Rdza na tłumiku

[siara1939]

Siara dzieki za know how z patentem...
proste i efektowane, nie sposob nie sprobowac.

P

Prosze bardzo.
Sam bylem zdziwiony, ze na w sumie tak proste rozwiazanie sam nie wpadlem duzo wczesniej.
Bede testowal te technike tez niedlugo, gdy bede malowal tlumik w Volkswagenie. Pochwale sie.

[bigtank]

Heh , odłożyłem starego dziada na półkę jako rezerwę jak cuś
Po kolei - szary podkład , ciemna rdza - paciaje z paćki z pigmentu ciemnordzawego



posypałem solą tu i tam , dołożyłem troszku paćki z jasnej rdzy



pomalowałem dość grubo piaskową , nałożyłem camo , dałem mniej brązowej , bo faktycznie się zlewa w tym miejscu rdza później .Wygląda to teraz tak . Strasznie jednym słowem . Teraz to se schnie , a ja medytuję co z tym teraz zrobić cholera



Andrzej

[siara1939]

Ja bym teraz to poskrobal troche i zobaczyl co sie bedzie dzialo.

[rollingstones]

Pomysł w swej prostocie jest genialny. Bigtanku - ja też bym teraz spróbował pościerać: Woda, pędzel i może na płask wykałaczka ucięta, aby zwiększać podważając farbę, efekt 3 D w końcu ty to 1/15 jesteś.

[bigtank]

No własnie dojrzałem do zaczęcia próbowania , i kurde wychodzi póki co tak ..hmmmm......... Chyba cuś z tego będzie o ile nie spapram zaciekami i innymi takimi ..Trzeba będzie na bieżąco fixowac , bo te płatki są kruchawe z deczka
obadamy co dalej ....Ta metoda wydaje się być fajoska w ogóle do robienia WKLĘSŁYCH wyprysków i ognisk rdzy na całym modelu ( dwa lata roboty plus trzy dni)
Powiększcie foto wtedy cholerka oj widać
Andrzej

[rollingstones]

dobre jak diabli - walcz dalej - fakt zalej to fikserem i tylko zró test - fikser wchłania trochę pigment. Oby nie opadło - w razie czego możesz to zapuścić uni gruntem - żywica akrylowa złapie na amen.

[siara1939]

Fajnie, ze sie metoda sprawdza. Bede ja testowal na rozne sposoby, bo pochlania mnie bardzo texturowanie moich prac.

[bigtank]

Heh Siara , nie chcę zapeszać ale wychodzi zajefajosko ..
Rolingstone , nie mam tego specyfiku , ale kawałek zafixowałem i jest spoko. Tylko tej dłubaniny jest od groma . Za parę dni jak to oskrobię to wrzucę to co wyjszło
Pewnie zrobię na blogu kawałek tutoriala w tym temacie o ile mogę wykorzystać pomysła - pytanie do Siary , no i oczywiście jeżeli uda się tą metodą do końca doprowadzić tegoż duperela.
Cholerka zanosi się na to że jagda nie będzie pasowała do tłumika pod pewnymi względami
Andrzej

[siara1939]

Jezeli o mnie chodzi, to git- ja tego nie wymyslilem, tylko podpatrzylem. Wiedzialem, ze wczesniej czy pozniej gdzies tego sposobu uzyje. Ciesze sie, ze i Tobie sie spodobal. A tak swoja droga, nie mam nic przeciwko temu, abys pokazal te swoje "potwory" i jak je robisz takze i na tym forum. Fajne sa.

[marder4]

A może zastosować Crackle Medium .Chyba prostsza droga,bez lakierów .soli itd.

[bigtank]

Eeee, poczytałem co to jest to crackle i sądzę że takich odprysków za diabła się nie zrobi. To daje spękania , ale w takich małych skalach to raczej nie wyjdzie .Zresztą trza spróbować kiedyś , co tam ..
Porobiłem foty w słońcu , no nie powiem hmm. A zresztą sami oceńcie . Muszę się pobawić powybierać fotki , za dwie godziny powtryniam tu..
Andrzej

[Adam Obrębski]

co do crackle medium... chyba podobny efekt daje gruba warstwa lakieru do włosów (np. taka prosto z puszki), a potem natryśnięcie lakieru akrylowego...

[bigtank]

Heh Adaśku , lakier do włosów już jest pod spodem gdzieś tam głęboko
Siara , chyba nie warto zaczynać wątku od połowy z budową jagdy , na kartonworku siedzi całość , tyle że bez fotek na razie .. Jak buckowi przejdzie foch , to się pokażą w końcu ....
No dobra . Tak to wyszło jak na fotach niżej ..... Nauczka na przyszłość , zanim zaczniemy drapać , najpierw należy toto uświnić porządnie . Płatki farby gdzieś po drodze trafił szlag podczas intensywanego rdzewienia..Ale i tak myślę że jakoś toto wyszło , tyle tylko że bez lupki nie warto podchodzić . Pardon że wielkie foty , ale jakoś nie mogę się powstrzymać
Andrzej
PS. Proszę za bardzo nie krytykować świnienia , dopiero się uczę cholerka robić te zacieki i inne paskudztwa . Na gotowcu jeszcze tu i ówdzie się trochę liźnie ...


Druga strona baniaka


A to ta strona co była surowa w poprzednim poście po uświnieniu



Okolica wylotu , dopiero na focie zauważyłem ze końcówka jest za ładna , trzeba troszku narobić ubytków


Okolice od spodu , diabli wiedzą , ale chyba się cały syf zbierał na długości i sobie pokapywał , i chyba było porządnie nagdnite ..Zresztą ot taka hehe metafora połetycka czy cuś


Trochę od góry

Tu z lampą błyskową , tłumik na zadku jagdzi:)

A tu zkolei takie niewielkie różnice między pierwszą wersją, heh w 2D a aktualną w 3D

[karambolis8]

szok

[siara1939]

Duzo lepiej moim zdaniem.