Strona 1 z 7

Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 13:48
przez Aleksander
"No to słowo się rzekło, Spitfire u płota", a słowo (jak mawiał Kargul) "droższe pieniędzy" :lol:
Zaczynam zabawę ze Spitem Airfixa. Będzie to znana K9795 z 19 (F) Sqn. RAF, Duxford, sierpień 1938.

Obrazek

Piszę o samolocie w rodzaju żeńskim z dwóch powodów:
- po pierwsze - bo to "złośnica",
- po drugie - bo w nomenklaturze angielskiej samoloty (podobnie jak statki i okręty) są rodzaju żeńskiego

Przy okazji - dobrze pamietam, że wczesne wersje Spita nie miały sławetnego łomu w drzwiach ?

Model wygląda fajnie, z dużą ilością niewykorzystanych elementów (chyba można zrobić kilka wersji Spita - oprócz dwułopatowego jest śmigło z kołpakiem do wersji Mk II, trójłopatowe z klasycznym kołpakiem do Mk I itd itd). Niestety, znowu będę walczył z opuszczonymi klapami (nie wiem co myśleli ci od Airfixa). Ale na szczęście kadłub ma linie wgłębne (co prawda trochę jak w Matchboxie), ale damy radę.
Nie będę robił wielkich waloryzacji, dołożę na pewno pasy z blaszki - co dalej - zobaczymy.

No to "TALLY HO" !

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 16:02
przez greatgonzo
Słusznie. Ówcześni piloci Spitfire znani byli jako 'ludzie bezłomni'. I tak aż po Mk V.

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 13 stycznia 2009, 23:01
przez Aleksander
Wielkie dzięki ! Wiem już więc co mam dzisiaj wieczorem skrobać ... :mrgreen:

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: niedziela, 18 stycznia 2009, 20:04
przez Aleksander
Żeby nie było że nic nie robię - praca w cieniu i ciszy, ale postepuje do przodu. Zdjęcia na razie jak zwykle "warsztatowe". Dołożyłem troszkę z blaszki kolorowej Edka, żeby było ciekawiej

"Połówki" ;o)
Obrazek

Obrazek

Zegarki z pedałami
Obrazek

Śmigiełko
Obrazek

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:07
przez Aleksander
Mały "apdejt" - kilka zdjęć przed zamknięciem kokpitu. Jak już go wybrudziłem, to zdałem sobie sprawę z tego, że w oryginale w środku taki brudny pewnie nie był (w końcu przedwojenny, świeży). Ale już za późno.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I linka napinacza Sutton Harness (z której jestem bardzo dumny !)
Obrazek

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:28
przez greatgonzo
No właśnie, ja w temacie linki. Trochę. Olku co to jest to coś za wręgą fotelową pod owiewką tylną? To zielone. Było tam coś takiego, czy to pomysł producenta właśnie na tę linkę?
No dobra, nie wiem jak naciąg Sutton wyglądał w tak wczesnych Spitach. Zatem gratulacje :D .
Materacyk ma jakieś paprochy pomalowane. Niby trudno się ustrzec, ale... . No i warto by było zaznaczyć jakiś efekt przebarwień na skórze. Bakielit, jako laminat też nie koniecznie jednolity ale tu odróżnienie skóry od plastiku powinno być priorytetem. Jakieś brązy, może żółty, kapka białego. Pastele może. Warto popróbować przetarcia przyciętym suchym pędzlem. Drapanie rozjaśnia. Ale na to farba może być położona za grubo...

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:38
przez Aleksander
Z malowaniem zrobię co mogę. Faktycznie - na fotelu widzę paprochy (zdjęcia zawsze są bezkompromisowe i złośliwe), spróbuję wygładzić, choć kabinę i tak zamknę, więc nie będzie widać - co do tej końcówki zielonej za fotelem - nie wiem, ale już w drugim Spicie to mam - zostawiłem, ale sprawdzę. Może jeszcze zdążę uciąć :lol: .

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 19 stycznia 2009, 23:44
przez greatgonzo
Aleksander napisał(a):choć kabinę i tak zamknę

Zdobyte doświadczenie - bezcenne! :mrgreen:
gzt napisał(a):... tak sobie patrze na kabine i zastanowil mnie brak (...) poprzeczki w tylnej wredze (druga za fotelem) (...), czy to tylko zludzenie spowodowane katem widzenia (zdjecia :D ).

...że się kolegą wyręczę.

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 20 stycznia 2009, 00:21
przez Dominik
Jedna uwaga. Kiedyś czytałem, że Spity do 1940 roku miały fotele stalowe, nie bakelitowe.

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 20 stycznia 2009, 14:01
przez Aleksander
Dominik napisał(a):Jedna uwaga. Kiedyś czytałem, że Spity do 1940 roku miały fotele stalowe, nie bakelitowe.


No i też miałem ten problem - ale już troszkę "po ptokach".
Co do poprzeczki na tylnej wrędze, cały czas myślę, jak dorobić tą wręgę z poprzeczką - coś wymyślę !

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 20 stycznia 2009, 18:43
przez greatgonzo
No co Ty? Pasek plastiku, punktaczek, wiertełka polerka...
Łatwiej najpierw nawiercić, a potem doszlifować do wymiaru. Ja zawsze o tym zapominam :(

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: wtorek, 20 stycznia 2009, 23:34
przez Aleksander
Dominik napisał(a):Jedna uwaga. Kiedyś czytałem, że Spity do 1940 roku miały fotele stalowe, nie bakelitowe.


No i rzeczywiście - do 14 lutego 1940 fotele były w kolorze Interior Green (a właściwie Eau-de-Nil lub Apple Gren), bakelitowe weszły po 14 lutego. No i co ja teraz mam robić ? Spróbuję jakoś ten problem rozwiązać, póki połówki nie są sklejone - może się da to jakoś przemalować bez uszkodzenia pasów :?

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 21 stycznia 2009, 00:27
przez greatgonzo
I jeszcze taką koronkową, dziurawą listwę, przyczepioną z przodu.

Nie masz najgorzej. U mnie trzeba było to robić przez dziurę w kokpicie.

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 21 stycznia 2009, 19:41
przez Aleksander
Rozkleiłem, pomalowałem, będę ponownie "dolepiał". Poprzeczkę też dorobię, ale zastanawiam się nad całą wręgą - zobaczę.

PS Kiedy projekt Merlin_Spit wyjdzie z inkubatora ?

Re: [MERLIN_SPIT] Spitfire Mk I (wczesny) Airfix 1/48

PostNapisane: środa, 21 stycznia 2009, 20:02
przez greatgonzo
Jeszcze jeden 'niszowiec' potrzebny. Chyba, że Ty zaczniesz następnego...