Modelarstwo z pasją

Mały updacik KW II.Dodałem troszkę otarć i zacieków,przymierzyłem liny itp.Posiedzę jeszczę troszkę nad górą kadłuba i będę zabierał się za spód.
Stan na dziś:
Obrazek

Po krótkiej świątecznej przerwie wracam do pracy. Sporo się zmieniło-model przeszedł fazę odprysków-najpierw jaśniejsze zadrapania odkrywające spodnie warstwy farby:

Obrazek

A następnie w obrębie tych odprysków namalowałem odpryski do podkładu oraz rdzy. Model dostał jeszcze trochę różnokolorowych filtrów, i washy. Podłożem pod kurzenie były "piaskowe" washe które fajnie wgryzły się w fakturę błotników i inne zakamarki. Następnie dół i część górnych powierzchni została lekko zakurzona z aerografu kolorem XF-72. Na koniec poszły w ruch pigmenty-klasycznie na white spirit, nadmiar wytarty gąbkowym pędzelkiem. Początki pracy nad błotem widać na spodzie tylnej części wanny przy wydechu oraz podniesionym chlapaczu błotnika. Błoto wykonane 3 kolorami markerów Tamiya oraz pigmentami utrwalanymi fixerem MiG'a-tu white spirit był by za słaby by utrzymać kupki błota na miejscu. (zwykle pracuję z gipsem i żywicą akrylową, jednak w tej skali mazaki są wystarczające). Namalowałem także plamy po paliwie/oleju trochę tłustych zacieków. Do wykończenia zostały metalowe części narzędzi, możliwe że namaluję jeszcze trochę zacieków po deszczówce. Teraz skupiam się na wannie-błoto oraz kołach no i na koniec gąsienicach.

Obrazek

CDN...

Sergionex napisał(a):Namalowałem także plamy po paliwie/oleju

bądż kolega- powiedz jak..

Hej!
Nic nadprzyrodzonego, gloss Humbrola z umbrą olejną i czarną emalią Tamiya rozcieńczone white spirit w różnych proporcjach. Zacieki namalowane a potem blendowane zwilżonym w white.s pędzlem.

Rewelacyjnie... :->

Gitara wychodzi ten Stug,odpryski się podobują szczególnie,użycie do ich wykonania więcej niż jednego koloru daje super rezultaty.
Powiedz jeszcze Sergio czy do zacieków deszczowych (ładnie je widac na przedostatnim zdjęciu) użyłeś olejnej żółtej ochry ?

Monthy napisał(a):Powiedz jeszcze Sergio czy do zacieków deszczowych (ładnie je widac na przedostatnim zdjęciu) użyłeś olejnej żółtej ochry ?

Nie, olejne do deszczowych zacieków raczej się nie nadają-farba sie wgryza w podłoże i zaczyna przypominać coś innego. Te konkretnie są malowane XF-57 i XF-52 Tamiya, wyjątkowo emaliowymi. Efekt z akryli w tej skali był zbyt kontrastowy (kontrast matu do satyny pancerza).
Pozdrawiam!

Prace zbliżają się do końca! Niestety z braku czasu nie udało mi się tym razem zrobić dokładnego SBS dotyczącego etapów błocenia i gąsienic, postaram się lepiej następnym razem!

Obrazek