T-26 Model 1933 | Zvezda 1:35

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: T-26 Model 1933 | Zvezda 1:35

Postprzez HubertKendziorek » niedziela, 10 kwietnia 2016, 21:10

No tak, co racja to racja, ale też napisałem w duchu krytycznym i porównawczym: "bardziej naturalne", przez co rozumiem: lepiej, niż dotychczas.
Oświetlenie, to kombinacja dzisiejszego pochmurnego poranka i dwóch lampek 5000K w odległości około 60 cm od obiektu. Następnym razem pokombinuję ze światłem i balansem bieli.

Gdyby ująć temperatury ze zdjęcia, mam coś takiego:

Obrazek

Co prawda teraz trudno powiedzieć, czy byłoby jeszcze bliżej oryginału - model pomalowany sidoluxem i chipping medium Vallejo zdecydowanie przyciemniał i nie ma już z czym porównać. Jakoś jednak (intuicyjnie) bliżej było tej zieleni z poprzednich zdjęć temu, jak to wyglądało rano.

Dzięki za komentarz :)

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2393
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Reklama

Re: T-26 Model 1933 | Zvezda 1:35

Postprzez Radek Pituch » niedziela, 10 kwietnia 2016, 21:32

Teraz znowu masz niebieskie zabarwienie. Z doświadczenia wiem, że łączenie światła naturalnego i sztucznego to kiepski pomysł bo automat w aparacie będzie miał problem z ustawieniem właśnie balansu bieli. Ja np. swoje modele fotografuje zawsze wieczorem przy dwóch lampkach 60 W, z kloszami przesłoniętymi kalką techniczną, dzięki temu światło się rozprasza i na model pada łagodny strumień. Do doświetlania modelu możesz użyć dodatkowo ekranów zrobionych domowym sposobem z sztywnego białego kartonu czy innej powierzchni która będzie odbijać światło na model, taki manewr stosuję jak fotografuję większe obiekty, jak dioramy, kiedy trzeba doświetlić jakiś element bez konieczności dodawania lamp (pracuję na mały biurku i chodzi o oszczędność miejsca).
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: T-26 Model 1933 | Zvezda 1:35

Postprzez HubertKendziorek » niedziela, 10 kwietnia 2016, 22:42

Dzięki raz jeszcze, Radek.
Na razie mniej więcej wzorem użytkowników pojazdu byle jak pomazałem Teciaka wapnem - tfu, białym Vallejo - za pomocą "ławkowca", czyli płaskiego pędzla.
Wygląda to ... hm, no mocno bałaganiarsko - ale cała zabawa dopiero przede mną.
Sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie. To moje pierwsze w życiu zimowe malowanie.

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2393
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Re: T-26 Model 1933 | Zvezda 1:35

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 11 kwietnia 2016, 22:44

"Walka" trwa.

Na razie praca polegała głównie na wycieraniu białej farby (zdaję się, trzeba było to zrobić od razu, na świeżo - bo zdrapywanie szło ciężko; lesson learned).
Potem poprawki gąbką i Russian Green oraz obicia gąbką i pędzelkiem własną mieszanką bardzo ciemnego brązowego. Głównie chodziło o okolice włazów i krawędzie, czyli tam gdzie lakier musiał się ścierać najbardziej. Wszystko akrylami.

To jeszcze nie jest koniec, ale moim zdaniem dramatu już nie ma. Mam nadzieję, że też tak sądzicie... ale ewentualne słowa krytyki zniosę mężnie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2393
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Re: T-26 Model 1933 | Zvezda 1:35

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 18 kwietnia 2016, 08:03

Witajcie ponownie,

Teciak dostał ciemnozielony filtr (MIG) i ciemnobrązowy wash (AK), poprawiony w niektórych miejscach Panel Line Accent Color (Black) Tamiyi. Został też nieco przybrudzony, doszło "podkładowe" błoto z kredek Tamiya (Mud + Light Earth), odrobina pigmentów w kolorze Siena Palona oraz Smoke i na koniec lekko przeciągnięty suchym pędzlem jasnoszarym olejnym 502 Abteilung. Gąsienice w miejscach otarć potraktowałem metalikiem (zmieszane Vallejo Black i Chrome).
Proszę, wybaczcie kiepskie zdjęcia - zrobione na szybko z komóry, nie było przez cały weekend czasu rozstawić "atelier".

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze pigmenty na zawieszenie i ostateczne poprawki (bieżniki kół, obicia na wylocie wentylacji na pewno przesadzone, do poprawy) oraz werniks.
Pojazd, na którym luźno się wzoruję, nie miał chyba oznaczeń - w związku z tym problem kalkomanii w tym modelu nie występuje :)

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2393
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Re: T-26 Model 1933 | Zvezda 1:35

Postprzez HubertKendziorek » piątek, 22 kwietnia 2016, 08:11

Zapraszam do galerii.

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2393
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 16 gości