No tak. Teoretycznie jeśli kabel miał 30mm grubości to powinieneś znaleźć otulinkę o średnicy 0,86mm. Ryzyko jest jednak takie, że przy próbie wyrwania druciku po prostu się rozerwie. Jak masz czas to możesz też próbować rozciąć ją skalpelem wzdłuż i po prostu cesarskim cięciem wyjąć drucik - przy tym rozwiązaniu nie masz limitu długości pojedynczego odcinka. Otulina powinna wrócić do mniej więcej pierwotnego kształtu i będzie potem można ją skleić na cięciu.
Trochę przysnąłem z projektem reflektor+nasłuchownik+zestaw PZO-Levallois ale wczoraj coś skubnąłem. Poszukam tego zestawu "V" ale znając życie i tak zrobię coś ze śmieci : )
przez Michał Janik » wtorek, 17 kwietnia 2012, 11:29
Może cyna będzie odbra jako imitacja okablowania? Bardzo plastyczna, łatwo dostępna i tania, różne średnice. Chyba że chodzi Ci o jakiś szczególny efekt faktury...
Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.
Reflektorowo-nasłuchownikowego monologu ciąg dalszy. Sam w to do końca nie wierze, ale widać już koniec całości. Poza drobnymi dodatkami, które jeszcze dołączę do modelu, niewiele już się powinno zmienić i zostanie niechętnie wykonywany przeze mnie malunek ... Ławki i siedziska jeszcze nie wklejone na stałe, nowa drewniana podłoga na podeście - kształtem bliższa tej oryginalnej.
Przymiarka z "urzędowym" ludzkiem-przymierzaczem:
Przyczepa, której niestety nie będzie za bardzo widać, a wymagała równie dużo pracy do sam nasłuchownik. Nie ma jeszcze dyszla, ale i ten element niebawem.
przez grzegorz75 » sobota, 28 kwietnia 2012, 20:17
Dzień dobry .
Ja tu tylko jak po ogień , w sprawie kabli .
Z tego co na fotce , robię sobie w zależności od potrzeb imitacje kabli albo przewodów hydraulicznych . W środku nie ma drucika miedzianego , tylko kilka cieniuśkich stalowych , z łatwością je się wyciąga nawet z kilkunasto centymetrowych odcinków . Można sobie ułożyć w dowolne kształty , nawet ze środka nie trzeba wywlekać drucików .
przez grzegorz75 » sobota, 28 kwietnia 2012, 21:44
Kupiłem kilka metrów takiego kabelka u Krzysia Bosaka ( taki modelarz NS ) jak prowadził jeszcze kiedyś swój sklepik z osprzętem do RC .Fajnie się go układa - przewody hydrauliczne na moim czerwonym dźwigu HDS właśnie z niego zrobiłem. Zdaję się , że w "conradzie" coś podobnego jest do dostania .
przez Jendrass » poniedziałek, 30 kwietnia 2012, 07:12
spiton napisał(a):Super , ze Ci się Jendras chciało zrobić takie niesamowite ustrojstwo !!
Zawsze pewnie lubiła radzieckie koparki wojskowe ;) Cieszę się, że ów dziwoląg się podoba, szczególnie że przypadł do gustu Paniom ;)
Zmęczył mnie okrutnie ten model, katowałem się z nim ponad 1,5 roku i nie była to praca ani łatwa, a momentami nawet nieprzyjemna. Teraz jakiś malunek i wystarczy. Szczęśliwie udaje się ostatnio nadgonić i pokończyć pewne tematy. Coś łatwiejszego teraz by się przydało, jakiś ciągniczek może albo czyczepka ?
Niezły! Tłumaczyłem 5 latkowi co to za ustrojstwo i na końcu powiedziałem, że teraz już takie urządzenia nie mają sensu, bo mamy radary. A on na to: "ale jak samolot jest niewykrywalny dla radaru to to się może jeszcze przydać!".