SPITFIRE IX c 1/32 ZX-1 konwersja Hasegawy Vb
Witam!
Przeglądając projekt nie znalazłem żadnego spita w 1/32. Chciałbym wypełnić tą lukę i zaprezentować mojego Spitfire IXc.
Model powstawał przez okres około 2 lat, momentami była to walka, ale nie będę ukrywał, że Spitfire jest moim ulubieńcem. Zestawem wyjściowym był Spit Vb Hasegawy i aby przekształcić go w IX wykorzystałem żywiczną konwersję firmy Warbirds. Tak model wyjściowy jak i konwersja pozostawiają wiele do życzenia. Model jest trochę pootwierany, a każdy kto zna ofertę zestawów do waloryzacji w tej skali wie, że jest uboga. Z tego powodu pozostała własna praca. Jesienią 2008 r, gdy kończyłem ten model, dopiero ukazał się model Pacific Coast, który zresztą nabyłem. Gdybym miał go w chwili rozpoczynania projektu dojście do efektu końcowego byłoby łatwiejsze. Prace nad nim trwały tak długo min ze względu na wnętrze. Wykonałem je całe od kabiny aż do ogona, ale w gotowym modelu niestety niewiele z tego widać, na szczęście mam parę zdjęć. Post ten powstał pod wpływem chwili i przeglądania innych tematów tego projektu, wobec czego nie jestem w tym momencie przygotowany na obszerniejsze relacjonowanie budowy i wszystkich spraw z nią związanych. Na początek podam linki do strony spitfiresite, gdzie Martin Waligórski zamieścił artykuły dotyczące naszego spotkania w Sztokholmie w trakcie IPMS Stockholm Open i samego modelu.
http://www.spitfiresite.com/blog/2009/0 ... eting.html
http://www.spitfiresite.com/hobbies/mod ... -model.htm
W miarę posiadanego czasu przesyłał będę kolejne posty, może zrodzą się pytania.
W chwili obecnej niecierpliwie czekam na Spita Tamiyi ( recenzja także na spitfiresite ) jednocześnie żałując, że to kolejna
dziewiątka.
Pozdrawiam, Tomasz Hajzler
Przeglądając projekt nie znalazłem żadnego spita w 1/32. Chciałbym wypełnić tą lukę i zaprezentować mojego Spitfire IXc.
Model powstawał przez okres około 2 lat, momentami była to walka, ale nie będę ukrywał, że Spitfire jest moim ulubieńcem. Zestawem wyjściowym był Spit Vb Hasegawy i aby przekształcić go w IX wykorzystałem żywiczną konwersję firmy Warbirds. Tak model wyjściowy jak i konwersja pozostawiają wiele do życzenia. Model jest trochę pootwierany, a każdy kto zna ofertę zestawów do waloryzacji w tej skali wie, że jest uboga. Z tego powodu pozostała własna praca. Jesienią 2008 r, gdy kończyłem ten model, dopiero ukazał się model Pacific Coast, który zresztą nabyłem. Gdybym miał go w chwili rozpoczynania projektu dojście do efektu końcowego byłoby łatwiejsze. Prace nad nim trwały tak długo min ze względu na wnętrze. Wykonałem je całe od kabiny aż do ogona, ale w gotowym modelu niestety niewiele z tego widać, na szczęście mam parę zdjęć. Post ten powstał pod wpływem chwili i przeglądania innych tematów tego projektu, wobec czego nie jestem w tym momencie przygotowany na obszerniejsze relacjonowanie budowy i wszystkich spraw z nią związanych. Na początek podam linki do strony spitfiresite, gdzie Martin Waligórski zamieścił artykuły dotyczące naszego spotkania w Sztokholmie w trakcie IPMS Stockholm Open i samego modelu.
http://www.spitfiresite.com/blog/2009/0 ... eting.html
http://www.spitfiresite.com/hobbies/mod ... -model.htm
W miarę posiadanego czasu przesyłał będę kolejne posty, może zrodzą się pytania.
W chwili obecnej niecierpliwie czekam na Spita Tamiyi ( recenzja także na spitfiresite ) jednocześnie żałując, że to kolejna
dziewiątka.
Pozdrawiam, Tomasz Hajzler







































