Strona 3 z 5

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 23 września 2011, 00:27
przez greatgonzo
Z tym błędem to był żart. Miał na celu zasugerować potencjalnie mierną i zawsze wątpliwą wartość historyczną restaurowanych egzemplarzy, o ile wartość ta nie jest potwierdzona dodatkowymi informacjami. Rekonstrukcja jako wzór nie rożni się niczym od ... modelu.

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 23 września 2011, 07:37
przez fiedotow
Oczywiście... Przecież nie odbieram tego jak przytyk.
Fotel zostawiam jak jest. Podmaluję tylko te pseudomocowania na kolor miski - lenistwo, lub starcze drżenie rąk :lol: ...
A wracając do silnika... Czy okablowanie pomiędzy blokami cylindrów w 45 i 60- tkach było takie samo?
w w/w książce są piękne zdjęcia przegrody ogniowej. Poza tym wiele detali wnętrza różnych wersji. Polecam wszystkim. Cena troszkę górnolotna, bo 81 funciaków.

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 23 września 2011, 10:36
przez K.Y.Czart
fiedotow napisał(a):... Czy okablowanie pomiędzy blokami cylindrów w 45 i 60- tkach było takie samo?
Cena troszkę górnolotna, bo 81 funciaków.


Chodzi ci o te górne przewody zapłonowe? Wydaje mi się, że tak. Z tym, że w 45 "kolektor" biegł w osi silnika, z powodu przewodów chłodziwa. A w 6o. był przesunięty na prawo. Ale mogę się mylić. ;o)

Cena tej książki rzeczywiście spora.

A propos... Gdyby ktoś był zainteresowany "spłódzielczym" zakupem interesującej publikacji to zapraszam tutaj:
viewtopic.php?f=77&p=220046#p220046

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 23 września 2011, 13:29
przez Aleksander
Z zainteresowaniem przyglądam się wątkowi (podobnie zresztą jak temu Marka N. - o nieodmiennym nazwisku ;o) ) i czerpię wiedzę, bo swojego już odpakowałem i częściowo powycinałem z ramek (ale to jeszcze nie jest sygnał, że będzie następnym "produktem" :lol: ).
Niestety, w moim (I chyba, sądząc ze zdjęć, w Marka) egzemplarzu mam pokrzywiony stelaż osłony silnika - czy u Ciebie też coś takiego było/jest i czy to nie przeszkadza w budowaniu?

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: sobota, 24 września 2011, 17:44
przez fiedotow
Nie przejmuj się tym, poprawki nie powinny być trudne. Ja chyba wykorzystam boki wymieniając górę - za szeroka i nie ten kształt. I tak trzeba uzupełniać...

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: poniedziałek, 26 września 2011, 08:48
przez fiedotow
Zabrałem się za silnik.
Początkowo chciałem wykonać go od podstaw z użyciem kilku drobiazgów z zestawu, ale w końcu poszedłem na łatwiznę i postanowiłem przerobić ten już istniejący. Jak widać było na początku skleiłem go „z pudełka”. Niby ładny, ale to nie to. Brak choćby charakterystycznego kolana doprowadzającego powietrze ze sprężarki. Dół silnika zbyt płaski i szeroki – w ogóle cały blok jakiś taki bardziej „okrętowy” niż RRoyce – owski.
Brutalnie rozłożyłem go na czynniki pierwsze, z wyjątkiem bloku, z którego wyciąłem piłką Olfy przestrzeń między cylindrami.
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/545/p1030427.jpg/]Obrazek[/url
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/405/p1030430l.jpg/]Obrazek[/url
Przeciąłem blok na pół i zeszlifowałem do bliższej oryginałowi szerokości przekroju poprzecznego. Jak się okazało troszkę przesadziłem i potrzebne były wstawki (widać na zdjęciach). Ze starej karty bankomatowej zrobiłem wstawki i połączyłem całość.
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/534/p1030436a.jpg/]Obrazek[/url
Podobnie postąpiłem z dołem silnika (misa olejowa?). Po nadaniu jej właściwej szerokości skleiłem i od wewnątrz zalałem Super Glue.
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/23/p1030441d.jpg/]Obrazek[/url
Obrazek[/url]
Wcześniej poprawiłem sprężarkę. Plastik, Karton i Super Glue. Oto elementy czekające na obróbkę:
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/842/p1030447l.jpg/]Obrazek[/url
C.D.N.N (ciąg dalszy nastąpi niebawem)

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: poniedziałek, 26 września 2011, 09:59
przez piotr dmitruk
Bardzo ładny SBS, gdybyś znalazł jeszcze kawałek jednobarwnej kartki na tło do fotek...

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: poniedziałek, 26 września 2011, 12:06
przez fiedotow
Zdjęcia robię na "gorąco w boju". Ale obiecuję, że jak jako tako poskładam silnik do kupy to tak zrobię.
P.S.
Oto plon dzisiejszego popołudnia. Połączony i lekko podmalowany w celu wykrycia wad. Duuużo pracy jeszcze przede mną…
Obrazek
Obrazek
Obrazek

C.D.N.N.

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: czwartek, 29 września 2011, 23:37
przez fiedotow
Ot taki drobiażdżek...Małą rzecz, a cieszy. Jeszcze przewody i dźwignia hamulca i można montować...
Obrazek

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 30 września 2011, 09:41
przez Artur Domański
Głowica ma troszkę zły kształt :(

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 30 września 2011, 10:29
przez fiedotow
Tzn?

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 30 września 2011, 10:40
przez Artur Domański
Obrazek

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 30 września 2011, 11:03
przez fiedotow
Troszkę za szeroko, to fakt. Z tym, że umiejscowienie przyciski fotokaemu było różne. Opierałem się na zdjęciach. Drążek jest jeszcze w trakcie "produkcji, więc wszystko można poprawić :)

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 30 września 2011, 11:06
przez Artur Domański
OK, spokojnie

Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss

PostNapisane: piątek, 30 września 2011, 23:02
przez fiedotow
Brak jeszcze cięgła hamulca. Nie jest to ideał, ale zważcie Waszmościowie, że jest to mój pierwszy model w tej skali...
Obrazek
Obrazek