Moderator: xenomorph
spiton napisał(a):Masy Hetzera teraz nie sprawdzę, ale później chętnie. A podwozie jest z Pz. inż 160 :-))
Ps. No faktycznie Hetzer to 16 ton, ale mój ma mieć 17 :-))
spiton napisał(a):Ps. No faktycznie Hetzer to 16 ton, ale mój ma mieć 17 :-))
spiton napisał(a):Wymościłem "desantowi" miejsce deseczkami. Ale ta moja matczyna troska jest chyba niebezpieczna. Musze to przemyśleć :-)) Ale fajnie wygląda :-))
spiton napisał(a):Oczywiście powinno być 110-150 l na 100km. ale to się samo przez się rozumie.
spiton napisał(a):Jendras-- czepiasz się !!!! Gdyby wszyscy podchodzili tak sceptycznie do "prób rozwoju" to byśmy ciągle nie mieli pampersów!!!!! i innych epokowych wynalazków.
spiton napisał(a):"Mój" czołg ma 5,0 m długości, i 2,5 szerokości.
Widd napisał(a):Z całym szacunkiem, co za bzdurny pojazd...
Silnik od 10TP Ci wszedł? Śmiem wątpić, że miałeś z tym problem. A ta wieża to weszła na wąskim pancerzu? Jak rozumiem poszerzyłeś czołg. Tylko co on ma wspólnego z 7TP poza 4 kółkami?
Widd napisał(a):Z całym szacunkiem, co za bzdurny pojazd...
Widd napisał(a):Silnik od 10TP Ci wszedł? Śmiem wątpić, że miałeś z tym problem.
Widd napisał(a):A ta wieża to weszła na wąskim pancerzu? Jak rozumiem poszerzyłeś czołg.
Widd napisał(a):co on ma wspólnego z 7TP poza 4 kółkami?
Widd napisał(a):Pasuje do Warhammera
Widd napisał(a):Powiedz mi, kto widział takie mocowanie nkmu,
Widd napisał(a): którego nie można obrócić, bo celowniczy musi wędkarskie siodełko ręcznie przenosić? Poza tym to siodełko rozpadnie się przy pierwszym strzelaniu.
Widd napisał(a):Co to za szyny w oparciu nkmu?
Widd napisał(a):Kto w Polsce używał krzyżowych celowników w nkmach
Widd napisał(a): Kto podaje amunicję i skąd? Z wnętrza? A kto ją podaje z wnętrza? Kierowca? Czyli podczas strzelania czołg zawsze unieruchomiony?
Widd napisał(a):Czemu nie walnąłeś od razu wyrzutni rakiet kierowanych??? Przecież w Polsce przed wojną prowadzono prace i nad silnikiem odrzutowym i nad radiowym kierowaniem torped. Czemu nie rakiety kierowane więc?
Widd napisał(a):Szachownica na wieży? Ciekawe od kiedy. Tak to się czołgi malowało w przedszkolu.
Widd napisał(a):Napisz, że to Twoja propozycja czołgu, który sobie stworzyłeś, a nie zawracaj głowy 7TP.
Widd napisał(a):A to moja wersja 7TP. Wymieniłem pancerz, dodałem haubicę, jak w amerykańskim Lee, ma więcej peryskopów, poszerzone gąsienice i jest jakieś 3 metry dłuższy. Ma też wieżyczki boczne - oryginalna polska myśl techniczna...
Jendrass napisał(a):
Co do tych drewnianych cudactw to tylko pokaż mi w jakim czołgu siedzieli/mieli ławki nad silnikiem. Tam jest raczej dość ciepło i śmierdzi
PiterATS napisał(a):Rozumiem sklejać modele samolotów, czołgów itp. które nie istniały w rzeczywistości, ale ich projekty istniały na papierze. Ale sklejać model czegoś, czego nawet konstruktorzy w tamtym okresie nie wiedzieli, że można coś takiego zrobić i nigdy nie istniało na papierze,a co dopiero w głowach,
Jarek Gurgul napisał(a): Jedyne, co bym proponował zmienić w tej chwili, to koła odziedziczone po 7TP. Jakoś nie pasuje mi to do całej reszty ani 'koncepcyjnie', ani od strony technicznej - wydają się być zbyt delikatne, jak na tę konstrukcję.
Jarek
Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości