Modelarstwo z pasją

45Tomi napisał(a):Większość z Was pewnie tego nie pamięta,

Ja pamiętam.

45Tomi napisał(a):po wprowadzeniu stanu wojennego dziewięćdziesiąt procent społeczeństwa (w tym "13 grudnia spałem do do południa" ) siedziało cicho jak mysz pod miotłą.

Sugerujesz, że aktywni byli tylko esbecy, melicjanci i wojsko?

45Tomi napisał(a):gościu z Quinty wykazał się wielką odwagą cywilną

To zupełnie jak moja sąsiadka, której esbecy w nocy 13 grudnia wyważali drzwi do mieszkania. Nie dali pospać, ani jej, ani sąsiadom, skur...yny.

Arkady72 napisał(a):
45Tomi napisał(a):Jeżeli to co pisze Piotr jest prawdą, to większość komentarzy w tym wątku jest słaba, nazwijmy to delikatnie. Większość z Was pewnie tego nie pamięta, ale po wprowadzeniu stanu wojennego dziewięćdziesiąt procent społeczeństwa (w tym "13 grudnia spałem do do południa" ) siedziało cicho jak mysz pod miotłą. Biorąc pod uwagę ruskie realia, gościu z Quinty wykazał się wielką odwagą cywilną, na którą (jak mówią statystyki) krytykujący go tutaj kanapowi bohaterowie zapewne by się nie zdobyli.

Kluczowe w twojej wypowiedzi jest słowo "jeżeli" klawiaturowy bohaterze stanu wojennego.

Czy ja gdzieś pisałem o sobie? Wiem że jest poniedziałek, ale czytanie ze zrozumieniem nie jest takie trudne.....

fragles napisał(a):
45Tomi napisał(a):Większość z Was pewnie tego nie pamięta,

Ja pamiętam.

45Tomi napisał(a):po wprowadzeniu stanu wojennego dziewięćdziesiąt procent społeczeństwa (w tym "13 grudnia spałem do do południa" ) siedziało cicho jak mysz pod miotłą.

Sugerujesz, że aktywni byli tylko esbecy, melicjanci i wojsko?

45Tomi napisał(a):gościu z Quinty wykazał się wielką odwagą cywilną

To zupełnie jak moja sąsiadka, której esbecy w nocy 13 grudnia wyważali drzwi do mieszkania. Nie dali pospać, ani jej, ani sąsiadom, skur...yny.

a
Nie mam żadnych powodów, aby nie wierzyć Piotrowi. Każdy kto nie przespał ostatnich dwóch miesięcy wie, że kolesiowi o którym pisał Piotr groziło/grozi znacznie więcej niż nocna pobudka.

Sposób porównania z 13 grudnia i samo porównanie jest tu niestosowne. Było dokładnie odwrotnie niż sugerujesz - zdecydowana większość naszego społeczeństwa była nastawiona jednoznacznie przeciw juncie.

Pozwólcie na małą dygresję od kombatanckich rozważań. To jaka jest teraz ta słuszna linia? Bojkotowanie rosyjskich produktów nadal w modzie, czy już passe?

Być może w pierwszym momencie zareagowałem impulsywnie, zakładając że gość spylił z nieprzyjaznej ojczyzny, zgarniając ze sobą dobytek w postaci towaru sklepowego, który miał do tej pory. W takim przypadku warto byłoby go wesprzeć na początek, przy okazji zdobywając towar, który jest wartościowy, niedostępny, a nie zasili budżetu bolszewii w formie podatku.
Nie mogę jednak wykluczyć sytuacji, o której piszecie.
Mam nadzieję jednak, że tak nie jest.

Recenzjemodeli.pl napisał(a): Bojkotowanie rosyjskich produktów nadal w modzie, czy już passe?

W moim przekonaniu najbardziej w modzie powinny być przelewy na UA armię i/lub finansowa / rzeczowa / lokalowa pomoc potrzebującym. To, co kto może. Cała reszta to takie tam ... zastępcze popierdułki.
Natomiast osobiście nie mam ochoty, żeby moje pieniądze szły za Bug. I tyle. I tak działam, żeby nie szły. (wiem, wiem za ropę i gaz idą i tak, ale na to specjalnie wpływu nie mam).

Modelarstwo z pasją

Quinta studio

Re: Quinta studio

Re: Quinta studio

Re: Quinta studio

Re: Quinta studio

Re: Quinta studio

Re: Quinta studio

Re: Quinta studio