Modelarstwo z pasją

przez **Mikołaj Wawer** » niedziela, 9 marca 2008, 22:21

O chłopie widzę, że początki to dopiero przed tobą. Jak zgaduje będziesz malował pędzelkami, zapewne masz kilka?. Z własnego doświadczenia podpowiem tobie, że będzie ich potrzebne kilka rodzajów. Pierwsze to bardzo małe tzn. 5/0, 2/0 00. Następne to średnie typu 2-3 oraz jeden płaski, którym będziesz malował w zasadzie cały pojazd. Potrzebne będą tobie też pędzle większej średnicy, którymi będziesz nanosi pastele. Poleciłbym tobie farby Pactra, które są lepsze do malowania pedziem, i to przynajmniej w tym wypadku 3 odcienie zielonego ciemniejszy, jaśniejszy oraz docelowy. Potrzebne tobie będą również farby olejne dostępne w sklepie dla plastyków/artystów oraz pastele. Proponuje dokonać zakupów potrzebnych artykułów i dopiero wtedy konturować budowę gdyż teraz ona nie ma żadnego sensu i przyczyni się tylko do zniszczenia modelu.

Reklama

przez **Michal** » niedziela, 9 marca 2008, 22:50

Klima1 napisał(a):
Michal napisał(a):Patrząc po rysunku na pudełku wóz w wersji z 1944 roku (czasami niepoprawnie nazywanej IS-2m). Czyli podejdą dowolne malowania IS-ów z 4 pułku czołgów ciężkich 1 Armii WP. Kalki na kilka czołgów z tej jednostki są w zestawie Armo 35401 (jak podał Daniel) - znam odpowiednik tych kalek w 1:72 i polecam.

A jest coś do IS-2 z "łamaną" przednią płytą pancerza w tych 1/72?

W ogóle nie zetknąłem się z kalkami do polskich IS-ów w tej wersji - musiały by być do czołgów z 5 pułku czołgów ciężkich. Natomiast kalki na dwa radzieckie IS-y w tej wersji są w zestawie Armo 72439 - Rodzina czołgów IS cz. 1

przez **scigi** » poniedziałek, 10 marca 2008, 09:06

Pędzli mam "full wypas", od retuszerskich (000 i 00), poprzez okrągłe (od 1 do 10) do płaskich (od 2 do 10), mam też jeden pędzelek z bardzo miękkim włosiem (rozmiaru 2), jeden pędzel o numerze 0 który ma z kolei bardzo twarde włosie, jeden płaski z twardym włosiem (jego nr to 6, używam go do ścierania nadmiaru pigmentu przy wash'u) i jeden płaski twardy (nie ma numeru na nim ale to gdzieś 7) specjalnie do dry brushingu. Więc na brak pędzli narzekać nie mogę, lecz marzę (dosłownie) o areografie, a nie tyle o areografie co o kompresorze bo to jest droższe i w wakacje już próbowałem coś takiego zrobić (z kompresora od lodówki) lecz nic mi z tego nie wyszło. A więc pozdrawiam was drodzy modelarze.

przez **rzelu** » poniedziałek, 10 marca 2008, 10:24

A aerograf już masz? bo prymitywny kompresor z lodówki to można zmontować za 30 zł. Mnie tak wyszło

.

przez **Bathin** » poniedziałek, 10 marca 2008, 13:24

Mikołaj Wawer napisał(a):Poleciłbym tobie farby Pactra, które są lepsze do malowania pedziem,

Pactra to już przeżytek i szczerze nie polecam. Idealne farby akrylowe pod pędzel to Vallejo albo Gunze.

przez **scigi** » poniedziałek, 10 marca 2008, 14:01

Ja mam pactry i mam dostęp do Humbroli

A może Model Mastery?
Najlepiej zmyj tą białą pleśń ;) i pomaluj ładnie płaskim pędzelkiem zieloniutką farbką od nowa

Potem, na końcu, kiedy skończysz, o ile się nie zniechęcisz - pigment...
Aha...no i wash... nie zapomniaj tak jak ja (na swoim ostatnim zrobiłem wszystko, wypłowienia, pigment, błotko.... ale zapomniałem o washu... :oops:

)

przez **spiinacz** » poniedziałek, 10 marca 2008, 16:04

scigi napisał(a):...używam go do ścierania nadmiaru pigmentu przy wash'u...

Nakładanie pigmentów to jedno, a wash to co innego.
Może zanim zaczniesz wykonywać ślady eksploatacji (np. na niepomalowanej wannie :/), postaraj się najpierw pomalować poprawnie model na czysto. Pierwsze zdjęcia wyglądają tak jakby ktoś sobie wytarł pędzel o model.

przez **scigi** » wtorek, 11 marca 2008, 18:13

Wiem że nie jest pięknie ale zobacze jak to będzie wyglądać po malowaniu...

przez **rzelu** » wtorek, 11 marca 2008, 18:48

Na razie klej a nie ściemniaj

Sam się nie zrobi.
Powodzenia.

przez **Radek Baprawski** » wtorek, 11 marca 2008, 19:09

Idealne farby akrylowe pod pędzel to Vallejo albo Gunze.

Może nowsze są jakieś inne ale kiedyś kupiłem na próbe gunze i tymi farbami pędzlem ani rusz malować bez retardera - schły momentalnie i ciężko było rozprowadzać.