Strona 1 z 3

Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 12:29
przez RAV
Zacząłem drugiego projektowego Spitfire'a. Po uroczej Tamiyi już widzę, ze będzie to kubeł zimnej wody. Pomijając konieczność wprowadzenia zmian w wersji samolotu, samo złożenie Italeri do kupy będzie sporym wyzwaniem. Zamierzam posiłkować się wskazówkami z tego wątku.

Kadłub składa się z kilku części: dwie połówki główne, dwie połówki osłon silnika, spód osłon silnika, drzwiczki kabiny i ster kierunku. Żadna z tych części nie pasuje zbyt dobrze do pozostałych. Będzie sporo szpachlowania i szlifowania. Przód jest wyraźnie węższy od Tamiyi. Rozważam pokrycie całej górnej jego części szpachlówką i wyrzeźbienie jej uniesionego kształtu. Stery kierunku dostały już szpachlówkę na niewłaściwą część linii podziału. Wnętrze kabiny wstawione tymczasowo do zdjęcia.
Obrazek

Płat od góry ma zaszpachlowane kontury bąbli nad kołami. Pozostało zeszlifować bąble nad działkami, które w wersji szerokiej zrobię od podstaw. Od spodu chłodnice są za krótkie i "rozlazłe" u podstawy, dlatego chcę je zastąpić żywicami Pavli. One są z kolei za wąskie, dlatego przetnę je na pół i wstawię wzdłuż pasek plastiku.
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 17:53
przez Paweł84
Na początek zaszpachluj też wyloty łusek wewnętrznych km'ów bo są przesunięte poza blachy komór uzbrojenia. Ponadto skrzydła tego modelu to płat super-uniwersalny :), tzn mają zaznaczone też wyloty łusek dla działek montowanych w płacie typu "B" i linie wyznaczające dodatkowe zbiorniki paliwa przy krawędzi natarcia (powyżej wnęk podwozia) charakterystyczne dla spitów: Mk.VII, VIII, XII i XIV.
Powodzenia

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 20:52
przez robert.xii
o kurcze!!!!!!!!!!
:shock:
popatrzylem na fotki wyprasek i az mnie zagotowalo!!!
zaczynam cie podejrzewac o masochizm :lol:
baboli na skrzydlach jest tyle ze az boli mysl o szpachlowaniu!
nie szkoda ci zycia na kiepskie modele??

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 21:39
przez Dominik
RAV, czy w M-Zone nie mają przypadkiem Spita IX Hasegawy? Jak byłem tam ostatnio to coś mi się wydawało, że jest.

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 22:16
przez RAV
Paweł84 napisał(a):Na początek zaszpachluj też wyloty łusek...

Dzięki za zwrócenie uwagi. Właśnie zlustrowałem linie podziału i inne twory na całym płatowcu i zaszpachlowałem, co trzeba. Od kilku dni oczekuję, robiącej tu szybką karierę, taśmy 3M, która pomoże mi w nacinaniu nowych linii.

robert.xii napisał(a):baboli na skrzydlach jest tyle ze az boli mysl o szpachlowaniu!

Spokojnie... Niedawno zrobiłem dwa Mustangi ze szpachlowaniem skrzydeł, z czego jeden pomalowałem później na srebrno. Uważam, że idzie mi to nieźle.

robert.xii napisał(a):nie szkoda ci zycia na kiepskie modele??

Miałem wczoraj lekkie załamanie, ale robiłem już gorsze... Kiedy wybierałem podstawę do zrobienia mojego Spita IXc, na podstawie testów i inboxów w necie, świadomie wybrałem Italeri. Nie było jeszcze zapowiedzi nowego Airfixa, ale jeśli okaże się fajny, to dla niego tez się znajdzie miejsce i czas.

Dominik napisał(a):czy w M-Zone nie mają przypadkiem Spita IX Hasegawy?

Może i jest, ale czy ona jest lepsza? Za krótki kadłub, pokraczne, za szeroko rozstawione podwozie... A ten był przynajmniej tani, więc nie żal go będzie cisnąć w kąt, jeśli się okaże, że nie jest wart dalszego zainteresowania.

