No patrz! A ja byłem pewien, że idea plegała na odpychaniu tego okienka w celu wyrównania ciśnień. Nie wiesz czy wystarczał cios ręką, czy właśnie stanowiło ono komplecik ze słynnym łomikiem?
Niniejszym konkurs uznał się za ważny. Jak dotąd bezdyskusyjnym zwycięzcą jest Daniel
![:mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
.
Lepsze w tym pięknym modelu mogloby, wg mnie, być bardziej hm... wykoncypowane podejście do efektów analizy zdjęcia, o której wspominasz. Wszystko wygląda bardzo jednolocie i podmalówki, na przykład, zupełnie zlewają się z kamuflażem i wyglądają jakby położono je razem z głównymi farbami. Łatwo jeszcze mi się mądrzyć bo moje podmalówki dopiero przede mną ale już wiszą mi nad karkiem
![;o)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. Wątpliwości moje budzą też czerwone okolice wylotów uzbrojenia. Myślę, że powinny być zaklejone, albo rozerwane pociskiem. Być może jednak jest też jakaś faza pośrednia.
Powiedz, czy osłony wlotów powietrza do kabiny były w zestawie? Czy przecieniowanie przy klapach od spodu to efekt preshadingu? Było o tym w warsztacie ale ciekawy jestem czy nie zrobiłeś jakiejś warstwy poza kamerą.
Na mnie ten model robi wrażenie obiektu, na którym wykonano zestaw technik modelarskich nic nie pomijając ale i nie odnosząc ich do określonego celu. Tak jakby efekt każdego etapu z założenia był niespodzianką. Myślę, że przez to brakuje nieco tego tchnienia autentyczności. Smrodu spalonego oleju i jęku umęczonej blachy.
Technicznie model niemal bez zarzutu. Jeżeli moje zdanie cokolwiek waży to Spitfire z klasą!