Kubelwagen Typ 82 - Italeri (nr 312) - 1:35 - standard

[Panzer]

http://www.axishistory.com/fileadmin/us ... frica2.jpg

Tak na szybko znalezione. Niestety "kamuflaż" już trochę zużyty.

[OldMan]

Zajrzyj na to FORUM, na pewno pomogą.

[fryc7]

Fajnie, bo mam akurat odpowiednie pastele. Co do szukania w necie to jedyny problem - jak nazwać to, czego szukam? DAK Kubelwagen smeared with sand dust?

Co do panzergrau to pomalowałem już kilka częsci, w tym felgi i od razu opony czarnym i wygląda to całkiem w porządku - nie odbiega jakoś rażąco od tego co widziałem na zdjęciach.

[fryc7]

Dzięki OldMan - odwiedziłem forum i nawet się zapisałem do nich. W konsekwencji będę relacjonował budowę na obu forach równocześnie (w miarę czasu na pisanie)

Co do samej budowy to poczyniłem oczywiście pewne postępy. Dużo czasu zajęło mi szukanie zdjęć, na których widać by było właściwe kolory wnętrza etc. W rezultacie trochę się pogubiłem. Afrykańskie VW miały wnętrze w kolorze sand, ale te przemalowane? Hmm, ja postanowiłem, że mój w środku zostanie PZG - kto by się tam bawił w malowanie wnętrza, skoro miał tylko tyle czasu, by wysmarować z zewnątrz papką piaskową.

Coś mi się nie podoba kwestia tablicy rozdzielczej (z kierownicą). Takie zdjęcie znalazłem w wikipedii:

a takie coś zrobiła Tamiya

u mnie to tak obecnie wygląda:

(Nie będę tego przerabiał, ale pytanie czy dobrze pomalowane?)


Przeszedłem punkt 2 i 3 - pomalowałem wstępnie małe elementy na ramkach i duże osobno aerografem cienką warstwą PZG. Teraz zaczynam montować wszystko do kupy

Wiedziałem (z forum Kubela), że po przyklejeniu burt będzie prześwit nad błotnikami i takie tam delikatne rozjazdy. Posłusznie melduję, że zaszpachlowałem Mr. Dissolved Putty - genialny środek. Efekt niezły - dziś sprawdziłem nakładając delikatnie PZG i równiutko (w 99%)

A tu jest zrobiony Kubel właśnie taki przemalowywany na sand z PZG - chyba też Italerka. Nie znam się jeszcze, ale to chyba pojazd Rommla - Ta szachownica w czerwonej obwódce to chyba jego znak rozpoznawczy. Mylę się? Jeśli jednak tak, to znaczy, że pan General nie miał odruchów wymiotnych przed jazdą takimi obdartusem. To i wypaćkanym pewnie jeździł. Zdjęcie znalazłem na forum podanym przez Oldmana:



No i na koniec kilka uwag o moim egzemplarzu modelu

1. okazało się, że jedno z przednich siedzeń nie ma tylnego wspornika (czy jak to się mówi). Z kawałka ramki dorobiłem nowy, ale to chyba się nie liczy za open, bo co innego miałem zrobić?, mógłby wisieć przyklejony na CA



2. pedały w trakcie wycinania z ramki rozpadły się. Wdech, wydech. Skleiłem, trzymają się. Nie widać.

Poza tym chyba ok na razie

Zdjęcia:






Ten uchwyt za przednimi siedzeniami, który jest na czarno, przemalowałem właśnie na PZG - tak chyba będzie poprawniej.

[Bathin]

Zegar na desce rozdzielczej miał czarne tło a cyferki białe, tak jak u Tamiyi.

[fryc7]

w takim razie zrobię przemalowanie tego zegara - nie sądzę by był z tym problem

[fryc7]

Powoli kończę ze składaniem. Była zabawa ze zbieżnością kół i ogólnie wypoziomowaniem modelu, ale dla chcącego... Złączyłem burty i nawet strat nie było. niesamowite! Muszę tylko teraz wyrównać poziomy, tak jak przy poprzedniej burcie. Przy okazji zaszpachlowałem ślady po wypychaczach od dołu - pewnie będzie widać wypustki, bo już zaczęło mnie trafiać. Cyferblat poprawiłem - cyferki idą teraz dookoła i są białe na czarnym. przy okazji są krzywe, ale już nie dałem rady ładniej. Mogę tylko gorzej. Zbiornika paliwa i prawej belki nie przewidziało It - szkoda bo taki fajny napisik bym dał (chyba i tak nieoryginalny):



prawa belka = ta część, gdzie jest delikatna prośba o nieprzekraczanie 8 dych

źródło - jak poprzednio forum VW

Aktualny postęp prac:






i w końcu all that you all have been waiting for:


...nienawiżu nienawiżu

po odklejeniu taśmy okazało się że jak na pierwszy raz tą techniką to nieźle.

Jak już skleję to zaczynam maltretowanie. Najpierw chcę by wyglądał jak z fabryki (w miarę). Potem pobrudzę troszkę wstępnie europejsko, bo przecież nie przyjechał prosto z fabryki vel myjni. Następnie kalkomania (nie malowali na błocie - tak to tylko Polacy i Ruscy by mogli) i na koniec hardcore. I jeszcze trochę brudu ale już pustynnego. I już nie męczę.

[fryc7]

przez ten cały czas pracowałem powoli nad wykończeniem kubela.
na chwilę obecną jet na etapie wyglądu fabrycznego - położony PZG, kalkomanie, cienie, ale bez brudzeń i póki co z wymaganym przy kalkach lakierem połysk.

jutro zrobię jakieś ładne zdjęcia....

i tu pojawia się malutki problem. Zaczynam się zastanawiać, czy nie warto zostawić go w obecnym stanie - zmatowić, lekko przybrudzić i tyle. Jakbym go teraz popsuł to chyb a bym się załamał.

mała sonda - iść na całość, czy odpuścić??

poczekajcie na zdjęcia i oceńcie.

[fryc7]

no to proszę, obiecane fotki. Jeszcze nie umiem robić takich ładnych zdjęć jak reszta, ale uczę się.
enjoy:





















dachu nie będę przyklejał. obie wersje mi się podobają.

[rzelu]

Fantastyczny, tylko te szwy na oponach....

[caughtinthemiddle]

Warto także, byś zainwestował w jakieś płyny do kalek.

[Smigi]

Fajowy, chociaż z kołami bym jeszcze coś zrobił.

[fryc7]

co do waszych uwag:

1. "szwy" na oponach wyszły strasznie kontrastowe. w rzeczywistości powierzchnia jest płaska - opony były wcześniej obrobione nożykiem (miejsca styku z ramką) i przecierane papierem ściernym (400, 1200). nie wiem dlaczego mimo wszystko to widać - spróbuje zmienić

2. płyny do kalek mówisz. Ależ ja właśnie używam zarówno:

jak i:

panowie z "TORA x 3" potwierdzą, że je kupiłem - a jak już kupiłem, to użyłem...

gdybym nie użył softera to oznaczenie sztabowe (szachownica) z tyłu kładzione akurat na "wybrzuszeniu" by się nie ułożyło tak ładnie. No i pamiętałem, by nałożyć lakier gloss. Może kwestia tego, że to pierwsze w życiu nakładane tak kalki i jeszcze nie wyszło do końca jakbym chciał. poprawię się.

3. czy z kołami zrobił byś coś jeszcze oprócz usuwania szwów?



... to co maltretować go dalej, czy tylko przybrudzić i zostawić?? dylemat mam...

[matejson]

To może za mało gloss'a Przed następnym modelem potestuj sobie na jakimś kawałku plastyku pomalowanym farbą etc tak jak wszystko byś na modelu robił. Na pewno zostały Ci jakieś niepotrzebne kalki.

[Kabanos]

Hmmmm... Ja bym tak zostawił bo ładny wyszedł ;) Ale to tylko moja opinia...