Modelarstwo z pasją

Postanowiłem zmierzyć się z legendą, większość modelarzy nie tylko lotniczych docenia urodę i wdzięk oryginału.
To taka kwintensencja zabójczej broni, czyli żądło pięknie ubrane.
Tylko jest pytanie, czy dam radę tej legendzie ???
Ale co tam, raz się żyje
No to zaczynamy

Na początek przegląd zawartości pudełeczka, niby jest tego dużo, ale przy bliższych oględzinach nie ma tego aż tak dużo















Malowanie jakie sobie wymyśliłem




Tutaj wizualizacja Spitka znaleziona w necie w 3D









Pod tym adresem więcej http://www.forum.modelarstwo.org.pl/vie ... 88&t=47268
Planuję też wprowadzić pewną nowość w moim warsztacie, ale to w późniejszym czasie.
A tymczasem, niech moc będzie ze mną, a Wasze uwagi celne, pomocne i jak najmniej krytyczne
Wersja testowa fotela kierowcy, a raczej pilota.
Jeszcze jest troszkę do obrobienia i nadania odpowiedniego kształtu.
Zastanawiam się czy nie jest wykonany z za grubego plastiku, mam jeszcze w zanadrzu cieńszą wersję, ale dopiero do wycięcia. Dzisiaj zrobię próby wygięcia siedziska do do odpowiedniego kształtu i wytłoczę miskę na spadochron.


Pozostało jeszcze dopieszczenie i dorobienie paru detali i mozna pryskać podkładem



Jeszcze dwa dziwne urządzenia muszę dorobić i przejdę do okablowania
Już prawie gotowe do malowania

Jeszcze co nieco jest do doklejenia, ale generalnie ma to być coś w tym stylu

Druga burta gotowa, dojdzie jeszcze parę kabelków, ale dopiero jak będzie gotowa podłoga
Poskładane na sucho, czyli nie koniecznie każdy element jest na swoim miejscu

Dorobiony mechanizm podnoszenia fotelika

Co z zielono-brązowym PK-C?

Jacku nic. Jakoś wolę pasiaste malowanie.

Firewal został całkowicie przebudowany, to co dołączył producent nijak ma sie do rzeczywistości

Silnik prawie gotowy do malowania

Arturo, ale z prawej strony tych kabli nie było. Pod tym otworem, z grodzią stykał się panel sterowania chowaniem podwozia. Nie będą ci one przeszkadzały w jego montażu? Przez ten otwór przechodziły tylko dwa przewody - jeden z góry, drugi z boku. Ten skrajny z lewej strony grodzi też wchodził w nią znacznie wyżej. Co do firewalla, to w Mk.V mniej więcej wyglądało to tak:



Ryc. archiwum własne

O kabelki i rurki przy silniku Cię nie pytam, bo zapewne jeszcze zrobisz. Kwity masz

No to kolejne poprawki.
Dzięki Krzyśku za fajny rysunek poglądowy, brakowało mi takiego

To jeszcze taki:


Ryc. archiwum własne

Strzałka pokazuje przebieg tego kabla, o którym wspominałem wyżej. Jeśłi był (bo nie zawsze był ) , to tak. Zdjęcie po prawej pokazuje jak to wyglądało z prawej strony grodzi.

Ulegając naciskom grupy lepiej wiedzących, przerobiłem firewala.
Tak to teraz wygląda

Obecnie jestem na etapie nawiercania dziurek pod kulki cynowe mające imiyować nitowanie. Jest ich prę dziesiątek do wywiercenia, ale mam urlopik więc mam troszkę więcej czasu.

No to czekam na efekty!

Jedna połówka kadłuba oklejona kulkami BGA 0,45mm, w nawierconymi wcześniej wiertłem 0,4 mm otworami.
Na koniec pryśnięte podkładem do plastiku kupionym w sklepie z farbami do samochodów










Szacuję że na jednej połówce jest około 400-500 kulek, a może i więcej

Niezłe! Ile czasu zajęła Ci ta praca?

Wiercenie i nitowanie jednej połówki kadłuba zajęło mi około 12 godzin lub dwa dni urlopu ;-)

Aż dziw bierze, że to co kiedyś Airfix dawał w standardzie, teraz wymaga tyle pracy! I to ma byc postęp???

pik napisał(a):Aż dziw bierze, że to co kiedyś Airfix dawał w standardzie, teraz wymaga tyle pracy! I to ma byc postęp???

No to masz racje. Moglem kupic Airfixa ;-)