Panzer III 'Afrika Korps' Dragon 1/35

[Piotr Koperski]

Witam!
Gotowy do dalszych prac Mam 2 wątpliwości : na jaki kolor pomalować rury wydechowe? I czy element który zaznaczyłem powinien zostać w takiej postaci czy może coś tam trzeba jeszcze zrobić? Sugestie mile widziane





pzdr
Piotrek

[Akahoshi]

Wydech najprościej wymalować odcieniami rdzawymi. A najlepiej użyć do tego pigmentów.
Jednak najbardziej efektownie by wyglądał, jako pordzewiały z pozostałymi gdzieniegdzie fragmentami starej farby.

Element zaznaczony przez Ciebie, to wyrzutnik granatów dymnych. Można by przy nim co nieco poprawić:

[Mariusz 72]

Kliknij na szarej trójeczce (link w podpisie). Tam znajdziesz pomoc w związku z granatami dymnymi.

[Piotr Koperski]

Dzięki chłopaki za pomoc! Z granatami się pobawię jak kupię do nich łańcuszki. Te będą dobre -> http://www.jadarhobby.pl/aber-35a16-lan ... p-753.html ??

[Piotr Koperski]

Trochę ruszyło do przodu.. jeszcze przyjdzie czas na filtry i pigmenty.










pzdr
Piotrek

[Mariusz 72]

Całkiem ładnie. Trochę nie przekonują mie obicia.
Norzyce w złym kolorze. Klocek po bokach też drewniany.
Narzędzia wg mnie powinny być w kolorze bazowym (nie licząc uchwytów drewnianych).

Co to jest to czerowne .... coś .... na błotniku? To żart?
Skoro tak to poproszę jeszcze kask strażacki i sikawkę.
Stałeś się kolejną ofiarą czerwonej gaśnicy

Jeszcze. Nie powinno być tej okragłej dziury w błotniku.
To znaczy powinna być ale pod nią była taka blacha.
Wystarczy jak podkleisz luźno kawałek plastiku.

[Piotr Koperski]

Obicia - sugerowałem się trochę specyficznym klimatem w jakim walczył czołg, racja może są trochę przesadzone.. Klocek - kolor czołgu? Jeśli chodzi o dziurę w błotniku - "fachowa" instrukcja modelu..

[redtank]

Witaj!
Hmmmm...według mnie nie najgorzej, chociaż obicia i przetarcia farby troche chaotycznie i bez jakiegos sensownego rozplanowania. Mógłbys mocniej zaakcentować uszkodzenia i otarcia powłoki farby na rantach i krawędziach, mn. błotników czy też wieży. Co do błędów merytorycznych - narzędzia były zazwyczaj maalowane tak, jak cały pojazd, kolorem Dunkelgrau. Jeżeli pojazd był przemalowany po przybyciu do Afryki, to albo zostaw je szare, albo przemaluj tak jak cały pojazd na piaskowo. A zwłaszcza tą "oczojebną" czerwona gasnicę!
Pzdr Andrzej

[Enigma]

? Jeśli chodzi o dziurę w błotniku - "fachowa" instrukcja modelu..

Okrągłe wycięcie w prawym błotniku jest po to, że gdy błotnik jest złożony to w otwór mieści się reflektor, który jest okrągły podobnie jak prostokątne wycięcie w lewym błotniku na światło wsteczne umieszczone tuż przed nim. Pod okrągłym otworem prawego błotnika powinna być blacha analogicznie jak jest pod lewym.

[author21]

zauważyłem w Twoim czołgu odwrotnie wklejone mocowania pod linę holowniczą z tyłu pojazdu, tzn odwróciłeś góra do dołu. Wczoraj to wklejałem, instrukcja jasno nie określa jak, musiałem się posiłkować zdjęciami archiwalnymi. Spójrz na zdjęcie wrchiwalne tyłu pojazdu , wcześniejszy wpis w wątku.

[kugelblitz]

Narzędzia wg mnie powinny być w kolorze bazowym (nie licząc uchwytów drewnianych).

A dlaczego uchwyty nie ? Nie wydaje mi się żeby Niemcom chciało się maskować drewniane trzonki Moim zdaniem albo wszytko na piaskowy lub szary zakładając że pojazd był malowany z zalożonymi narzędzimi albo narzędzia zupełnie niemalowane. Nie wydaje mi się żeby Niemcom chciało się maskować drewniane trzonki

[Mariusz 72]

Może i masz słuszność...
Moja wersja (również domniemana):
Nie widziałem nigdy w żadnym sklepie narzędzi pomalowanych w całości.
Drewna się zazwyczaj nie maluje. Co najwyzej lakieruje lub bejcuje.
Jeśli przemalowywali na froncie to pewnie się tym nie przejmowali.
Podejrzewam jednak, że fabrykach było inaczej. To dość skrupulatny naród.
Poza tym łopaty produkowali gdzieś indziej niż korpusy, wieże, pociski itp...
Przyjeżdzały gotowe i zakładali na już pomalowany pojazd.

[kugelblitz]

OK, chyba Cię nie zrozumiałem ;) Pisząc o kolorze bazowym miałeś na myśli kolor bazowy metalowych elementów narzędzi a nie czołgu. Czyli dla łopaty czarny, dla szczypiec, łomu jakiś gunmetal itp.

Ta wersja najbardziej mi odpowiada, poza tym drewno+metal narzędzi ożywia pojazd kolorystycznie niż pojechanie po całości dunkelgelbem czy inną zielenią dla rosyjskiej pancerki.

[Piotr Koperski]

zauważyłem w Twoim czołgu odwrotnie wklejone mocowania pod linę holowniczą z tyłu pojazdu, tzn odwróciłeś góra do dołu. Wczoraj to wklejałem, instrukcja jasno nie określa jak, musiałem się posiłkować zdjęciami archiwalnymi. Spójrz na zdjęcie wrchiwalne tyłu pojazdu , wcześniejszy wpis w wątku.

Hmm.. tak się zastanawiałem nad tym co napisałeś i myślałem początkowo że nie ma błędu.. ale masz rację !

a co do narzędzi - nie przekonuje mnie łopata, siekiera i nożyce w kolorze piaskowym.

[author21]

podgladam Twoje zmagania, bo sam zacząłem ten czołg w Wydaniu Cyber Hobby (Magick Tracki, granaty dymne i kilka blaszek dodanych).

Co do narzędzi.

Pojazdy w Panzer Grau miały narzędzia fabryczne. Co do malowania w żółty piaskowy (afrykański) - różne są opinie. Widziałem zdjęcia tygrysa AK, który ma pomalowane jednolicie zapasy gąsienic i inne oporządzenie na kolor piaskowy. Nie zdejmowano oporządzenia przed malowaniem. Kolor był nanoszony na panzer grau (fabryczny), była to raczej kosmetyczna zmiana wizerunku, nie gruntowne malowanie (cienka warstwa, która w warunkach pustynnych wycierała się ).
Późniejsze kamuflaże, wężyki nanoszono na kolor wehrmacht olive, też często na czołg z płnym oporządzeniem. Stąd popaćkane łopaty, koła zapasowe, zapasy gąsienic, bandaże kół itp. Podobnie z kamo zimowym, w którym czołg malowano z całym oporządzeniem. Oporządzenie było jednak używane w trakcie eksploatacji, dokładane, wymieniane, więc opcja taka i taka słuszna. Można zrobić model świeżo pomalowany, mało eksploatowany (jednolity kolorystycznie) lub bardziej wyaksploatowany, gdzie kolor na oporządzeniu czołgu (łopatach itp) jest przyniszczony, starty itp.