Strona 1 z 5

Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 18:12
przez Lampi
Witam!

Temat rozpoczęty na innym portalu, ale skoro buduję w innym warsztacie samolot to może uda mi się skończyć oba modele tutaj. kilka zdjęć z dotychczasowej działalności.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
maciej

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: sobota, 30 stycznia 2010, 19:00
przez Bathin
Bardzo ładny !
Zastanawia mnie czemu Dragon zaznaczył mocowania klocka pod lewarek, a każe go montować kawałek dalej ?

Obrazek

Pzdr

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 10:55
przez mr.jaro
Bathin napisał(a):Zastanawia mnie czemu Dragon zaznaczył mocowania klocka pod lewarek, a każe go montować kawałek dalej?

Tez mnie to meczy. Na dostepnych mi zdjeciach nie potrafie zidentyfikowac, ktore z tych uchwytow stanowia mocowanie klocka. Masz jakis pomysl?

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 11:56
przez Bathin
mr.jaro napisał(a):
Bathin napisał(a):Zastanawia mnie czemu Dragon zaznaczył mocowania klocka pod lewarek, a każe go montować kawałek dalej?

Tez mnie to meczy. Na dostepnych mi zdjeciach nie potrafie zidentyfikowac, ktore z tych uchwytow stanowia mocowanie klocka. Masz jakis pomysl?

Mam dużo zdjęć "Initiali", ale jak na złość żaden nie ma zamocowanego klocka.
Akurat w przypadku "100" mogą być wątpliwości bo tych niby mocowań jest więcej, jakby była możliwość mocowania klocka w dwóch wariantach. Na zdjęciu innego "Initiala" mocowania są tylko na skraju, później wrzucę zdjęcie.
Pzdr

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 12:12
przez Lampi
Bathin napisał(a):Bardzo ładny !
Zastanawia mnie czemu Dragon zaznaczył mocowania klocka pod lewarek, a każe go montować kawałek dalej?


Witaj!

Przyznam, że i ja miałem takie wątpliwości, ale przyjąłem taki sposób montażu na podstawie modeli tego egzemplarza wykonanych przez innych. Nie znalazłem też zdjęć potwierdzających i zaprzeczających, że tak być nie mogło. W związku z tym pozostawiam tak jak jest.

Pozdrawiam
maciej

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 13:47
przez mr.jaro
Bathin napisał(a):Akurat w przypadku "100" mogą być wątpliwości bo tych niby mocowań jest więcej, jakby była możliwość mocowania klocka w dwóch wariantach. Na zdjęciu innego "Initiala" mocowania są tylko na skraju, później wrzucę zdjęcie.

Chyba, ze te zewnetrzne uchwyty mialy sluzyc do mocowania czego innego... Wprawdzie na niewyraznych fotkach do zludzenia przypominaja mocowanie klocka, ale ich wzajemne odstepy zdaja sie byc nieco mniejsze. Sam nie wiem, jak to interpretowac - w moim modelu rowniez zostawilem wedlug instrukcji Dragona, tym bardziej, ze glownym celem mojego projektu jest wykonanie ruchomego zawieszenia w inny sposob, anizeli zrobil to swojego czasu Marcin w Panterze. Chyba bezpieczniej byloby wyrzucic ow klocek, pozostawiajac same uchwyty, jak na wiekszosci zdjec "100". Ale moze Marek albo Hubert sie nad nami zlituja...

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: poniedziałek, 1 lutego 2010, 20:50
przez rollingstones
Umknął mi twój wątek - dobrze że pokazujesz tego Tygrysa bo świetnie to wygląda. Czekam na dalsze kroki.

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2010, 23:00
przez Lampi
Dzięki Sebastian za komentarz, lepiej się modeluje jak ktoś "czuwa" :D . Mały fragment na dziś.

Obrazek

Pozdrawiam

maciej

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: wtorek, 2 lutego 2010, 23:09
przez siara1939
Czuwam i ja. ;o)

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: środa, 3 lutego 2010, 01:01
przez Mariusz 72
Jak dla mnie bomba!
Zapowiada się świetnie. Zwłaszcza malowanie - ładnie wyczute, bez przesadnej demolki.
Możesz coś napisać o technice? Jakie blachy, farby... Z góry thx.

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: środa, 3 lutego 2010, 13:46
przez mr.jaro
Mariusz 72 napisał(a):...bez przesadnej demolki.

Akurat ten egzemplarz zdemolowany nigdy nie byl, jesli pominac oderwana skrzynke po prawej stonie wiezy.

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: środa, 3 lutego 2010, 20:50
przez Adam Obrębski
Wanna ekstra! Bardzo fajnie wyszło!

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2010, 15:38
przez Lampi
Witam!
Adam dziękuję za komentarz obserwuję twoje postępy w pracach nad Tygrysem, Siara i Mariusz wasza jubilerska precyzja wysoko stawia poprzeczkę innym.

Mariusz 72 napisał(a):Możesz coś napisać o technice? Jakie blachy, farby... Z góry thx.


Znalazłem chwilę więc śpieszę z odpowiedzią.

Blachy to Part. Do malowania użyłem jako bazy XF-63 Tamiya bez rozjaśniania. Kolejna warstwa to baza+XF-2 w proporcjach na wyczucie, natryśnięta w miejscach, które uznałem jako "mocniej oświetlone" - górne powierzchnie wieży, płyta górna kadłuba, górne części płaszczyzn wanny itd. itd. tu musisz sam dokonać wyboru. Kolejna warstwa to kolor szaro - niebieski H337 Gunze, ktorym pomalowałem najbardziej wystające elementy np. włazy. Kolejnym etapem było nałożenie filtrów MIGa od niebieskiego poprzez szary i rózne odcienie brązów. Kolejnym etapem był wash - ja kożystałem z mocno rozcieńczonego gotowca Dark wash, a nastepnie ponownie filtrowałem, aż do uzyskania "zadowalającego" efektu. Do rozcieńczania używam czerwonego rozcieńczalnika MIGa. Obicia to gąbkowe plamy z czarno-brazowej farby Vallejo MC. Błoto to szpachlówka szara Tamiya+pigmenty.

Pozdrawiam
maciej

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: niedziela, 7 lutego 2010, 23:09
przez Lampi
Niewielka aktualizacja, dojdą jeszcze wycieki, drobny wash i kilka detali wymagających podkreślenia.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
maciej

Re: Tiger I Initial Dragon 1/35

PostNapisane: wtorek, 9 lutego 2010, 01:21
przez Mariusz 72
Wygląda to bardzo efektownie.
Jednak nie byłbym sobą gdybym nie pomarudził...
Wydaje mi się, że przesadziłeś nieco z ilością tego błota. Zwłaszcza na kołach wewnętrznych.
Może się mylę (złudzenie "apteczne")... ale... podczas obrotu kół błoto zostaje z nich ztrate.
Wygląda jakby ktoś celowo narzucił błoto do środka gdy pojazd stał bez ruchu.