, 12:15
przez iras67
Ma być niedługo oświadczenie szeresze z informacją co dalej...szkoda się narazie niezdrowo podniecać. A Lancaster . To jest w tych czasach bardzo droga zabawka .

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: niedziela, 12 kwietnia 2020, 22:20
przez Kuba P.
shadowmare napisał(a):"Podobno WingnutFilms i wszystkie jego spółki zależne, w tym WnW, otrzymały nakaz upadłości


Strasznie pomieszane, bo wydaje się że WnW od modeli to odłam biznesu filmowego Jacksona. TAK FORMALNIE NIE JEST. Rejestr spółek NZ jest dostepny, można sobie pogrzebać.

Spółką holdingową, która posiada udziały w Wingnut Films Ltd oraz Wingnut Wings Ltd jest Wingnut Group Management Ltd. Jej udziałowcami są trzy osoby fizyczne i to są beneficjenci. Jedną jest wiadomo - PJ.
To jest normalne, na całym świecie tak się robi. Natomiast linia filmowa i linia modelarska tak w uproszczeniu rozchodzą się na samym początku. Nie ma co tu mieszać tych spółek od komputerowych Gollumów itp (wole nie gadać, bo jeden już miał wizję, że w kinie byłem ostatnio w Belinie w 1945...).
W każdym razie - nie znam prawa NZ ale nakaz upadłości to jakieś straszne rzeczy. Jak za komuny. Albo caratu.
Ciekaw jestem co jest naprawdę grane i tu nie jako modelarz a jako prawnik właśnie od prawa spółek.

Życzę WnW żeby przetrwało.

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2020, 07:43
przez krzy65siek
Co to jest nakaz upadłości?

Czy to jest tak jak u nas, że wierzyciel składa wniosek o upadłość i sąd wniosek przyjmuje?

Pozdrawiam
Krzysiek

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2020, 12:51
przez Kuba P.
No właśnie nie mam pojęcia co to za nakaz. I kto go wydał.

Przeciw spółce można prowadzić postępowanie, nałożyć kary, można też prowadzić postępowanie wobec członków zarządu i oni odpowiadają ale nakaz upadłości to trochę tak jakby wydali wyrok śmierci ale wobec osoby prawnej. Nie ma sensu gdybać nie znając dokładnie sprawy no i tamtejszych przepisów.

Pewnie niedługo sprawa się nieco przejaśni, bardzo ciekaw jestem o co tam chodzi.

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2020, 09:23
przez karolkonw
Kuba P. napisał(a):o co tam chodzi.


jak zwykle o wersje ze skokiem śmigła, która ma sens

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2020, 10:03
przez shadowmare
Z punktu modelarza jedyne co ważne to to czy modele WW będą w cenach jak do tej pory czy może w cenach smartfonów/komputerów z Jabłkiem, gdy się okaże, że to finisz.

Re: Koniec WingnutWings

PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2020, 10:19
przez Kuba P.
Historia wskazuje, że raczej to pierwsze a może i lepiej.

To są proste, dobrze opakowane, dopracowane merytorycznie i dobrze wykonane modele. Nic magicznego.
Mam 4 czy 5 sztuk WnW tych typowych klasyków, są bardzo fajne ale nie widzę większej różnicy z 32 Tamiya czy nowymi ZM (Hs 129, Toryu).

Teraz jak ktoś kupi wypraski to przepakuje sprzeda je po pół ceny albo i taniej, tak jak Trimaster wylądował w pudełkach Dragona a Tristar w pudełkach Hobby Boss. Nie widzę powodu, dla którego tutaj miałoby być inaczej.

Oryginały pewnie początkowo będą bardzo drogie, bo kolekcjonerskie itp a potem pójdą za grosze.
Ale najpierw to musi się okazać o co tam tak naprawdę chodzi :)