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 22:56
przez robert.xii
linie liniami - najlepiej zrob wszystkie od nowa - bedzie szybciej.
ale jak poradzisz sobie z chlodnicami?
powinny byc wezsze i miec plaskie boczne scianki.
te w modeluto karykatury :-/
te z pavli nie wygladaja na lepsze...

trzymam kciuki a sam biore sie za V-ke.

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 23:14
przez Paweł84
Żebyś nie myślał że to koniec udręki... :twisted:
- producent zapomniał zaznaczyć luku akumulatora - trzeba wyryć
- wnęki podwozia są tragicznie płytkie i słabo zdetalowane
- koła do wymiany
- u podstawy osłony lufy działka jest zgrubienie
- karykaturalne wypustki imitujące sygnalizatory otwartych klap - zeszlifować
- trochę za dużo lini podziału blach w okolicach pokryw uzbrojenia
- brak zaznaczonej lini podziału między kadłubem a oprofilowaniem skrzydła
- o masce silnika już wspomniałeś

Ogólnie nic strasznego, szpachla i szlifowanie :mrgreen:
Musze poza tym przyznać że ośmieliłeś mnie tą Italerką i chyba przyłącze się do projektu z moim składakiem...

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 9 marca 2009, 23:43
przez RAV
robert.xii napisał(a):jak poradzisz sobie z chlodnicami?

Zniszczę je.

robert.xii napisał(a):powinny byc wezsze i miec plaskie boczne scianki.
te w modeluto karykatury :-/

Już ich nie ma.
Obrazek

robert.xii napisał(a):te z pavli nie wygladaja na lepsze...

Jak się je poszerzy, to powinny być OK.

Paweł84 napisał(a):producent zapomniał zaznaczyć luku akumulatora - trzeba wyryć

Zauważyłem...

Paweł84 napisał(a):wnęki podwozia są tragicznie płytkie i słabo zdetalowane

Postanowiłem wywalić dziurę w każdej wnęce i pogłębić okrągłą część. Przy okazji pytanko: czy tam były te żeberka?

Paweł84 napisał(a):koła do wymiany

Mam zestaw Pavli z trzema rodzajami kół, w tym "gładkie".

Paweł84 napisał(a):u podstawy osłony lufy działka jest zgrubienie

Gdzieś widziałem żywiczne lufy do Spitfire'a. Muszę poszukać w cenniku Eduarda.

Paweł84 napisał(a):karykaturalne wypustki imitujące sygnalizatory otwartych klap - zeszlifować

Jasne. Tylko trochę mnie martwi, jak ja wyryję te śmieszne klapki w tym samym miejscu...

Paweł84 napisał(a):trochę za dużo lini podziału blach w okolicach pokryw uzbrojenia

Zaszpachlowane.
Obrazek

Paweł84 napisał(a):brak zaznaczonej lini podziału między kadłubem a oprofilowaniem skrzydła

To chyba najbardziej zadziwiający błąd w tym zestawie... Taśma 3M będzie tu niezastąpiona. Rylec Tamiyi w gotowości bojowej.

Paweł84 napisał(a):Musze poza tym przyznać że ośmieliłeś mnie tą Italerką i chyba przyłącze się do projektu z moim składakiem...

Gdyby jeszcze ZIO wznowił swoją walkę... Zaczął ostro i...?

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: wtorek, 10 marca 2009, 10:00
przez caughtinthemiddle
RAV napisał(a):Gdyby jeszcze ZIO wznowił swoją walkę... Zaczął ostro i...?


...kupił Hasegawę ;o)

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: wtorek, 10 marca 2009, 20:50
przez ZIO BY NAITT
Ależ bynajmniej się nie poddałem - po prostu jestem ostatnio jakby mniej czasowy , a w wolnych chwilach dłubię przy tak samo hardcore'owym Breguecie ...

Hasegawa dokona swego żywota jako FR Mk.IXc z dywizjonu 318 , ale wszystko w swoim czasie :)

PZDR

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: sobota, 14 marca 2009, 23:17
przez RAV
Ostatnich kilka dni mój Spitfire spędził głównie na schnięciu szpachlówki i Surfacera 500 z puszki. W przerwach, oprócz nanoszenia tych specyfików, ryłem nowe linie (genialna taśma 3M i rylec Tamiya), szlifowałem powierzchnię i dłubałem elementy dodatkowe (chłodnice i bąble na skrzydłach). Efekt jest taki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wywaliłem zbyt płytko umieszczone dna wnęk podwozia, podwyższyłem ich ścianki i splanowałem tak, żeby pasowały do górnej części skrzydeł. Po sklejeniu dodałem usztywnienia z pręcika plastikowego o przekroju kwadratowym. Chłodnice poszerzyłem (co ciekawe, więcej im brakowało w części tylnej niż przedniej) i przykleiłem. Wydłubałem wyloty łusek w nowych miejscach. Usunięte lufy działek zastąpię żywicznymi z Pavli. Przy okazji pytanie: czy zewnętrzne działka w ZX-1 były zaślepione "na płasko", jak w ZX-6, czy "na półkulisto", jak w wielu innych Spitfire'ach IXc? Na zdjęciach ZX-1 tego nie widać, ale może znawcy potrafią coś wydedukować...
Obrazek

Górną część pokrywy silnika, fabrycznie zbyt wąską, niską i obłą) omaskowałem taśmą 3M po liniach podziału blach, po czym pokryłem warstwą szpachlówki Dissolved Putty. Po zdjęciu taśmy oszlifowałem szpachlówkę, aby wymodelować bardziej prawidłowy kształt. Wnęki na rury wydechowe wymagały skrócenia w części przedniej i przedłużenia w tylnej. Rury będą z Quickboosta.
Obrazek
Obrazek

Powierzchnia wymaga jeszcze wykończenia, niektóre linie - wyrycia na nowo, brakuje kilku pomniejszych owiewek. Rozważam zaznaczenie blach przejścia skrzydło-kadłub nie przez wyrycie linii, ale przez natryśnięcie grubszej, ostro zakończonej warstwy Surfacera 500. Blachy te były powyżej innych ("na zakładkę").

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: poniedziałek, 16 marca 2009, 22:37
przez RAV
Zrobiłem wnętrze kabiny - standard plus regulator napięcia z Mk.Vb Tamiyi (został mi po Zumbachu), pasy z taśmy maskującej pomalowanej na Middle Stone (moim zdaniem nieźle udaje skórę), usunięty zagłówek, dodany łom. Następnie zmontowałem kadłub ze skrzydłami. Usterzenie poziome tylko włożone.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przy okazji powstała niespodzianka.

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: wtorek, 7 kwietnia 2009, 22:54
przez RAV
Po długotrwałym ryciu linii, szpachlowaniu, wygładzaniu i dorabianiu różnych owiewek i bąbelków modeli dostał Surfacera.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Lufy z żywicy Pavli, bąble nad działkami dorobione z kawałka plastiku, oprofilowanie skrzydlo-kadłub natryśnięte Surfacerem 500 po zamaskowaniu krawędzi taśmą.
Obrazek

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: środa, 8 kwietnia 2009, 21:59
przez RAV
Zacząłem malowanie kamuflażu. Satysfakcję z domyślenia się, dlaczego zrobiłem to w tak dziwny sposób (zwłaszcza jak na kamuflaż pustynny), pozostawiam Czytelnikom. ;o)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire IXc ZX-1 (Bilek/Italeri 1/72)

PostNapisane: środa, 8 kwietnia 2009, 23:18
przez Jaho63
Chylę czoła przed "odwagą" zmierzenia się z IX-ką z Italerki ;o) , nie no trochę żartuję, ale serio to swego czasu zakupiłem ten model ale szybko z niego zrezygnowałem, niemniej bardzo ciekawy jestem efektu końcowego :) A kamuflaż? Będzie coś widać, że samolot był przemalowany na pustynny?