Modelarstwo z pasją

No panie , teraz to co innego dajesz dajesz , z nasza pomocą jeszcze z tego będzie ładny czołg. Przede wszystkim doczyść jeszcze te miejsca:



powiedz jeszcze czy on ma na sobie podkład jakiś , jakikolwiek. W kraty wentylacyjne puść washa , rozwodnij mocno ciemną brązową farbę . Zrób też lekkiego drybrusha płaskim pędzlem , farbą średnio jasno zieloną . i przejdź po krawędziach o po wieży oraz po bokach . Rób to lekko nie mocno , żeby Ci grudki farby nie pozostawały. Dalej będziemy myśleć co robić ...

A więc tak, spróbuję go jeszcze troszkę doczyścić, a jutro namaluję te białe pasy. następnie lekko go przybrudzę (naprawdę delikatnie). i wtedy mała sesyjka i wasza ocena . Pozdrawiam was

Ścigi... naprawdę uwierz mi - nie musisz już go brudzić
Prędzej go wyczyść i nie myśl w kategorii - nie wyczyszczę, bo nie mam nowej farby. Nową farbkę mozesz sobie kupić później i model odmalujesz. W modelarstwie nie musisz nic robić na czas (choć są oczywiście tacy co robią;))
Jeżeli nie odmalujesz, bo nie masz farbki - to do końca życia ten model będzie... hmmm.... troszkę szpetniejszy, niż mógłbyś wykonać
Naprawdę polecam kreta.

tudzież płyn hamulcowy

Witam. Wczoraj na kółku pomalowałem Stalina białym. Nie jestem zadowolony z efektu, ale ręce mi sie trzęsły niemiłosiernie. Oto fotki:








Życzę wam wesołych świąt wielkiej nocy

I farba ma złą konsystencję... Model wygląda jak pomalowany korektorem...

Zdecydowanie zła konsystencja.
Scigi, czemu malowałeś prosto z ręki? Nie lepiej (i z lepszym efektem) wyszło by to przy użyciu taśmy maskującej?

Wiedziałem ze się nie spodoba, no ale trudno jest jak jest, no ale jak ogólnie podoba wam się ten czołg ogólnie, a nie tylko ten "biały kał"??

Ogólnie to widzę że nie masz zlitowania ani nad tym modelem (który już wszak pokazałeś w galerii-diorama) ani nad resztą forumowiczów którzy próbują Ci coś doradzić.
Cóż, to cecha młodych ludzi że są "pochopni" jak mawiają Entowie.
"Ja wiedziałem że tak będzie..."

Spoko

Dorzucę swoje 0.03 PLN - a ja bym właśnie "pasy berlińskie" malował od ręki a nie maskował. W rzeczywistości były malowane dużym pędzlem (jak nie szczotką maczaną w farbie) od ręki i na szybko, bez szablonów. Czyli wręcz nie powinny mieć ostrych równych krawędzi. Nawet jakiś mały zaciek (jak się Wani z Saszą za dużo farby na pędzel nabrało) był by fajny.

Przeczytałem posty kolegów i cóż tu można jeszcze dodać... czy przypadkiem to nie są twoje słowa?

scigi napisał(a):zaprzestaję modelowania

scigi napisał(a):będę musiał ograniczyć modelarstwo, ale może to wpłynie na jakość moich prac

Nie chcesz słuchać rad swych kolegów twoja sprawa...

scigi napisał(a):Wiedziałem ze się nie spodoba, no ale trudno jest jak jest, no ale jak ogólnie podoba wam się ten czołg ogólnie

... nie oczekuj więc "ochów i achów".

Trzeba szlifować swoje umjejętności, a to był mój próbny model

Moim zdaniem te pasy na wieży wyglądają fajnie. Ja też właściwie dopiero zaczynam... Ale staram się nie poddawać i życzę tobie tego samego.

Bardzo dziękuję i życzę Ci tego samego. Pozdrawiam i wesołych świąt