Modelarstwo z pasją

Szybki inbox dwóch wersji Dromadera.
W innym pudelku jest jeszcze wersja "Late", ponoć zawiera dodatkową ramkę z innym skrzydłem
Chorwata jeszcze nie ma, ale powinien być później.

Pierwsze pudełko- RWPG




Zawiera 3 opcje malowania





i do nich szablon malowania i kalkomanie, blaszka i maski




Instrukcja wydaje się czytelna, choć trzeba uważać na części dotyczące różnych wersji, zwłaszcza, że na jednej ramce mam zamazane numery części.






A oto i sam plastik. Model jest sporo rozczłonkowany, dla mnie to zaleta.






Druga wersja pod nazwą "Early days"




zawiera 4 opcje malowania






i do nich inny szablon i kalkomanie




Instrukcja i zestaw części są dokładnie takie same
Na pierwszy rzut oka wydaje się że firma Answer poważniejsze kłopoty ze spasowaniem części ma już za sobą.



Wydaje się, że to dobry model, choć nie idealny, moim zdaniem nieco mydlane występujące z powierzchni szczegóły, ale idealnych modeli nie ma. Pewnie się przydałby się żywiczny silnik i dodatkowo osprzęt do rozpylania.

UUUPSIK!!!!
Firmie Answer przydarzył się solidny błąd.
W modelu nie ma kolektora spalin, a to dość duży i widoczny element (te tutaj to żywiczne z innych zestawów).



W instrukcji jest zaznaczony, pod numerkiem C11 i C12



W ramkach pod tymi numerami są inne elementy



Zdaje się, że producent będzie musiał coś z tym zrobić


Przy okazji małe porównanie: od lewej plastikowy silnik z Answera, wydruk 3D jednej z polskich firm, oraz wydruk 3D z Grand Models, chyba najładniejszy, ale o wiele cieńsze popychacze wyłamały się w transporcie.

Cały Answer- w kartonówkach brakuje elementów na arkuszach, a w plastikach elementów w ramkach. Czasem ta firma rzeczywiście zalatuje żartem i groteską

W instrukcji, przy pewnych szczegółach różniących poszczególne egzemplarze, autorzy odsyłają do kolorówek. Niestety są one zrobione na jedno kopyto, nie odwzorowują tych szczegółów. Różnice występują w czcionce numerów rejestracyjnych, szczegółach malowania, szczegółach konstrukcyjnych w zakresie wariantów usterzenia, jego trymerów, zastrzałów, okien kabiny pilota, wlotów i stopni na kadłubie, oraz stopni pod kadłubem. Generalnie na kolorówkach nie warto się wzorować. Na szczęście w necie jest sporo dostępnych zdjęć, i można zweryfikować błędy.

Wg mnie te elementy 11 i 12 na ramce to nie koniecznie sa elementy a fragmenty ramki . Wygladaja jakby od nich coś zostało oderwane. Być może tam były elementy kolektora właśnie ale ktoś kto pakował nie zauważył że się oderwały od ramki. Albo (co byłoby dużo gorsze) te elementy odrywają się podczas wyciągania ramki z formy na etapie produkcji.... To zatem jest już problem produkcyjny który powinien być wyeliminowany przed sprzedażą...

Nie.
Elementy w ramce to kawałki, zdaje się, systemu przewodów zapłonowych, przyklejanych od przodu karteru silnika. Tych części w instrukcji w ogóle nie ma uwzględnionych.