Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

(1.02.2009-31.01.2010)

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez RAV » czwartek, 17 września 2009, 14:11

spiton napisał(a):Spity z Italeri w 72, są obrazą porządnego modelarstwa !!!!

Możesz rozwinąć tę myśl?
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3298
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez Jaho63 » czwartek, 17 września 2009, 16:14

RAV napisał(a):
spiton napisał(a):Spity z Italeri w 72, są obrazą porządnego modelarstwa !!!!

Możesz rozwinąć tę myśl?

To znaczy, że modelarz po wykonaniu tego modelu obraża się na Itlaeri! :lol:
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez spiton » czwartek, 17 września 2009, 16:30

Wyobraźcie sobie ,że robicie model spita dla italeri. Model będzie łatwo dostępny na całym świecie. Jednocześnie robicie miniaturkę chyba najbardziej znanego samolotu na świecie, w najbardziej popularnej skali. Model ten będzie sklejany przez dziesiątki tysięcy modelarzy na całym świecie.
I robicie takie gówno....
To całkowity brak szacunku dla tych kilkudziesięciu tysięcy modelarzy, samego siebie, pracy, spitfire;a itd.
Model skleja się strasznie, jest dziwnie chudy, nie ma blachy przejścia skrzydła w kadłub, ma dwa lewe stateczniki. spasowany marnie, Masakra!!!!
Jest projektowany całkowicie bez pasji , serca i uczciwości zawodowej.
A to przecież SPITFIRE!!!!!!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez RAV » czwartek, 17 września 2009, 19:30

Nieraz pisałem, że jeśli robić Spitfire'a Vb, to na pewno nie z Italeri. Szkoda fatygi, skoro jest Tamiya. Zawsze wtedy zaczynała się dyskusja, w której druga strona dowodziła, że Italeri jest tańsze (o jakieś 30 zł), więc warto. I tu powstaje problem do rozstrzygnięcia przez każdego indywidualnie - czy dla tych 30 zł warto się męczyć? Moim zdaniem nie - i dlatego "piątkę" zrobiłem z Tamiyi. Ale już z "dziewiątką" nie jest tak łatwo i kiedy wybierałem zestaw, do finału weszły Hasegawa i Italeri, z których wybrałem ten ostatni. Narobiłem się przy nim, ale wyszedł przyzwoicie...
Obrazek
Zestaw jest faktycznie mocno "niedorobiony", ale do "obrazy" modelarzy jeszcze daleko - zwłaszcza, że innymi zestawami producent zasłużył sobie przynajmniej na łagodniejsze traktowanie. Jeśli już miałbym obrażać się na producentów modeli, to raczej na polskich kaszaniarzy spod znaku Mastercraftu, Intechu, Broplanu i AJ-Modelu. Dzięki ich TFUrczości nie ma do dziś żadnego porządnego plastikowego modelu spod znaku PZL.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3298
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 23:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez spiton » czwartek, 17 września 2009, 19:45

Jak zauważyłeś Italerka to firma z tradycjami, renomą, i możliwościami finansowymi które nie dają usprawiedliwień.
Zawsze lubiłem modele tego producenta. Ale ostatnio kupiłem sobie tego spita, P-47N, Helcata itp.
Nie wiem jak można zrobić taka "strukturę" pokrycia sterów jak we wspomnianym Helcatcie, i dać to do produkcji seryjnej.
A P-47 za prawie 4 dychy ??!!!
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez dewertus » czwartek, 17 września 2009, 22:09

RAV napisał(a):Nieraz pisałem, że jeśli robić Spitfire'a Vb, to na pewno nie z Italeri. Szkoda fatygi, skoro jest Tamiy.


Wiem, że pytanie może trochę nie w temacie, ale skoro już dyskutujecie na temat modeli Spitów, co powiecie na temat modelu Spita Vc popełnionego przez SMER'a i Airfix'a? Są to chyba jedyne obecnie dostępne modele tej wersji w 1/72.

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez Paweł84 » czwartek, 17 września 2009, 23:15

Vc Airfixa to poprostu stary Vb + ramka z płatem C i filtrem Vokes. I byłby to niezły zestaw wyjściowy dla lubiących rycie i szpachlowanie gdyby nie fakt, że ten "nowy" płat jest koszmarnie gruby, a linie podziału to istne rowy :) Z tego zestawu można natomiast pobrać całkiem ładne, szerokie owiewki na pokrywach działek.
Smera nie widziałem ale podejrzewam że nie jest lepszy.
Avatar użytkownika
Paweł84
 
Posty: 300
Dołączył(a): niedziela, 20 lipca 2008, 14:54

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez Mac Eyka » piątek, 18 września 2009, 09:12

