Modelarstwo z pasją

Witam

W mojej relacji postaram się zaprezentować budowę kanadyjskiego samobieżnego działa przeciwlotniczego "Skink".
Bazą do budowy będzie Sherman M4 (Tamiya), konwersja Skink Canadian AA Tank (Panzer Resin Models) oraz gąsienice T54E1 (Friulmodel).
Przeglądając zawartość pudełka M4, okazało się, że nie ma w nim bocznych fartuchów ochronnych. Zestaw z konwersją nie zawiera jakichkolwiek kalkomanii więc możliwe, że model będzie nieoznakowany.
Jedyne oznaczenia znalazłem na rysunkach pod tym linkiem LINK

Żywiczne elementy nie należą do najlepszych jakościowo. Nierówna powierzchnia, wiele ubytków oraz lekko zdeformowania wieża. Tylną część wanny musiałem trochę przerobić aby dopasować do niej kadłub.

Rzeczywiście, nie najlepsza jakość tej żywicy.
Bardzo ciekawa konstrukcja, będę obserwował.

O rany....zazdroszczę samozaparcia..... Sądząc po załączonych fotkach, to model prazentuje poziom z czasów gdy wiele firm zaczynało swoja przygodę z żywicą i oferowało jakość, mówiąc oględnie, hardcorową. Ale przy odpowiednim nakładzie pracy, kto wie....może cusik z tego będzie!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
RedTank

Niewielkie postępy.
Złożone gąsienice oraz spasowany kadłub z wanną. Budowa modelu to zajęcie na jeden góra dwa dni. Największym minusem jest jakość żywicznych elementów. Do wykonania obracanej wieży producent oznaczył miejsca wykonania otworów (w wieży i kadłubie). Jednak po nawierceniu otwory nie pokrywały się w ogóle. Dlatego musiałem je dosyć mocno rozwiercić.
Fartuchów nie znalazłem, dlatego postaram się je wykonać od podstaw.

Wyglada jak mydlo.
Jak przedmowcy powiedzieli gratuluje samozaparcia,
chociaz z drugiej strony lepiej grzebac w takiej zywicy
niz zlozyc 13 niemieckich klamer do tank-gratow.

Pawel

Ps. Figuranci jacys / podstawka?

Tylko sam model będzie!
Tak się składa, że bardzo lubię pracować z żywicą mimo tego, że czasami wygląda tragicznie. Nie chcę wyciągać z tego maksymalnie ile się da i poprawiać wszystkie błędy. Lubię sam materiał.

Mam pytanie.
Czy ktoś mógłby mi udostępnić rysunki bocznych fartuchów ochronnych?
Czasami w czasopismach są blueprinty w skali.

Na dzisiaj tyle. Jutro postaram się zrobić fartuchy.

Model dostał podkład i kolor olive drab. Fartuchy nie dały mi spokoju, dlatego posiedziałem trochę dłużej i na chwilę obecną mogę powiedzieć, że są skończone.


[EDIT]

Dzisiaj nabyłem igły lekarskie 0.6, 0.9 i 1.2. Ta ostatnia okazała się najlepsza do wykonania czterech luf.
Błotniki wymagają jeszcze kilku poprawek, po których będzie można dalej malować model.

Ostatnia aktualizacja na dzisiaj.
Model został lekko rozjaśniony na krawędziach. Następnie pocieniowałem odcieniami brązu i zieleni (tego etapu nie ma na zdjęciu). Na koniec całość została pomalowana połyskiem.





Lubie na modelach bardzo intensywny wash. Mam nadzieję, że odwróci uwagę od niedoskonałości modeli.
Najpierw coś na wzór płukanki na całość, następnie podkreślanie każdego z elementów przez mocny wash.

Łukasz, idziesz jak burza Teraz dopiero zauważyłem, że osłony reflektorów są dość toporne jak na te skale...

Przeszczepione z Tamiyi. W sumie to moglem je trochę pocienić.
Zdjęcia robione jeszcze wczoraj w nocy. Mam nadzieję, że dobrze na nich widać efekty.
Najchętniej to bym go zostawił w takim stanie. Po południu przedstawię kolejne etapy pracy.

Filtr świeżo po nałożeniu. Kolor "Ziemia umbra naturalna".
Zdjęcie bardziej poglądowe niż pokazujące efekt.

A ja tak trochę z innej beczki:
W jaki sposób tak równiutko uciąłeś te igły?