dewertus napisał(a):szlifowanie bardzo drobnym pilnikiem (kosmetycznym) powoduje często usunięcie farby w innych, niezamierzonych miejscach
Dominik napisał(a):Co do zaślepek Gonzo ma rację. Czy Italieri nie dało czerwonych kwadracików na kmy?
Dominik napisał(a):dewertus napisał(a):szlifowanie bardzo drobnym pilnikiem (kosmetycznym) powoduje często usunięcie farby w innych, niezamierzonych miejscach
Spróbuj pilniki polerskie do paznokci (z jednej strony biały i różowy a z drugiej szary). Gdzieś na złomie spróbuj białym lub szarym. Wydaje mi się, że biały będzie ok....tylko delikatnie ledwo muskając. Lub szarym normalnie.
Dominik napisał(a):BTW. Czy nie miałes aby robic czegoś z Malty? Jakoś nei przypominam sobie w przed 1944 używano Day Fighter w basenie Morza Śródziemnego.
Dominik napisał(a):Kurde, zagwostka z tym Spitem w Day Fighter. Jak przyjdę do domu to przejrzę Malta Spitfire Aces i Spitfires over Malta. Może cuś am znajdę.
Jaho63 napisał(a):jest nieźle (jeszcze biorąc pod uwagę, że to pędzel).
greatgonzo napisał(a):I tego właśnie nie rozumiem. Masz aerograf i chcesz zadowolić się efektem jak wyżej - czyli szału nie ma, ale skoro pędzlem, to przeżyjemy. Właściwie Po co?
Jaho63 napisał(a):Jedynie mierziłaby mnie ta szczelina na "nosie", z resztą w ogóle łączenie kadłuba.
dewertus napisał(a):niespecjalnie rozumiem sens - najpierw dłubanina z wycięciem właściwego gabarytu, a potem walka z zawijaniem na krawędzi natarcia... Przy tym elemencie pozostanę jednak przy pierwotnym planie - czyli pomalowaniu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości