Strona 2 z 3

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 15:17
przez Bathin
Strug napisał(a):The African Queen - całkiem przyzwoicie się prezentuje, wcale nie taki fajans.

Malowanie owszem, merytorycznie klapa w 70%, ale jak Kamil napisał gdzie indziej "model przypomina Tygrysa" :P
Pzdr

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 15:51
przez Kamil Feliks Sztarbała
a mógł byś ku przestrodze innym wypisac najpoważniejsze błedy tego zestawu? oprócz gąsienic

ja tymczasem poczochrałem trochę farbę

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 16:53
przez Tomek Hejmo
Widzę, że Vallejo poszły, a nie widzę lakieru do włosów, więc wnioskuję, że używałeś nieco mniej delikatnych metod. Mokrym pędzlem darłeś? Fajnie wyszło, siatka też nieźle pasuje.

Tomek

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 16:57
przez Kamil Feliks Sztarbała
a jak byś chciał zobaczyć lakier do włosów, skoro jest on bezbarwny?

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 17:05
przez Tomek Hejmo
Nigdzie nie wspominałeś, więc myślałem, że robisz to jakoś inaczej :P

Tomek

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 18:01
przez Bathin
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):a mógł byś ku przestrodze innym wypisac najpoważniejsze błedy tego zestawu? oprócz gąsienic

Ok.
Italeri w założeniu chciało dać nam możliwość zbudowania wczesnego Tygrysa, który trafił na front afrykański.
Po części im się to udało, ale wymieszali wersje i bez drastycznych przeróbek nie da się zbudować z tego zestawu merytorycznie poprawnego czołgu.
Mamy tu tzn "Initiala", który trafił do Afryki pod koniec 42', wymieszanego z późniejszym Tygrysem, który znalazł się w afryce wiosną 43'. Doskonałym przykładem tego późniejszego jest czołg zdobyty przez Brytyjczyków, który aktualnie znajduje się w Bovington.
Pierwsze Tygrysy w Afryce charakteryzowały się (w nawiasie dla ułatwienia podam umowny rok wprowadzenia poszczególnych elementów zaproponowanych przez Italeri):
- lampy mocowane na płycie osłaniającej transmisje, nie tak jak u Italeri na przedniej płycie (takiego mocowanie w ogóle nie istniało),
- osłony boczne były nieco inaczej zbudowane i ułożone były w kształcie litery V ( Italeri - wersja z 43'),
- błotniki przednie - takie jak Italeri zaproponowało (ITA - 43'),
- błotniki tylne były zaokrąglone(Ita - 43'),
- liny holownicze ułożone były odwrotnie, uszy mocowane były na tylnej płycie (ITA - 43'),
- mocowania elementów wyciora było przesunięte bardziej do przodu (Ita -43'),
- inny kształt miały przedłużenia płyt bocznych, to te elementy w których mocowane były szekle (Ita - przód 43', tył koniec 43'),
- skrzyneczka na tylnej płycie była mocowana bezpośrednio do pancerza bez stelaża i "wisiał" pod kątem (Ita - 43'),
- zasobnik wieżowy miał nieco inny kształt klap i mocowany był 4 bocznymi listwami (ITA -43', mocowania z beczki),
- mocowania zapasowych gąsienic umieszczone były na tylnej płycie pod rurami wydechowymi (ITA - brak).

To tyle z głównych baboli zestawu, ale i tak hitem są gąsienice, które zastosowano w Tygrysie na długo po zakończeniu walk w Afryce.
Pzdr

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 22:17
przez Kamil Feliks Sztarbała
pokolorowany

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2010, 19:55
przez Kamil Feliks Sztarbała
w skrócie:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 21:51
przez Kamil Feliks Sztarbała
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 5 września 2010, 21:28
przez piotrek666196
Te czerwone numery trochę rażą. Ale ogólnie jest super. Najlepsze są obicia, mogę zapytać jak się je wykonuje?

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 5 września 2010, 21:46
przez Kamil Feliks Sztarbała
piotrek666196 napisał(a):Te czerwone numery trochę rażą.


czym?

piotrek666196 napisał(a): obicia, mogę zapytać jak się je wykonuje


maluje się je gąbka maczaną w odpowiednich odcieniach i mieszankach- metaliczne, dla przykładu, to miks valejowskich smoke, gunmetal i glossy black

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: niedziela, 5 września 2010, 21:58
przez uki761
A niech se ten Tygrys ma tysiąc baboli, ale przy takim wykonaniu jakoś mi to nie przeszkadza :lol:

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: poniedziałek, 6 września 2010, 01:56
przez piotrek666196
Rażą kolorem i są za czyste w stosunku do całego modelu. Przynajmniej takie mam odczucie co do nich . Dziękuję za odpowiedź co to malowania:D.

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: poniedziałek, 6 września 2010, 08:52
przez Panzer
Przecież one były czerwone więc jak mogą razić kolorem???????
A co do "za czyste" to są nie dość, że pobrudzone, to jeszcze Kamil zrobił na nich imitacje zarysowań, więc też nie rozumiem argumentu "zaczystości".... :)

Re: Tiger I Italeri 1/35 [standard]

PostNapisane: poniedziałek, 6 września 2010, 11:06
przez kugelblitz
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):maluje się je gąbka maczaną w odpowiednich odcieniach i mieszankach- metaliczne, dla przykładu, to miks valejowskich smoke, gunmetal i glossy black


Czy są jakieś przeciwskazania do użycia emalii Testorsa w metodzie gąbkowej, czy akryle są z jakiegoś powodu lepsze ?