Co do Mk.Vc z Airfixa to tak jak napisał Paweł to stary Mk.Vb plus nowa ramka.
Tu znajdziesz troszkę informacji o nim.
http://www.modelarstwo.mdi.pl/spitfire/zestaw/airfix/mk5c/mk5airf.html

Co do smera to sprawa jest podobna. Do modelu Hellerowskiego Mk.Vb dodano nową ramkę. Przy okazji nieco odświeżono wypraski.
Tu znajdziesz troszkę informacji o nim.
http://www.modelarstwo.mdi.pl/spitfire/zestaw/heller/mk5/mk5hel.html
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez dewertus » piątek, 18 września 2009, 09:33

Mac Eyka napisał(a):Co do Mk.Vc z Airfixa to tak jak napisał Paweł to stary Mk.Vb plus nowa ramka.
Tu znajdziesz troszkę informacji o nim.
http://www.modelarstwo.mdi.pl/spitfire/zestaw/airfix/mk5c/mk5airf.html

Co do smera to sprawa jest podobna. Do modelu Hellerowskiego Mk.Vb dodano nową ramkę. Przy okazji nieco odświeżono wypraski.
Tu znajdziesz troszkę informacji o nim.
http://www.modelarstwo.mdi.pl/spitfire/zestaw/heller/mk5/mk5hel.html


Dzieki za info, z opisu wynika, że Vc Smera jest lepszy.

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez Mac Eyka » sobota, 19 września 2009, 19:16

Oba są porównywalne. Airfix jest lepszy wymiarowo, a Smer choć wypukły jest nieco bardziej delikatny. Ale tak na prawdę oba są nie z tej epoki.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez Jaho63 » sobota, 19 września 2009, 19:32

Moim zdaniem ciekawy zestaw Smera to VI-ka, a w każdym razie te dodatki.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez dewertus » środa, 7 października 2009, 09:25

Witam,
Powolutku, ale do przodu :mrgreen:

Doklejone stateczniki, końcówki płata i dolna osłona silnika.

W między czasie nastąpiła zmiana w wariancie wykończenia. Spit zostanie wykonany w wersji bez filtra (mimo, że udało mi się sprawnie i czysto (w/g mnie) oddzielić filtr od spartolonej osłony i dopasować go do osłony "bez filtrowej") w barwach eskadry 1435, kod V o S, s/n - brak (numer został zamalowany, albo nie był naniesiony). Samolot w malowanu Day Fighter (DG, OG, MSG) - jeśli jesteście w posiadaniu jakiś danych szczegółowych w/w maszyny to będę zoobowiązany za podzielenie się nimi :mrgreen:

Model przygotowany do operacji szpachlującej za pomocą MR.Surfacer 500 :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy okazji wypróbowałem metodę usuwania nadmiaru szpachli przy pomocy zmywacza do akryli Wamodu - o dziwo działa ale baaaardzo opornie :-/

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez lejgo_inc » środa, 7 października 2009, 10:18

Do Surfacera, Dissolved Putty i do usuwania akryli (czasem nie tylko...) w ogóle :) dobrze sprawdza się Gunze Color Thinner.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1238
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez Mac Eyka » środa, 7 października 2009, 12:33

Zanim zaczniesz przygotowywać powierzchnię pod malowanie proponuje ci jednak zlikwidować te śmieszne wypusty na wylotach km'ów w skrzydłach które wyglądają bardziej na przyklejoną blachę, a nie taśmę chroniącą wyloty.
No i nie zapomnij o zaznaczeniu kapsla na wlewie do głównego zbiornika przez kabiną. wystarczy płytkie nacięcie wiertłem o niedużej średnicy.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Spitfire Mk.Vb, 1/72, Italeri

Postprzez dewertus » wtorek, 13 października 2009, 08:57

Prac dalszych postęp:

Zakończony proces obróbki szpachlowo-szlifierskiej (także zredukowane zostały praktycznie do zarysu niby-taśmy na kaemach), doklejone drobnoustrojstwo stosowane i dwa z trzech elementów osłony kabiny (limuzynę dokleję na końcu - w pozycji otwartej). Nawierciłem także wlew paliwa i zakropiłem go odrobiną kleju.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz rozpoczynam proces malarski... pędzlem (aero musi poczekać na święta (zasugerowałem mojej połowicy, że kompresor modelarski jest wyjątkowo mile widziany :mrgreen: )). Na tym modelu chcę wypróbować nową technikę "pędzlowania" - wcześniej stosowałem ją przy mniejszych powierzchniach malowanych niewdzięcznymi kolorami (biały, żółty) przy pomocy farb olejnych - ciekaw jestem czy przy akrylach na większych powierzchaniach efekt będzie zadowalający :roll:

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Merlin Spitfire

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości