z kronikarskiego obowiązku, coby zasygnalizować, że zacząłem i rączki mam czyste, dwie fotki prezentuję
Wnętrza celowo nie eksponuję, tam będzie widoczne tylko to co musi, ot żeby ciekawskich zaspokoić. Docelowo planuję malutką winietkę w klimacie jesienno/zimowym.
W ogóle to trafiłem na jakiś pomięty egzemplarz, przy tej cholernej czteroczęsciowej wannie już szpachli musiałem używać. Swoją drogą nie znoszę tego typu składanych wanien.
























