Re: Powrót syna marnotrawnego, czyli Spitfire 1/32 Hobby Boss
Napisane: czwartek, 6 października 2011, 23:16
Prace powolutku posuwają się na przód. Skończyłem drążek i zamocowałem go. Może nie tak, jak w oryginale, ale następnym razem poprawię się. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że wnętrze jednak należałoby bardzo mocno modyfikować. Same wręgi pozostawiają dożo do życzenia. Niebawem chyba zacznę Spita na pływakach. Wnętrze Trumpka jest jeszcze gorsze, więc wszystko od podstaw pójdzie.
Dziś zmontowane sterownice i tablica z wycięciem pod celownik.
CDNN
Dziś zmontowane sterownice i tablica z wycięciem pod celownik.
CDNN